|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Koncerty dla mnie to...? |
mus ostateczny (nie wyobrażam sobie życia bez nich) |
|
47% |
[ 31 ] |
można połazić, ale nie szaleje za nimi |
|
41% |
[ 27 ] |
są dla mnie zbędne, wystarczy mi słuchanie muzy w domy |
|
10% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 65 |
|
Autor |
Wiadomość |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12800
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:30, 04 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
8 sierpnia 2024 Exodus + Deicide zagrają w warszawskiej Progresji. |
Ciekawy zestaw, będzie killl!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4048
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Pon 10:58, 04 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
sumerlands w berlinie pozamiatalo (brendan miszcz!), a eternal champion jeszcze poprawil
mam troche z czempionami problem na plytach bo taki i am the hammer na przyklad to zajebisty numer, ale z tym wokalem "i am the hammer ooo" to brzmi troche jak jakis dmuchany mlot bardziej, no ale na zywo to juz miazga dupy i przemoc totalna
jason po koncercie wygadal sie ze beda jeszcze w tym roku w polsce ponoc nawet 2x
Ostatnio zmieniony przez Olej dnia Pon 10:58, 04 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4362
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Wto 10:04, 05 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Orphaned Land - 15.09.2024r. - Warszawa, Hydrozagadka
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2726
Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:25, 05 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: |
sumerlands w berlinie pozamiatalo (brendan miszcz!), a eternal champion jeszcze poprawil
mam troche z czempionami problem na plytach bo taki i am the hammer na przyklad to zajebisty numer, ale z tym wokalem "i am the hammer ooo" to brzmi troche jak jakis dmuchany mlot bardziej, no ale na zywo to juz miazga dupy i przemoc totalna
jason po koncercie wygadal sie ze beda jeszcze w tym roku w polsce ponoc nawet 2x |
Super! Kazda kapela z osobna - ok, ale obie w zestawie - calkiem niezle. Sumerlands az tak bardzo mi nie podchodza, Eternal Champion bezsprzecznie lepsze.
Ostatnio zmieniony przez Moongleam dnia Wto 14:01, 05 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4048
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Wto 16:09, 05 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Dla z plyt najlepsza z tego zestawu zdecydowanie dwojka sumerlands, ale best of pewnie lepsze bym zlozyl dla EC
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9094
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:36, 18 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Kto był na Helicon Festival? Piszcie jakie wrażenia, bo ja niestety znowu wybrałem inne koncerty (Meshuggah 15 marca i Taake 16 marca), więc znowu nie było mi dane dotrzeć na Helicon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4048
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Wto 10:46, 19 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
helicon oczywiscie najlepiej, visigoth totalnie zabil, megaton sword przecudowny, na trzecim miejscu dla mnie monasterium (bo zagrali moje ulubione the siege i the last templar a nie spodziewalem sie), poza tym wszystko minimum ok, a odpuscilem tylko species
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3535
Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:01, 21 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Tak, jak ten Pan pisze.
1. Visigoth
2. Megaton Sword
I wyróżnienie dla Trojan, którzy, choć zupełnie nie wyglądają, grają jakby mieli co najmniej po 30 lat i po 30 kg mniej.
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 10:27, 21 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2726
Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:39, 31 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
3 festiwale w 3 weekendy z rzędu.
1. Helicon - Warszawa
2. Hell's Heroes (w zeszłym roku też byłem) - Houston, TX
3. 2 Minutes to Tulsa - Tulsa, OK
I w międzyczasie Vicious Rumors grający pierwszą płytę w całości i Raven w Dallas. A zaraz Tanith w Tulsie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Nie 22:36, 07 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Moongleam napisał: |
06.04.2024 - Venator + Toxikull w Krakowie. |
Byłem, bardzo spoko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:51, 11 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Kee Marcello w Malmo w zeszłym tygodniu. Znaleźć te lokację graniczyło z cudem. Kupić płyt się nie dało bo akceptowano jedynie jakieś osobliwe płatności. Wokalista bardzo przeciętny.
Koncert całościowo bardziej niż poprawny. Dobry repertuar, Luppi mistrz klawiszowo-wokalny. Wyborny muzyk. Ludzi może ze dwieście, pewniej mniej. Chociaż to i tak lepiej niż kilka lat temu w pubie pod Bolton gdzie było może z pięćdziesiąt. Marcelo wtedy jeszcze śpiewał. I śpiewał lepiej niż ten obecny kogucik z the Poodles bodajże.
Ciekawa publika, oddana sprawie, ze śpiewem na ustach. I do tego cholernie przyjazna: Jestem ze Sztokholmu. A ja przyjechałem z miasta skąd pochodzi Kee Marcello. A wy wiecie jak Kee Marcello ma naprawdę na imię? Mam 34 lata. Moj pierwszy koncert to był Bruce Springsteen w 1979. Iron Maiden? Naprawdę? A był Eddie?
Musiałem uciec do drugiego rzędu przekazując moje miejsce blond Szwedce. Jej już nie zagadywali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12800
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:44, 11 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Moongleam napisał: |
3 festiwale w 3 weekendy z rzędu.
1. Helicon - Warszawa
2. Hell's Heroes (w zeszłym roku też byłem) - Houston, TX
3. 2 Minutes to Tulsa - Tulsa, OK
I w międzyczasie Vicious Rumors grający pierwszą płytę w całości i Raven w Dallas. A zaraz Tanith w Tulsie. |
Napisz jak było na Hell's Heroes, bo zestaw był przedni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3535
Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 6:07, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Ciekawa publika, oddana sprawie, ze śpiewem na ustach. I do tego cholernie przyjazna: Jestem ze Sztokholmu. A ja przyjechałem z miasta skąd pochodzi Kee Marcello. A wy wiecie jak Kee Marcello ma naprawdę na imię? Mam 34 lata. Moj pierwszy koncert to był Bruce Springsteen w 1979. Iron Maiden? Naprawdę? A był Eddie?
Musiałem uciec do drugiego rzędu przekazując moje miejsce blond Szwedce. Jej już nie zagadywali. |
"Teksańczyk był człowiekiem miłym, sympatycznym i koleżeńskim. Po trzech dniach wszyscy mieli go po dziurki w nosie."
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Pią 6:07, 12 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16060
Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 7:59, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2726
Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:14, 12 Kwi 2024 Temat postu: |
|
|
progmetall napisał: |
Napisz jak było na Hell's Heroes, bo zestaw był przedni |
Juz napisalem, ze bylo zarypiscie w morde.
Ale ladnie prosisz, wiec rozwine mysl.
Wszystkie zespoly, ktore widzialem, a widzialem wiekszosc, zagraly zarypiscie, albo przynajmniej bardzo dobrze. Jednym duzym plusem tego festiwalu bylo rozwiniecie warm-up show do calego dnia, wiec festiwal przeksztalcil sie z dwudniowego w trzydniowy. Drugim duzym plusem jest to, ze jak jeden zespol przygotowuje sie do koncertu na jednej scenie, to drugi w tym czasie gra na drugiej, a sceny sa tylko dwie. W ten sposob mozna po pierwsze: znacznie zwiekszyc liczbe kapel i po drugie: zobaczyc wszystkie kapele festiwalu. Drobnym minusem jest czas trwania koncertow zespolow, ktore graly na poczatku kazdego dnia - tylko pol godziny. I tak na przyklad zespol otwierajacy caly festiwal Acero Letal spoznil sie 13 min, wiec grali tylko 17, wiec mimo iz widzialem ich wystep, doszedlem do wniosku, ze jednak nie dodam ich wystepu do zaliczonych. A jak spoznial sie Lamp of Murmuur i wiedzialem, ze jezeli nie chce sie spoznic na Solitude Aeturnus, to bede musial wyjsc po 15 minutach, odpuscilem w ogole i nie zobaczylem. Hell's Heroes to taki festiwal, ktory mozna porownac do Keep It True, ale zawsze wrzuca jakis black. W tym roku mielismy ponownie Noctifier (zespol organizatora, bardzo dobry zreszta i w zeszlym roku tez grali, pewnie co roku graja), wspomniany Lamp of Murmuur, Darvaza, Mäleficentt, Rotting Christ i cos tam jeszcze. Tylko Mäleficentt nie znalem z plyt i poczatkowo mialem odpuscic, ale jednak obejrzalem. Rotting Christ jak zwykle na poziomie. King of a Stellar War zawsze na wypasie.
Najwieksza niespodzianke sprawil i naprawde duze wrazenie zrobil na mnie Queensryche - mialo byc tylko odhaczenie / zaliczenie wystepu, a skonczylo sie na mokrych majtalaskach. EPka i pierwsza plyta w calosci (plus Empire i Eyes of a Stranger) - wiedzialem, ze setlista bedzie jak dla mnie marzenie, ale to co sie tam odpierdzielilo, to przechodzi pojecie. Na pewno zagrali lepiej niz Candlemass - gwiazda poprzedniej nocy - a przeciez Candlemass i tak wypadl zarypiscie w morde. Trzecia gwiazda, czyli Sodom rowniez na wypasie totalnym i zagrali Ausgebombt.
Z ciekawostek - Night Demon zagral same covery. Zamiast Agent Steel, ktory oczywiscie odwolal koncert, wystapil zespol niespodzianka, ktora okazal sie byc Helstar, wiec Helstar zagral 2 razy w czwartek i piatek. Goscinnie pojawil sie Juan Garcia i razem zagrali Agents of Steel. W pierwszy dzien niesamowicie lalo i w pewnym momencie ze wzgledow bezpieczenstwa przerwano na jakis czas festiwal, konsekwencja czego bylo to, ze Autopsy nie mogl zagrac pierwszej plyty w calosci. Zdazyli zagrac pierwsze 8 kawalkow.
Wszystkie inne swietne kapele, ktorych nie wymienilem zagraly oczywiscie na wypasie - Morbid Saint, Eternal Champion, Watchtower, Omen (brzmienie takie sobie, co mi oczywiscie nie przeszkadzalo), Destructor, Forbidden, Cirith Ungol, Tank (nigdy wczesniej nie widzialem i nawet nie wiem jakie wcielenie tego zespolu zagralo). Demolition Hammer spuscil lomot okrutny.
Kapela, na ktora naprawde sie jaralem byl Dawnbringer, ktory oczywiscie nie zawiodl, ale poniewaz mieli problemy techniczne, na ostatnim kawalku musialem wyjsc, bo nie chcialem sie spoznic na Forbidden.
Ostatnio zmieniony przez Moongleam dnia Pią 22:15, 12 Kwi 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|