Power of Metal

tool55

The Cranberries – irlandzki zespół rockowy założony w 1990 w Limerick. Mimo że zespół nie został oficjalnie rozwiązany, nie gra od 2003.
25 kwietnia w katowickim Spodku wystąpili na jedynym koncercie (na którym byłem fajna przyjemna muza). Irlandzka grupa przyjechała w ramach światowego tournee promującego ostatni album zespołu zatytułowany 'Wake Up & Smell The Coffee'. Polecam i czekam na opinię.

Dolores O'Riordan Burton (śpiew, gitara)
Mike Hogan (gitara basowa)
Noel Hogan (gitara)
Fergal Lawler (perkusja)

1992 Everybody Else Is Doing It, So Why Can't We?
1994 No Need to Argue
1996 To the Faithful Departed
1999 Bury the Hatchet
2000 Bury the Hatchet: The Complete Sessions
2001 Wake Up and Smell the Coffee
2002 Treasure Box
2002 Stars - The Best Of 1992-2002
2008 Gold

zbigniew_ramirez

Moja znajomość twórczości The Cranberries opiera się na "Stars...", na której umieszczono największe przeboje "Żurawinek". Znakomite są te kawałki, dobre na każdą porę, a "Zombie" to moim zdaniem jeden z najlepszych rockowych utworów wszechczasów. Mimo tego nie ciągnie mnie do poznania całości dyskografii tego zespołu. Jeśli jednak nagrałby nowy album, na pewno bym się nim zainteresował. To tyle...napisałem co wiedziałem. Pozdrawiam.

Atreju

Zawsze myślałem, że Cranberries to borówki Rolling Eyes

Zespołu słuchałem jako dzieciak w podstawówce tak jak wszystkie dzieciaki, które miały radio i telewizję

benek

pierwsze 4 płyty były swojego rodzaju przebojem na imprezach wsród moich znajomków. u mnie też wspomniane 4 stoją na półce w bliskim sąsiedztwie U2 i czasem do nich wracam. najbardziej lubię tzw białą.

piciu6

Zombie to był ich numer ? jeśli tak , to parę łagodnych pijaństw miało przy tym miejsce .Ooo jescze parę numerów z Bury the Hatchet krąźyło .Przyjemne , ale na dłuźszą metę ,oryginalna irlandzka maniera Dolores męczyła mnie troszku. green

benek

firesoul

Zawsze miałem na nich wyjątkowe uczulenie ze szczególnym uwzględnieniem tej wkurzającej baby

Sanctified

Ivanhoe

benek

Wokalistka The Cranberries Dolores O’Riordan nie żyje Sad

berba

progmetall

piciu6

Bardzo lubiłem, coś się niedobrego ostatnio z nią działo, koncerty odwoływane i takie tam, strasznie szkoda, 46 lat, ja pierdolę.

Voltan

te koncerty to podobno przez problemy z kręgosłupem (przynajmniej takie było oficjalne info), więc to nie musiało mieć większego związku
chyba że ściemę walili

mopek666

wielka wielka szkoda - odświeżyłem sobie ich koncert na DVD z Paryża z 2000 roku, co za energia jaka kapitalna set lista. Pozostaną tylko (aż) płyty i muzyka