Power of Metal

K0stek

[link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda, że całkiem sensowny skład jednak zmontują również i tym razem. Wink

firesoul

No faktycznie, nawet ja bym ze trzy chętnie zobaczył

Moongleam

jak na razie sklad imponujacy. nigdy nie bylem, tera tez nie pojade, ale i tak (prawie) wszystko albo widzialem, albo w tym roku zobacze gdzie indziej.

K0stek

Jakiś czas temu pojawiła się polska wersja językowa oficjalnej strony.

[link widoczny dla zalogowanych]

Skład jest już praktycznie skompletowany.

Moongleam

kurde, demonic resurrection. ich pierwsza plyta to niezly wypierd. a kapela jest z dalekich indii.

K0stek

Ja najbardziej chcę z tego składu Aurę Noir zobaczyć.

Moongleam

naliczylem 15 zespolow, kt. nie widzialem, a ktore bym z przyjemnoscia obejrzal.

Greebo

Też se popatrzyłem. Tylko Candlemass naliczyłem Wink

Kamilbolt

Skład mocarny.

K0stek

Z tych koncertów, które oglądałem w całości i w miarę uważnie:

Czwartek

Rotten Sound - solidny, grindowy wykurw - podobało mi się.
Children of Bodom - generalnie nie było tragedii, ale mogli coś lepszego dać na gwiazdę tego dnia jednak...
Gorgoroth - bieda i nuda.
Candlemass - miło było po tych wszystkich mniej i bardziej nakurwiających kapelkach posłuchać czegoś tak szlachetnego, klasycznego, klimatycznego i ciężkiego zarazem. Bardzo dobre show w czym duża zasługa wokalisty. Klasa.

Piątek

Kylesa - fajny, niesamowicie energetyczny występ. Skupili się na bardzo dobrej nowej płycie i chwała im za to.
Lock Up - porządny, inteligentny i stosunkowo zróżnicowany grindcore, na basie Shane Embury. Dobre.
Converge - nie kazali na siebie czekać ani sekundy - weszli na scenę od razu gdy skończyła poprzednia kapela i zabili. Punkowa energia, hardcore'owa wściekłość, metalowy ciężar i matematyczne połamańce - ta muzyka ma wszystko co tylko czyni ją ekstremalną. Koncert festiwalu.
Ihsahn - fajnie było zobaczyć tego pana na scenie z zespołem. Dobry koncert, ale jednak trochę poniżej oczekiwań. Czegoś zabrakło podobnie jak brakuje płytom (oprócz debiutu, który również koncertowo broni się najlepiej).
Napalm Death - Świetna setlista i niesamowicie intensywny występ - ta kapela to klasa sama w sobie.
Aura Noir - nawet mordercza pora i spore problemy techniczne nie były w stanie zepsuć tego koncertu. Ogień !

Sobota

Jesu - ten projekt jednak niezbyt nadaje się do występów na żywo. Źle nie było, szczególnie w tych cięższych, godfleshowych momentach, ale to jeszcze nie to.
Voivod - bardzo dobry występ weteranów tyle tylko, że za krótko.
My Dying Bride - odpowiednia muzyka o odpowiedniej porze. Solidny, doomowy koncert.
Sarke - kolejna, legendarna postać norweskiego black metalu na scenie, tym razem w repertuarze, którzy nieźle sprawdza się na żywo. Dobry koncert - tylko tyle i aż tyle.
Watain - black metalowy rytuał w pełnej otoczce na zakończenie festiwalu. Trzeba ich kiedyś będzie zobaczyć w klubie i pełnym secie.

Jan Łomignat

Czemu opuściłeś Meshuggah, Gojirę, GWAR i Bal-Sagoth? Smile

K0stek

Meszugę i Gojirę widziałem po kilka kawałków. Nudzi mnie jednak takie granie na dłuższą metę.

Kamilbolt

PS. czy Bal-Sagoth grał jakieś nowe kawałki czy stary repertuar Question

Moongleam

akurat meszuga, gojira i gwar grali tez na bloodstocku (ktory byl w tym samym czasie co brutal) - 2 ostatnie widzialem, oba koncerty zarypiste! a gwar obrzydliwy na maksa.
tu macie probke: http://www.youtube.com/watch?v=Ofb8B-Lg7nU

Jan Łomignat

GWAR to bym sobie obejrzał z miłą chęcią.

Woody - to ile Ty festiwali na rok objeżdżasz?