Power of Metal

SwordMaster

Bitwa Warszawska 3D - mogło być gorzej. Ale mogło i lepiej. Przede wszystkim powiem o dźwięku, jeden z niewielu polskich filmów gdzie nie uroniłem nic z dialogów, bo albo to za cicho, albo niewyraźnie. Zdjęcia to także duży walor. Ogólnie o technikalia, kostiumy, nawet grę aktorską, nie ma się co czepiać. Szyc przekonał mnie jako wojak z duszą utracjusza i zawadiaki. Nataszę - zawsze białe zęby - Urbańską zostawiłbym także w spokoju. Po prawdzie to jednak główni aktorzy nie mieli za dużo pola do popisu. I teraz będę zrzędził.
Wyszedłem z kina z poczuciem dużego niespełnienia. Film w zasadzie w żadnym aspekcie nie wykorzystał potencjału tematu, a jeśli miał to być melodramat z "wojną w tle" to także potraktowany tak przerobioną i pociętą kalką, że bolały zęby. Ani wojna - ani tym bardziej sama tytułowa bitwa - ani romans, ani dokument wojenny. Nie zostałem, jako widz, zaangażowany w żadne emocje i w żadną historię do końca.
W zdjęciach, które chwaliłem, zabrakło mi więcej szerokich planów, no więcej tej bitwy po prostu. Tu mogło po prostu zabraknąć kasy. A przecież można było się skupić na samej Bitwie Warszawskiej i wykorzystać budżet na jeden konkret. Scenariusz wymagał jednak by Szyc miał różne przygody na froncie, zdobywał Kijów itd. W efekcie musimy oglądać mniej lub bardziej skrótowy i szyty grubą nicią montaż perypetii Borysa przeplatany ujęciami gdzie Natasza - śmieję się lub robię sarnie oczy - Urbańska gra w kabarecie i strzela z karabinu maszynowego.
Szkoda. Bo kilka rzeczy, kilka scen naprawdę było fajnych i technicznie film też zrealizowany świetnie.

Teraz o 3D - bardzo dużo scen i naprawdę dobrze wykorzystanych. Nie wiem jak inni, ale mi rozmazywał się obraz na "pierwszym" planie 3D zwłaszcza u dołu ekranu podczas gdy było dużo "ruchu". Albo to moje gały nie wyrabiały, albo po prostu tak się dzieje podczas przeskoku ze statycznych scen do bardzo dynamicznych i ludzkie oko wariuje przy tej "technice".

6/10 - niewykorzystany potencjał.

SwordMaster

Thor -

Greebo

Planeta Małp
W Podziemiach Planety Małp
Ucieczka z Planety Małp
Podbój Planety Małp
Bitwa o Planetę Małp

Mam ochotę na banana...

Est

Greebo

Doobejrzałem Genezę i remake Burtona. Serialu już się nie imam bo spadam z drabiny ewolucyjnej

Est

Akurat film Burtona mogłeś sobie odpuścić, bo nic konkretnego nie wprowadzał do serii.

Greebo

Poza tym był słaby. A Geneza w sumie tyle wprowadziła, że przedstawiła wersję całkiem alternatywną do starej sagi, dziwnie tak. Ale film dobry.

firesoul

"Kamienica w Madrycie"
jedna z hiszpańskich specjalności czyli czarny, momentami mocno absurdalny humor w wersji gore. Może nie świetna ale bardzo dobra groteska

firesoul

Kondom Grozy (Kondom des Grauens) prod: Niemcy/Szwajcaria.

Krótka treść: na detektywa nowojorskiej policji Luigiego Mackeroniego, łączącego w sobie najlepsze cechy Humphreya Bogarta i Kevina Spacey, a przy tym zadeklarowanego amatora męskich wdzięków i posiadacza ponadtrzydziestocentymetrowej... hmmm... "pałki służbowej", pada obowiązek rozwiązania prostej na pierwszy rzut oka sprawy: w jednym z niezbyt przypominających Hiltona hoteli oferujących usługę wynajmu pokojów na godziny zaczynają mnożyć się przypadki odgryzienia męskim klientom tego przybytku dość ważnej dla nich części ciała. Dzielny stróż prawa z początku jest przekonany o spisku dam lekkich obyczajów. Tymczasem zeznania poszkodowanych wskazują na zgoła inną przyczynę. Twierdzą oni mianowicie, iż ich kalectwo jest dziełem krwiożerczych, piraniopodobnych kondomów. Z oczywistych powodów nasz bohater podchodzi do tych rewelacji bez entuzjazmu. Gdy jednak w trakcie "wizji lokalnej" połączonej z, jakby to ująć, przesłuchaniem świadka za pomocą wspomnianej pałki służbowej, sam pada ofiarą morderczego ataku i traci jeden ze swych skarbów sytuacja zmienia się diametralnie, a sprawa robi się osobista...

Polecam. Poważnie.

SwordMaster

hehehehe, aż luknąłem na filmwebie... faktycznie jest taki film, nawet ma niezłe opinie jak na takie kino. nie wiem jednak czy się skuszę. hehehehe.

piciu6

hehe,ja jestem bardziej zachowawczy ,dlatego luknąłęm na Krzyk 4 ,niezły,byłby lepszy, gdyby nie był seryjniakiem ,na dobranoc zapodałęm Księdza ,co to w kinie 3D był ponoć ,fajny pomysł z wampirzami ,niezłe efekty tylko jakiś taki pusty w środku jak lodówka pod koniec miesiąca,choć jest ewidentny progres reżyserskii w stosunku do poprzedniego filmu ( Legion ),tak więc trzeci film to już powinno być coś .

Voltan

omg, jakbym wiedział, że to tego samego reżysera, co Legion, to nawet bym tego nie ruszył... a tak to nawet nie było takie złe Wink

Kirk

Nowy odcinek The Walking Dead.

piciu6

Kirk

Z neta, na laptopie, dziś.