Power of Metal

progmetall

Tuesday The Sky - The Blurred Horizon

piciu6

Widzę prog, że depresja po wpierdolu nie ustępuje Very Happy

progmetall

Est

Collage - Over and Out

Do koncertu jeszcze kilka dni, ale już się pozytywnie do niego nastrajam. Świetny jest ten materiał i mam nadzieję, że na żywo nie wypadnie gorzej.

Amaranth

Całościowo nigdy za nimi nie przepadałem ale jeden ich kawałek mnie zawsze miażdży: Living In The Moonlight.

Sztos

Est

Wpadłem na facebooku na wpis przedstawiające kapele nawiązujące w swojej twórczości do dokonań Ennio Morricone. Trochę mnie zdziwiło, że została tam wspomniana kapela Anima Morte, która raczej gra w stylu muzyki do filmów giallo. Ale obok nich pojawił się Steven Lynn. Okładka płyty "Soundtrack from an Imaginary Western" od razu mnie przekonała, że muszę po tę płytę sięgnąć i nie zawiodłem się jej zawartością. Jeżeli lubicie westernowy ambient to to jest prawdziwa perełka. Aż słuchając tego mam ochotę osiodłać konia i ruszyć prerią.

Steven Lynn - Soundtrack from an Imaginary Western
https://www.youtube.com/watch?v=qI9AfKGIr2A

benek

"złotego colta" mam w sejfie, kapelusz już znalazłem tylko nie wiem gdzie się podziało moje siodło że o rumaku nie wspomnę. tak czy siak preria wzywa.......super Cool

Frank

The Rolling Stones - Emotional Rescue

te ich taneczne rytmy też dobrze robią Smile

Est

Gary Moore - Wild Frontier
Gary Moore - Still Got The Blues
Gary Moore - Run For Cover

Est

Streetlight - Ignition

Ależ to jest dobre! Aor/melodic hard rock w najlepszym wydaniu.

https://www.youtube.com/watch?v=nMFK2qSuqb0
https://www.youtube.com/watch?v=xvh4YEXM64Y

sonen

Alan Parsons Project - Stereotomy

Est

Blink-182 - One More Time

Pierwszy album Blinków po powrocie Toma do składu i jednak zaskoczenie. Blinki bez Toma to nie Blinki, za to Tom bez Blinków świetnie sobie radził w swoim Angels & Airwaves. A nowa płyta to taka nostalgiczna podróż do złotych lat działalności Blink-182, czyli lat 1999-2003, kiedy to wydali swoje trzy najlepsze płyty. Mimo tego, że to już cała trójka muzyków jest w okolicach 50tki, to jednak nie słychać tego na "One More Time". Dla mnie nostalgiczna podróż i ich najlepsza płyta od czasów "Blink-182" z 2003 roku.

sonen

Coś dla fanów Damiana Wilsona.

Lalu - "The Fish Who Wanted To Be King"

https://www.youtube.com/watch?v=WlymSB7v4yE

Est

Niby tak, ale jak na poprzedniej Damiana Wilsona było dużo, tak tutaj mam wrażenie, że jakoś jest go strasznie mało. Poprzedni album w ogóle jakiś taki lepszy całościowo.

piciu6

To nowy album? Płodny ten Lalu.