Power of Metal

firesoul

Nic specjalnego nie robię, po prostu nawala to co jest najsłabszym elementem w słuchawkach czyli kabelek na styku z wtyczką. W drugim moim egzemplarzu jack był prosty, na co nie zwróciłem uwagi przed zakupem i słuchawki padły szybko, teraz znowu jest w kształcie L, więc trzymają się dużo lepiej

berba

moonfire

Zamierzam sprawić sobie nowy sprzęt, dużo dobrego czytałem o Pianocrafcie Yamahy, tylko że w cholerę jest tych modeli.

Audiofilski sprzęt mnie nie interesuje, chciałbym coś w pobliżu 2.000 pln (najlepiej, aby tej kwoty nie przekroczyć).

Macie jakieś doświadczenia z tym sprzętem?

Olej

Ja mam pianocrafta najprostszy model (e410) juz 10+ lat i jestem zadowolony, galad tez mial (ma?) i chwalil, ale ten juz chyba dawno wyszedl ze sprzedazy

sonen

Sanctified

moonfire

Dzięki, właśnie skłaniam się ku jakiemuś Pianocraftowi, dużo dobrego słyszałem i tylko mnie utwierdziliście. Moja poprzednia wieża już ledwo dyszy, zdarza się jej gubić ścieżkę i przeskakuje na niektórych płytach.

Sanctified

firesoul

Sanctified

firesoul

Po latach korzystania z wejścia phono we wzmaku kupiłem zewnętrzny przedwzmacniacz gramofonowy i wgniotło mnie w glebę. Szczerze mówiąc miałem poważne obawy, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto i różnica w brzmieniu będzie niesłyszalna, a tu efekt jakby mi się uszy przetkały.
Jak ktoś ma wątpliwości czy warto wyskoczyć z kilku stówek na to małe pudełko to warto.

Voltan

a jaki wzmak i jak przedwzmak?

firesoul

Wzmacniacz Rotel RA-412, który swoją drogą gra tak ładnie, że długo nie miałem w ogóle potrzeby eksperymentowania z brzmieniem i dodawania zewnętrznego przedwzmacniacza. W sumie to była czysta fanaberia bez żadnego racjonalnego uzasadnienia bo po prostu strasznie się zajawiłem na Schiit Mani i tylko ten model mnie interesował.
A Ty coś kombinowałeś z przedwzmacniaczami?

benek

tydzień temu dołączyłem do rodziny Yamahawców (nie mylić z jehowcami).
do małego pokoju sprawiłem sobie n670. jestem zadowolony.