Power of Metal

Oenologist

Przepraszam za opóźnienie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Weresso The Infallible

Ooo wrzuciłeś całość, a właśnie miałem Cię o to pytać Wink

Zasysam.

Oenologist

Oenologist

Possali?

Greebo

Już dawno. Aż żaden smak im nie został Laughing

Trzeba skosztować raz jeszcze.

Oenologist

No to opowiadaj.

Greebo

Dzisiaj nie posłucham bo o 8 rano mam wykład z filozofii i potrzebuje nieskrzywionego umysłu rano Wink

Gość

Miałem momentami napady śmiechu, ale jesli chodzi o twórczość pozytywnie ją odbieram.
Jak będziecie mieli koncert dajcie znać Very Happy

K0stek

Zajebisty zespół. Mam z nimi zdjęcie Cool

Oenologist

Wiwern

ściąga się...
BTW: będzie koncert w Poznaniu? green

o, już się ściągnęło!
po pierwszych trzech utworach... podoba mi się. Teksty w stylu Czicieli Bobrzej Nory, ale chyba nawet lepsze. Idę już w c h u j przesłuchać do końca. Tego było mi trzeba rotfl

Oenologist

Oczywiście, że teksty lepsze. Sam je pisałem Wink

Kilka kawałków pochodzi z lat 2001-2003, resztę skomponowałem w przeciągu ostatnich 2-3 miesięcy. Całość nagrana w 3 dni, bez zbędnego kombinowania, dbania o przesadną jakość nagrania. Efekt najważniejszy. Większość tego nagrana pod wpływem Wink

Wiwern

(nie oceniam inter, bo to bez sensu):
Jak Zostałem Apostatą - 8/10
Wiejskie Dziewczyny Są Łatwe - 8,5/10
Dom Bólu - 10/10
Żona Kombajnisty - 7,5/10
Ku Pamięci... - 7,5/10
Barka Noego - 9,5/10
Oda Do Kruszyboru - 10/10
Panowie na H - 8/10
Tak To Się Robi... - 7,5/10
We Dwoje - 7/10

oczywiście oceniam głównie teksty, bo to one są chyba najważniejsze, Nie chce mi się liczyć, jaka to średnia wychodzi, bo i tak w pewnym sensie płyta jest na 9,5/10 (połówka do nadrobienia dana, by zmobilizować do dalszej pracy i jednocześnie zwrócić uwagę, że płyta mogła by być jednak dłuższa).
Aha - wiem, że to w sumie wina warunków sprzętowych, więc nie odejmę za to, ale wokal w "Domu Bólu" mógłby być wyraźniejszy. Z jednej strony być może celowo taki miał być, żeby wokal Kostrzewskiego z "666" wydawał się przy tym przejrzyszty, ale jednak wolę słuchać muzy bez konieczności gapienia się w tekst.
Tak ogólnie, to płyta jest... Cool

,

i

, a na dodatek green

Oenologist

Heh. Dzięki Smile

Ciekawe, że tak wysoko oceniłeś Odę do Kruszyboru Wink

Zaimprowizowałem tekst, zaśpiewałem za pierwszym podejściem Laughing

Co do długości płyty i ewentualnego poprawienia brzmienia, to mieliśmy bardzo ograniczony czas i komp mi nie wyrabiał, toteż nie ma tu żadnego sensownego mixu. Wersja CD powinna brzmieć nieco lepiej, ale nie wiem kiedy mogłaby się pojawić w obiegu...

Wiwern