Power of Metal

mrSin

Właśnie słucham i zastanawiam się na jaką cholerę im to było.... A już wiem... $....
Ręce i nogi opadają na tak słabe skoki na kasę.

piciu6

też się kiedyś zastanawiałem , na cholerę Van Sant robi remejka absolutu ,czyli Psychozy .Nie do końca trafne , bo robił po mistrzu , a Exo się tylko zmasterowało , no i do geniuszu im daleko .Ale i on ,jak i oni , po prostu mogli , przy czym większe prawo mieli "traszowcy", w końcu ich materiał .Punkt styczny występuje w kwestii odbioru przez nowych oglądaczy i słuchaczy .I tak jak obserwuję u co niektórych szok po konfrontacji z oryginałem Alfreda , in plus dla niego oczywiście , tak i podobną sytuację będzie można zaobserwować w przypadku Exo .Tak myślę , ale mogę się mylić green

, notabene ,podoba mi się nowe brzmienie , ale wokal ..... Cool

sidknot

piciu6

no masz , mówiłem , idzie nowe green

, nie ma dramatu ,jest nawet nieżle ,ale pierwszy był Paul , sam rozumiesz Laughing

Gość

Wokal to jedyny plus, choć i tak mi nie pasuje
Brzmienie, brak dynamiki oryginału, brak siarki i diabła, zjebali i tyle

martyr

kurde, chwile mnie nie bylo a tu jakies exodusy juz powychodzily... zaciagam
green

Tomek/Nevermore

mrSin

pan_Heathen

jak ci sie nie podoba, to nie kupij i nie słuchaj - proste.

Tomek/Nevermore

mrSin

pan_Heathen

odmawiam Ci prawa do "zwalczania", bo w tym momencie naruszasz juz cudze prawo do własnego zdania.

sarcofag

Gość

Najważniejsze, żeby być uczciwym zajebistym metalem i nikt nie zwalczy Twojego zwalczania do prawa do zwalczania... I nie będziesz się oszukiwał i bał kolegów !

pan_Heathen