Power of Metal

Gość

Nie wiem czy to pogoda, czy ciśnienie, czy humor czy co. Ale od 19 sobie Sunn O))) słucham i jest git.
Choć boje się, że jeszcze 10 minut i zgłupieje.

Oenologist

Gość

Punkt dla Oena Wink

progmetall

Oenologist

progmetall

Oenologist

progmetall

Oenologist

Dobrze, wyjaśnij mi więcj:

a) Dlaczego nie jest rozwojowy?
b) Dlaczego nie pcha gatunku dalej?
c) Dlaczego nie jest eksperymentujący?

I nie próbuj mnie tutaj podchodzić etykietkami pokroju PROGRESSIVE METAL, bo jeśli chodzi ci o Dream Theater i tym podobne, to Sunn O))) zdecydowanie nie rżnie bez sensu w tym kierunku Wink

Więc czekam. 3 kontrargumenty - dlaczego nie jest?

progmetall

Progressive metal to gatunek, a w zasadzie podgatunek metalu, który cechuje się wysokim poziomem kompozycji, nietuzinkowymi umiejętnościami muzyków , rozbudowanymi czesto długimi utworami.
Każdy wie , ze wywodzi się z rocka progresywnego połączonego z metalem.

Oenologist

progmetall

Sam napisałeś ,że to metal progresywny, co jest totalnie śmieszne.

Oenologist

Ivanhoe

Dobra, nie chce mi się uzasadniać w 100000 stronach, ale muszę po prostu stwierdzić, że... Oen ma rację jeżeli chodzi o pojmowanie terminu "progresywny" per se, gdyż ten gatunek w powszechnym ujęciu przestał spełniać warunki, żeby go tak nazywać.
Natomiast progmetal się zdziwił, że przyklejono tę łatkę kapeli, która na z reguły nie spotyka się z tym określeniem. Tymczasem Sunn O))), Earth, Khanate czy drone generalnie zasługiwałby na takie traktowanie (w przeciwieństwie np. do Evergrey czy ostatniego Threshold).
Nie zrozum mnie źle progmetalu, lubię bardzo zarówno Dead Reckoning jak i Torn, obie płyty mają u mnie dobre notowania, ale PROGRESJA to mimo wszystko co innego. Oczywiście nikt nie będzie oponował gdy nazwiemy Evergrey progresem, ale patrząc na to trzeźwo jest to nadużycie semantyczne.