Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Exodus - Exhibit B: The Human Condition [2010]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 16:28, 13 Maj 2010    Temat postu:

Z powyższym się akurat w pełni zgadzam. Agresywny śpiew to jednak wciąż śpiew. A w zespołach o których pisałem wcześniej tego śpiewu za bardzo nie słyszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:47, 13 Maj 2010    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Z powyższym się akurat w pełni zgadzam. Agresywny śpiew to jednak wciąż śpiew. A w zespołach o których pisałem wcześniej tego śpiewu za bardzo nie słyszę.


Dlatego są to chujowe zespły. Pomijając Dark Angel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 16:50, 13 Maj 2010    Temat postu:

Chujowe są według Ciebie. Wielu jest jednak odmiennego zdania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:58, 13 Maj 2010    Temat postu:

Wielu... chyba niewielu. Wielu słucha Metalliki, Megadeth , bo ci faceci choć nie są mistrzami w swoim fachu to jednak śpiewają. Niewielu słucha Devastation, bo ten koleś o spiewaniu nie ma pojęcia zielonego.
Nawt zouza jak śpiewał w Exodus zespół bardziej się ludziom podobał, bo jednak spiewał, nie wył, darł ryja, bulgotał. Zresztą drzeć japę też trzeba umieć. Nawet Tomek Araya próbuje śpiewać , a nie tylko drze ryja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 17:10, 13 Maj 2010    Temat postu:

Devastation to akurat nie żaden bulgot tylko krzyko-zdzierstwo (ale ładne połączenie;)) i to w dodatku średnio brutalne (dla mnie za mało np.). Sam niespecjalnie lubię ich wokalistę, ale nie dlatego że nie śpiewa, ale dlatego że zdziera się mało ciekawie.
Nie powiesz chyba że niewielu lubi Kreator, Sodom i Destruction. To samo z Sadus i Sepulturą. Tam śpiewu nie ma (przynajmniej jeśli chodzi o stricto thrashowe albumy). Araya może czasem próbuje coś zaśpiewać, ale nie sądzę żeby właśnie z tego powodu był szczególnie lubiany.
Zależy też jaki thrash rozpatrujemy. W brutalnym grzańsku zbliżającym się do death metalu raczej trudno spodziewać się wokali ala Belladonna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:32, 13 Maj 2010    Temat postu:

Zmieniając temat :
http://www.youtube.com/watch#!v=9Le5S7H8Plo&feature=related

Jak dla mnie totalna kiszka.


Ostatnio zmieniony przez progmetall dnia Czw 17:38, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pią 7:59, 14 Maj 2010    Temat postu:

Wbiła sobie skrzypce do szyi? Shocked MOTZ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pią 10:50, 14 Maj 2010    Temat postu:

Dobry ten wokalista , czego chcecie, tez na poczatku mialem obawy ale przynajmniej nie skrzeczy pedalsko jak ten hobbit souza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 17:41, 14 Maj 2010    Temat postu:

Też wolę Roba od Souzy.
Zetro miał kozackie wokale na TOTD, a wcześniej jakoś mnie nie ujmował.
Rob daje radę i na płytach i na żywca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:54, 14 Maj 2010    Temat postu:

Kirk napisał:

Rob daje radę na żywca.


Wklej to w humor.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.IX



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W.vO.W.

PostWysłany: Pią 18:45, 14 Maj 2010    Temat postu:

coraz czesciej slucham nowego Exodus.. muzyka emanuje energia i moca.. jada chlopaki jak sie patrzy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 18:54, 14 Maj 2010    Temat postu:

A ja wciąż staram się go przegryźć.
Gdyby miał tak 45 minut byłbym rozjebany, a tak sam nie wiem, co o tym mysleć. Wiem tylko, że do 'Exhibit B' będę wracał, może nawet kupię, a poprzednik mnie jakoś nie pociąga. Nowy materiał jest bardziej klasyczny, ma te charakterystyczne 'bujające' riffy i gdyby tylko był krótszy to byłaby pełnia szczęścia! Qurva, jedni wydłużają utwory, drudzy (czyt: Nevermore) je tną, a ja pytam czemu nie zrobili tego na odwrót?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 19:48, 14 Maj 2010    Temat postu:

Po dwóch odsłuchach - co najmniej dobry, standardowy, mięsisty, tyle że nieco wydłużony Exodus oprawiony w tradycyjne, tłuste, sneapowe brzmienie. Trudno na razie rozróżnić kawałki, ponieważ są do siebie bardzo podobne. Zresztą duże podobieństwo występuje także w porównaniu z kompozycjami z poprzednich płyt. W tym przypadku jest tylko...dłużej Wink co na razie, o dziwo wcale mi aż tak bardzo nie przeszkadza. Nie spodziewałem się i nie liczyłem na żadne meganowości oraz niebotyczny poziom więc póki co o żadnym zawodzie nie może być mowy. Na obecną chwilę wydaje mi się, że "Exhibit B" będę mógł spokojnie postawić obok poprzednich albumów i wystawić zbieżną ocenę czyli na poziomie 8-8.5/10, ale jeszcze zobaczymy...może się zmęczę z czasem green
Myślę, że ci co przepadają za holtowymi, riffowymi wygibasami nie powinni być specjalnie zawiedzeni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LordAlvar



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 9:53, 15 Maj 2010    Temat postu:

Faktycznie płyta jest co najmniej dobra, niektóre riffy czy inne zagrywki wysadzają z kapci tyle, że gdyby ta płyta była krótsza to byłoby znacznie lepiej.
Wolałbym konkretniejsze podejście do sprawy niż męczenie buły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 11:43, 15 Maj 2010    Temat postu:

Dlatego może faktycznie należy rozważyć sposób Benka czyli słuchania albumu w 35 minutowych pigułach z przerwą po jednej cześci na nabranie sił przed kolejną Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 8 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin