Power of Metal

piciu6

MÓJ ROWER - naprawdę porządny, nieśpieszny film, dobra muzyka i niekontrolowany potok łez na końcu

SĘP - uczucie zażenowania i nic więcej, nie sorrki, dobry Fronczewski .

Est

piciu6

Abe Lincoln łowca wampirów - absolutnie głupkowata szmira , łojezu co za badziew .

progmetall

Atlas chmur - fajne widowisko, niestety fabuła przewidywalna.

Hobbit - swietny, nie zawiodłem się, krasnoludy wygladały wreszcie jak krasnoludy, Radagast czarodziej pojechany - fantastyczny:)

Est

Greebo

piciu6

ŻYCIE PI - film malowany obrazami,uczta dla oczu i nie pozbawiony ciut głebszego przekazu .

SwordMaster

7 Psychopatów - szmira niemożebna. 3/10

Dredd 3D - o wiele lepszy od poprzedniego. 4/10 zasłużone.

End of Watch - "prawdziwy" film o codziennym życiu krawężnika w USA. Masa sztampy, stereotypów i filmowych szablonów próbuje niwelować "realistyczny" sposób kręcenia. Ogląda się w miarę, choć wiadomo jak będzie rozwijać się akcja i kto zginie. 6/10

Skyfall - nieco lepszy od poprzedniego Bonda, ale tylko nieco. Przyznam, że liczyłem na więcej. Pod koniec usypiałem w fotelu. 6,5/10

Est

Ralf Demolka - początek fajny, środek nudnawy/fajny i końcówka ckliwa. Jednak całość wypada naprawdę dobrze - przez cały film starałem sie wypatrzyć jak najwięcej znanych mi postaci z gier. Trochę się ich zebrało i puszczania oka do widzów/graczy nie brakuje. W ogóle film ma dużo śmiesznych scen, ale też kilka wymuszonych żartów. Sama postać Ralfa aż za bardzo przypomina Shreka (zarówno z wyglądu, jak i z zachowania), chociaż nie jest to ani minusem, ani plusem. Film spokojnie zasługuje na 7/10.

piciu6

SZEPTY - zaczęło się świetnie, potem też nie było najgorzej, niestety pod koniec reżyser gdzieś odjechał, ale ogólnie da się , tylko bez wzwodu.

TED - amerykanie to debile, straciłem 6 zł.

progmetall

Est

30 Nights of Paranormal Activity with the Devil Inside the Girl with the Dragon Tattoo - ja pierdole, nie wierzę, że obejrzałem ten film. Prawdę mówiąc to liczyłem na jakąś bezczelną parodię wymienionych w tytule produkcji. Ale to co zobaczyłem przeszło wszelkie moje oczekiwania. Ten film to tragedia, a nie parodia. Nie ma w nim praktycznie nic śmiesznego, wszystkie żarty wyglądają na straszliwie wymuszone. Z początku myślałem, że to będzie coś w stylu "Onion Movie", ale srodze się zawiodłem. Jeden z najgorszych filmów jakie w życiu widziałem.

firesoul

Voltan