Power of Metal

Voltan

zbliżam się do połowy płyty i jak na razie zajebiście mi się podoba Smile

KingOdin

Kirk

Eee nie, na bank nie Smile

Ten album jest fajny!

Dwa poprzednie były mega fajne bo miejscami bardzo "luzackie" (i punkowo rozbujane), tego mi tutaj brakuje.

Ale poza tym instrumentalnie jest świetnie. Parę kawałków to niezłe killery, taki "This Hate" czy "I Chose The Sky" :kill:

pan_Heathen

Mi luzactwa nie brakuje, ich najbardziej luzacki album uważam za najsłabszy Razz

. Z dużym zadowoleniem przyjmuję, że większy nacisk połozyli na stronę riffowo-thrashową. Mam wrażenie, że bardzo mi się ten album będzie podobał Smile

Voltan

Kirk

berba

Last Axeman

Siadło już przy pierwszym odsłuchu. Z wyjątkiem irytującego drugiego wokalu w "Claws in So Deep" wszystko cyka jak należy. Teraz - słuchając po raz drugi - powoli upewniam się że jest to bardzo dobry album.
Skakanie po różnych stylistykach zostało tu ograniczone do minimum i przekierunkowane na klasyczny thrash, który na poprzednich dwóch płytach stanowił tylko kręgosłup kompozycyjny. Tak intensywnego i mocnego albumu DA nie nagrał od...czasu debiutu. Wychodzi więc na to że zapowiedzi wieszczące powrót do korzeni okazały się zgodne z rzeczywistością choć sporą przesadą byłoby stwierdzenie, że "Relentless Retribution" to w prostej linii kontynuacja "The Ultra - Violence".

KingOdin

SwordMaster

HU HU! DOBRE TO!

Jan Łomignat

Mi jak na razie za cholerę nie chce wejść. Chyba odstawię na lepsze czasy Wink

Victor

Instrumentalnie- mistrzostwo
Wokalnie- mistrzostwo
Kompozytorstwo wg mnie juz gorzej:(
Ogólnie brakuje mi tych podjazdów punkowych:D
Otrzymaliśmy iście thrashowy krążek z najwyższej półki, ale dla mnie arcydziełem był poprzedni krażek, szkoda ,że nie poszli dalej tym torem. Tak czy siak, jest to również bardzo dobry album bez żadnych narzekań i na pewno pozyskają kolejnych słuchaczy:D

Last Axeman

Pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne, ale po dokładnym i wielokrotnym zapoznaniu się z całością ciśnienie nieco spadło. W żadnym wypadku jest to słaba płyta. 3/4 albumu to bardzo udane kawałki. Niespecjalnie przekonują mnie tylko: "Opponents at Side", "Volcanic" i "Claws in So Deep" (tu głównie ten drugi wokal mnie "gryzie"). Całościowo to mniej więcej poziom poprzedniej płyty.

LordAlvar

Byłem przyzwyczajony po 2 poprzednich płytach do akustycznych introdukcji więc zdziwiłem się nieco, że płyta zaczyna się tak z dupy, do tego jeszcze utworem tytułowym.
Utwór ten jest nawet spoko ale nie pozamiatał mną jak robiły to skutecznie otwieracze na każdej z płyt DA, nawet na najsłabszej "Frolic...".
Co do "Claws In So Deep" to mogłoby go w zasadzie nie być, prócz zajebistych gitar akustycznych pod koniec, zaśpiewy w stylu Soilwork są tutaj trochę nie na miejscu.
Do moich ulubionych wałków zaliczam "This Hate", "I Choose The Sky" i absolutnie przezajebisty "Opponents At Side" z magicznym refrenem.
Co mnie rozczarowało? Ewidentnie inna gra sekcji rytmicznej, przez co płyta nie ma tyle rockandrollowej energii co poprzednia i jakby kilka pomysłów wciśniętych jest na siłę.

Kamilbolt

Całkiem niezły ten album.
Szkoda, że Exodus nie ma tak dobrego wokalisty. Wiele by zyskali.

Jan Łomignat