Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dream Theater - Black Clouds & Silver Linings (2009)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:20, 04 Cze 2009    Temat postu:

Czytam sobie pobieżnie ten temat i kompletnie nie wiem o czym wy gadacie. Miała byc nowiutka płyta która zmiażdzy wszystkich plagiatorów DT, a wy tu o jakichs coverach Queen i Maiden...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Czw 19:05, 04 Cze 2009    Temat postu:

progmetal napisał:
Znacznie lepszy niż Stargazer. Ten numer po prostu bardziej pasuje do Dreamów. Świetny wybór i bardzo dobre wykonanie. Po co ? niektórzy nie znają Iron Maiden.


Maiden jest jak Levis , wszyscy go znają , a na pewno wszyscy ocierający się o metal . A wersja jest beznadziejna a James fatalny .Stargazer przy tym brzmi wręcz monumentalnie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:10, 04 Cze 2009    Temat postu:

Smile) no jasne,że znają. Stargazer słabo wypadł, Maiden ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pią 10:50, 05 Cze 2009    Temat postu:

od takich wymiataczy oczekuję czegoś więcej niź odegrania nuta w nutę ,bo źe to potrafią to udowodnili juź dawno .Z tego nic nie wynika , poza irytacją na Jamesa .Mam dziwne wraźenie , źe Maiden został wybrany czysto merkantylnie to raz ,a dwa ,to ten numer ze względu na parę przejść w stylu kartofelki ,źeby megaautokreator Portnoy nie zasnął na stołku .Zresztą , siedem coverów , toź to cała płyta jest ,czyli razem dwie . Wydawane razem i oddzielnie ,w boksie i na singlach i hui wie na czym jeszcze .Gdzieś w tym wszystkim zabrakło serca do muzyki , tak to widzę dzisiaj i nie jestem szczęsliwy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 11:55, 05 Cze 2009    Temat postu:

Piciu zaczyna trzeźwo mysleć. ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pią 12:31, 05 Cze 2009    Temat postu:

dlatego się muszę jutro napierdolić z tej rozpaczy ..... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:39, 23 Lip 2009    Temat postu:

Dziwię się ,że nie podchodzi Ci ta płyta piciu. Taki Best Of Time do złudzenia przypomina nasz ukochany Rush przecie. Można się czepić ,że ballada nie jest powalajaca - mają znacznie lepsze w swoim repertuarze , ale co chcesz od genialnego The Count Of Tuscany - toż to klasyczny wyborny Dream Theater. Znacznie lepszy niż niektóre rozbudowane wałki z porzednich płyt jak Octavarium . Marudzenie bez podstaw. Brak rozwoju? Być może,ale oni już swoją drogę nakreślili. Zresztą otwieracz A Nightmare to Remember przynosi nowe brzmienia. Mamy tu blastry i vocal a'la Peter z Vadera. Płyta urozmaicona i kazdy powinien cos dla siebie tu wyłowić. Po Train Of Though najbardziej udany album Dreamów. Aaa zapomniałem wspomnieć o solówkach Pietruchy-klasa, nie ma tak szalonych popisów jak chociażby w Stream Of Conciouness, ale zagrane są z niezwykłym wyczuciem .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 19:45, 23 Lip 2009    Temat postu:

Ja natomiast się nie dziwię Razz
Gdyby te utwory nie były takie długaśne, to kto wie, czy nie mielibyśmy płyty roku. Niestety czas kładzie ten album - po prostu nie lubię długich utworów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pią 9:41, 24 Lip 2009    Temat postu:

progmetal napisał:
Dziwię się ,że nie podchodzi Ci ta płyta piciu. Taki Best Of Time do złudzenia przypomina nasz ukochany Rush przecie. Można się czepić ,że ballada nie jest powalajaca - mają znacznie lepsze w swoim repertuarze , ale co chcesz od genialnego The Count Of Tuscany - toż to klasyczny wyborny Dream Theater. Znacznie lepszy niż niektóre rozbudowane wałki z porzednich płyt jak Octavarium . Marudzenie bez podstaw. Brak rozwoju? Być może,ale oni już swoją drogę nakreślili. Zresztą otwieracz A Nightmare to Remember przynosi nowe brzmienia. Mamy tu blastry i vocal a'la Peter z Vadera. Płyta urozmaicona i kazdy powinien cos dla siebie tu wyłowić. Po Train Of Though najbardziej udany album Dreamów. Aaa zapomniałem wspomnieć o solówkach Pietruchy-klasa, nie ma tak szalonych popisów jak chociażby w Stream Of Conciouness, ale zagrane są z niezwykłym wyczuciem .


Oni mogą nagrywać co chcą i ile razy chcą i generalnie wszystko im wolno ,oni są twórcami .Ale jako ich zawzięty fan nie muszę wszystkiego bezkrytycznie przyjmować , tym bardziej wtedy ,kiedy mam silne przeświadczenie źe robią mnie w chuja . Cytowanie ukochanego Rush do tej pory im wychodziło rewelaxyjnie , to były perełki ,akcenty , dzięki temu tak mnie wkręcił Systematic Chaos , ale teraz to oni wręcz rźną na całego ,vide Best of... czyli Spirit of......, tem włoski pretensjonalizm w motywie Jordana w 6.10min. , do obrzygania ,ilość autocytatów wręcz niezdrowa .Solówki tematu nie ratują ,bo trzeba przebrnąć przez resztę utworu .No a charczenie narcystycznego Portnoya w stylu Vadera czy cóś , to ostatnia rzecz która mnie kręci ,źe o blastach nie wspomnę , faktycznie ,innowacje źe ja perdole . Reasumując po raz pierwszy od 19 lat jestem rozczarowany nową płytą i całym tym wydawniczym bajzlem o którym pisałem wyźej .Niech źyje stocznia Gdanska , bo tu mamy do czynienia juź z kombinatem produkcyjnym i wcale a wcale by mi to nie przeszkadzało ,bo wkońcu zasłuźyli na sukces i takie tam , gdyby nie zabrakło w tym serca po prostu ,tak to odbieram . Kaźda passa się kiedyś kończy ,jedna zla płyta na tyle dobrych to przecieź doskonały wynik
.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12793
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:40, 24 Lip 2009    Temat postu:

Ja rozumiem,że może Ci się nie podobać The Best Of Time z tym jak to napisałes włoskim pretensjonalizmem. Zadaj sobie jednak trochę trudu, aby zrozumieć o czy a właściwie o Kim jest ten utwór i dlaczego jest taki jaki jest - trochę łzawy filmowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 11:10, 25 Lip 2009    Temat postu:

tekst tu nie ma nic do rzeczy ,ten motyw wykręca mi jelita swoją kiczowatością .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:57, 25 Lip 2009    Temat postu:

Ja jeszcze nie słyszałem. Warto? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 12:00, 25 Lip 2009    Temat postu:

Meltorm napisał:
Ja jeszcze nie słyszałem. Warto? Very Happy


Proguś jest zachwycony ja jestem załamany i nic się nie zmieni w tej materii Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:03, 25 Lip 2009    Temat postu:

No a Benek, Axeman, Firesoul, Greebo, Heathen i cała reszta, którą przepraszam, że pominąłem? Very Happy W sumie może przeczytam te 10 stron smutku i radości Wink
Z tego co pamiętam to Ty piciu miałeś dobre przeczucia przed albumem, a teraz co?


Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Sob 12:04, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 12:16, 25 Lip 2009    Temat postu:

Ja wciąż nie mogę znaleźć odpowiedniej chwili żeby się za to wziąć, mimo że piknie wypalona płyta czeka na mnie już od kilku tygodni Rolling Eyes Gdzieś...nie mam śmiałości Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 10 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin