Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4443
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Pią 20:42, 29 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
Helloween - Giants & Monsters
Solidne granie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Adrian1234
Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 396
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:00, 29 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
Tym razem bardzo dobre nowe albumy:
Ihlo - Legacy
In Mourning - The Immortal
Zatokrev - ...Bring Mirrors to the Surface
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9322
Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:17, 29 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
Helloween - Giants & Monsters
Solidne granie. |
Najlepsze, co w ostatnich latach przytafiło się Helloween to powrót Hansena i Kiske do składu. Nowa płyta bardzo dobra, chociaż nie aż tak, jak album z 2021 roku. Świetna sprawa, że teraz mają trzech wokalistów i naprawdę dobrze to wykorzystują.
In Mourning - The Immortal
Płyta, jakiej po In Mourning się spodziewałem. Świetny materiał, ale coś czuję, że "Afterglow" nie zostanie u mnie zdetronizowany.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16367
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 23:00, 30 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
In Mourning - The Immortal
Muzycznie poezja, no może to nie najlepszy rzeczownik, ale sru. Pracuję nad charkotem Petterssona, jest odpychający.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frank
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 2000
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielka Polska
|
Wysłany: Sob 23:54, 30 Sie 2025 Temat postu: |
|
|
ostatnio jadę przez wielkie doomowe debiuty:
Epicus Doomicus Metallicus
Into The Depths of Sorrow
Psalm 9
Amid Its Hallowed Mirth
Lost Paradise
Forest of Equilibrium
As The Flowers Withers
In The Rectory of Bizarre Reverend
Serenades
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sonen
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4443
Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb
|
Wysłany: Śro 7:43, 03 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
35 lat temu ukazał się Painkiller Judas Priest.
35 lat temu 12 września ukazał się Never Neverland Annihilator.
Oba kocham bezgranicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13161
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:57, 03 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
sonen napisał: |
35 lat temu ukazał się Painkiller Judas Priest.
35 lat temu 12 września ukazał się Never Neverland Annihilator.
Oba kocham bezgranicznie.  |
Pamiętam to bardzo dobrze, bo miałem na kasecie nagrane Painkiller a na drugiej stronie King Diamond - "The Eye"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7758
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Śro 8:07, 03 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
Ale to był rok... Może nawet najlepszy w dziejach metalu pod względem liczby wybitnych/doskonałych albumów. Gdybym miał teraz ułożyć moje TOP10 1990 to pewnie byłoby w nim ze 30 płyt Jak patrzę na tytuły, które w stosownym temacie wybrałem do dziesiątki 13 lat temu to teraz wymieniłbym chyba połowę z nich i nie dlatego, że coś z nimi jest nie tak
|
|
Powrót do góry |
|
 |
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13161
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:58, 03 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
Ale to był rok... Może nawet najlepszy w dziejach metalu pod względem liczby wybitnych/doskonałych albumów. Gdybym miał teraz ułożyć moje TOP10 1990 to pewnie byłoby w nim ze 30 płyt Jak patrzę na tytuły, które w stosownym temacie wybrałem do dziesiątki 13 lat temu to teraz wymieniłbym chyba połowę z nich i nie dlatego, że coś z nimi jest nie tak |
Było bogato, z samego thrashu nie byłbym 10 tylko wybrać
Atheist - Piece Of Time
p.s. wszedł ci Atheist czy za bardzo jazzy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7758
Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Śro 12:02, 03 Wrz 2025 Temat postu: |
|
|
Póki co ograniczyłem się do dwóch pierwszych płyt i jakoś idzie to do przodu, powoli ale postęp niewątpliwie jest. Chyba się nawet wybiorę w piątek na koncert, to często pomaga w złapaniu klimatu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|