Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Annihilator
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piospy



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:07, 23 Lut 2013    Temat postu:

progmetal napisał:
no ale NN jest kompozycyjnie/wokalnie znacznie lepszy niż Alice w piekle,

dobrze gada - polać mu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 12:10, 23 Lut 2013    Temat postu:

"Alice" wygrywa za to większym pałerem i niczym nie skrępowaną thrashową mocą Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alvacast



Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:37, 23 Lut 2013    Temat postu:

Obie są świetne, ta kwestia pozostanie nieroztrzygnięta która lepsza, choć pod względem melodii wygrywa debiut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 14:07, 27 Lut 2013    Temat postu:

"Criteria for a Black Widow" to dla mnie czyste zabójstwo i jak w ostatnich dniach kilkukrotnie sobie ten materiał zapuściłem po dłużej przerwie to o mało nie wyrwało mnie z siedzenia (kontemplowałem głównie w samochodzie podczas powrotu z pracy Wink) Od razu przypomniały mi się czasy przełomu lat 90-tych i nowego millenium, czyli niedługo po premierze "Criterii", którą Jeff wrócił nie tylko do prawie klasycznego składu Annihilator, ale też do klasycznego thrashowego napierdalania, po eksperymentalnym "Remains". Wtedy Annihilator to byli moi bogowie i jeśli chodzi o thrash, to wielbiłem ich bardziej od Exodus, Anthrax, nawet Testament i Sepultury, a porównywalnie do Metalliki i Slayer. Niestety poziom "Criterii" utrzymali jeszcze tylko na "Carnival Diablos", który jednak lubię już mniej. "Waking the Fury" jest oczywiście jak najbardziej słuchalny, ale to już nie to, następne wiadomo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:09, 27 Lut 2013    Temat postu:

Last Axeman napisał:
"Alice" wygrywa za to większym pałerem i niczym nie skrępowaną thrashową mocą Twisted Evil


Jest na moc nieco skrępowana melodyjnymi ciągotami Watersa. To nic złego w sensie jakości, no ale do "neskrępowanej thrashowej mocy" to jednak daleko Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 14:18, 27 Lut 2013    Temat postu:

Z melodyjnymi ciągotami przecież nie przesadza, poza tym wtedy jeszcze i na kilku następnych płytach wymyślane przez niego melodie były w większości świetne.

Cytat:
To nic złego w sensie jakości, no ale do "nieskrępowanej thrashowej mocy" to jednak daleko


No co Ty? Przecież ten krążek kopie niemiłosiernie, a gitary tną aż miło, niewielka dawka melodii niczego tu nie zmienia. Poza tym nie mówimy o "nieskrępowanej mocy" w kontekście brutalnego thrashu, ale raczej w kontekście bardziej klasycznego thrash'u środka, który przecież nigdy melodii się całkowicie nie wypierał Cool


Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Śro 14:22, 27 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:47, 27 Lut 2013    Temat postu:

Nie zrozum mnie zle, mnie melodyjność czy względna lajtowośc Annihilatora nie przeszkadza, a wręcz jest czynnikiem wyrózniającym.

Piszę tylko, że dla mnie nieskrępowana thrashowa moc oznacza Dark Angel czy Demolition Hammer a nie zespoły typu Annihilator Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 19:05, 27 Lut 2013    Temat postu:

Spoko, ale Dark Angel i Demolition Hammer to już brutalizatory, więc jeśli wziąć je jako punkt odniesienia to pod względem "niczym nieskrępowanej thrashowej mocy" kasują co najmniej 3/4 ekip obracających się w tym podgatunku Cool W przypadku Annihilator zgoda - od początku był dość melodyjny, ale gdyby przymknąć ucho na ten aspekt to taki "Alice in Hell" jest czystą, choć różnorodną kosą Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 20:39, 27 Lut 2013    Temat postu:

Tak, Alice in Hell to mocny, thrashowy krążek. Melodie, które na nim się znalazły bardzo tam pasują imo.

Ale i tak NN > AIH Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 20:42, 11 Mar 2013    Temat postu:

Dokonałem ponownej oceny AiH i NN. Moim zdaniem Never, Neverland to jeszcze bardziej doprecyzowana muzyka niz ta zaproponowana na debiucie. Bardziej dojrzała, będąca na zawsze kwintesencją Annihilatora.

Niemniej właśnie leci Alice In Hell i muszę przyznać, że świetnie słucha się tego albumu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 20:44, 11 Mar 2013    Temat postu:

Bo jest kapitalny. Zresztą jeden i drugi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sebastian



Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:15, 11 Mar 2013    Temat postu:

pierwsze trzy płyty annihilatora są świetne, dopiero na "king..." można zauważyć obniżkę formy - album jest mniej spójny, brzmi trochę jak odrzuty z sesji do "set the world..." i "never, neverland". do tej pory zawsze preferowałem dwójkę, ale po kilku latach mi się już trochę przejadła i mocniej doceniłem debiut i hard'n'heavy na trzeciej płytce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maania



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Wto 18:41, 19 Mar 2013    Temat postu:

Ja najbardziej lubię "Never, Neverland", potem debiut. Niestety już po pierwszym podejściu odrzuciło mnie od "Waking the Fury" ze względu na brzmienie - nie mogę znieść, jak na całej płycie tak sieje piachem Razz Do tego krążka przyciągnął mnie "Ultra - Motion" i nadal lubię ten kawałek, ale słuchanie całej płyty jest dla mnie średnio wykonalne Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:21, 19 Mar 2013    Temat postu:

Eeeee Pani, kawałki "Torn", "Striker", "Ritual" czy "Nothing to Me" są bardzo przyjemne. Mi od razu ta płyta siadła, nie miałem z nią żadnych problemów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4357
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Wto 22:04, 19 Mar 2013    Temat postu:

jak dla mnie: RAZ, DWA, TRZY
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin