Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Playlista
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 999, 1000, 1001 ... 1024, 1025, 1026  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9102
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:28, 02 Cze 2023    Temat postu:

Wytch Hazel - IV: Sacrament
Sermon - Of Golden Verse
Cloak - Black Flame Eternal
Frozen Soul - Glacial Domination
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian1234



Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 316
Przeczytał: 25 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:19, 02 Cze 2023    Temat postu:

Avenged Sevenfold - Life Is But a Dream…
Niezbyt im wyszedł ten album... chyba nie mieli zbytnio pomysłu na nagranie czegoś dobrego w dawnym stylu więc postanowili poeksperymentować, tyle tylko, że i na to nie mieli zbytnio pomysłu więc stworzyli chaotyczną mieszankę różnych rzeczy a więc trochę tu heavy metalu, metalu alternatywnego, progresywnego rocka, avant-garde metalu, punk rocka, jazz-fussion, popu do tego elektronika i fortepian, a wszystko jakieś nijakie, wolne i przymulaste. Wokalista M. Shadows nigdy nie miał zbytnio ciekawego głosu ale nadrabiał to pomysłami na muzykę więc albumy dostawały ode mnie wysokie oceny, teraz jednak kiedy te pomysły się skończyły, jego wokale stały się kolejną wadą nówki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:37, 03 Cze 2023    Temat postu:

Lintver - The Worst Is Yet To Come
https://www.youtube.com/watch?v=-kthAsiDOJY
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4050
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Sob 14:51, 03 Cze 2023    Temat postu:

Sanctified napisał:
Moongleam napisał:
Sanctified napisał:
Sacred Outcry - Towers Of Gold

Na wokalu Daniel Heiman. I w przeciwieństwie do Warrior Path jest to dobre. Very Happy

https://youtu.be/-77sho-yjfU

Caly sklad oprocz basisty wymieniony. Nie zeby mi to jakos przeszkadzalo, bo ja i tak tego zespolu do niedawna nie znalem.

Też nie znałem. Tzn. wiedziałem, że istnieje, ale z uwagi na wokalistę kompletnie mnie nie interesował. Wink
A teraz, gdyby nie nowy Metal Church, "Towers of Gold" słuchałbym non stop. Czekam na CD w dystrybucji Ossuary. Very Happy

Juz jest Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9102
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:35, 03 Cze 2023    Temat postu:

Adrian1234 napisał:
Avenged Sevenfold - Life Is But a Dream…
Niezbyt im wyszedł ten album... chyba nie mieli zbytnio pomysłu na nagranie czegoś dobrego w dawnym stylu więc postanowili poeksperymentować, tyle tylko, że i na to nie mieli zbytnio pomysłu więc stworzyli chaotyczną mieszankę różnych rzeczy a więc trochę tu heavy metalu, metalu alternatywnego, progresywnego rocka, avant-garde metalu, punk rocka, jazz-fussion, popu do tego elektronika i fortepian, a wszystko jakieś nijakie, wolne i przymulaste. Wokalista M. Shadows nigdy nie miał zbytnio ciekawego głosu ale nadrabiał to pomysłami na muzykę więc albumy dostawały ode mnie wysokie oceny, teraz jednak kiedy te pomysły się skończyły, jego wokale stały się kolejną wadą nówki.


Tego się raczej po Avenged Sevenfold nie spodziewałem, od kiedy oni grają avantgard metal? Very Happy Dziwnie to brzmi w ich wykonaniu, ale pewnie jeszcze dam szansę tej płycie, bo dlaczego nie? Nie nudzi, sporo się dzieje, czasami mam wrażenie, że aż trochę za dużo. Dodheimsgard to to nie jest, ale fajnie, że Avenged Sevenfold zdecydowali się trochę pobawić muzyką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16074
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 22:15, 03 Cze 2023    Temat postu:

Oni w ogóle są dziwni, ja nie wiem, czy oni sami wiedzą, co chcą grać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robpal



Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4437
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:32, 04 Cze 2023    Temat postu:

Sodom - Sodom
Sodom - Agent Orange
Sodom - In War and Pieces

Specjalnie dla proga Cool

Incendiary - Change the Way You Think About Pain
Behemoth - The Satanist
Me and That Man - Songs of Love and Death
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16074
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Nie 22:34, 04 Cze 2023    Temat postu:

Winger - Seven
Bardzo dobra płyta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12815
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:14, 04 Cze 2023    Temat postu:

robpal napisał:
Sodom - Sodom
Sodom - Agent Orange
Sodom - In War and Pieces

Specjalnie dla proga Cool

Incendiary - Change the Way You Think About Pain
Behemoth - The Satanist
Me and That Man - Songs of Love and Death


bez przesady Agent jest OK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12815
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:26, 04 Cze 2023    Temat postu:



miałem ochotę na takie lajtowe granie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16074
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 9:30, 05 Cze 2023    Temat postu:

progmetall napisał:


miałem ochotę na takie lajtowe granie


Najlepszy Ratt i najlepszy album tego nurtu .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaranth



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sztokholm

PostWysłany: Pon 17:01, 05 Cze 2023    Temat postu:

piciu6 napisał:
Najlepszy Ratt i najlepszy album tego nurtu .



Myślę, że ktoś z trójki: Baton Rouge, Saigon Kick a zwłaszcza Lillian Axe, może się srogo obrazić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16074
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pon 19:05, 05 Cze 2023    Temat postu:

Amaranth napisał:
piciu6 napisał:
Najlepszy Ratt i najlepszy album tego nurtu .



Myślę, że ktoś z trójki: Baton Rouge, Saigon Kick a zwłaszcza Lillian Axe, może się srogo obrazić.

Oczywiście pełne ich prawo, tylko że to już drugi rzut, żeby nie powiedzieć garnitur glamowania ( z całym szacunkiem) Kiedy te formacje zaczynały to rządził już grandż a Ratt wydawał ostatnie tchnienia niezłym Detonatorem.
Na „Invasion…” Crosby odpalił najlepsze riffy, całość jest nowoczesnym( wtedy) wcieleniem grania a’la Van Halen, czysty gitarowy atak i dobre refreny, całość pompowana doskonałą sekcją. No i przemyślane solówki. Album kompletny, każdy utwór to hicior.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12815
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:47, 06 Cze 2023    Temat postu:

Marseille - Touch The Night
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian1234



Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 316
Przeczytał: 25 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:56, 10 Cze 2023    Temat postu:

Scar Symmetry - The Singularity (Phase II - Xenotaph)
Kolejne pozytywne, muzyczne, tegoroczne zaskoczenie zaraz po nowym In Flames. Po ośmiu latach opóźnienia wyszła druga część The Singularity i prawie wszystko jest tu lepsze niż na poprzednich trzech albumach: utwory są po prostu ciekawsze, lepiej wykonane i bardziej rozbudowane, growle brzmią lepiej natomiast czyste wokale raz brzmią bardzo dobrze a raz występuje w nich ta sama irytująca maniera, co poprzednio… wtedy doczytałem iż tym razem zespół postanowił dodać dodatkowe czyste wokale za które odpowiadają gitarzysta Per Nilsson i perkusista Bezn Ellis. Album ma ogromny potencjał jednak wychodzi na to, że ma jedną wadę przez którą ledwie załapali się na 8/10 a wada ta ma na imię Lars Palmqvist, którego dość nieprzyjemnie się słucha w miejscach gdzie nagromadzona jest spora ilość jego wokali, w każdym razie to i tak najlepsze co wydali od czasów odejścia Alvestama.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Metalowy światek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 999, 1000, 1001 ... 1024, 1025, 1026  Następny
Strona 1000 z 1026

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin