Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Iced Earth - The Crucible of Man (Something Wicked pt.II)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pon 21:39, 04 Sie 2008    Temat postu:

Skullcrusher napisał:
i nie zmienię swego zdania Smile

Ani ja swojego. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12810
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:33, 05 Sie 2008    Temat postu:

Matthew Barlow zaśpiewał w tym roku na dwóch płytach :
PYRAMAZE - Immortal
ICED EARTH - The Crucible Of Man .

W życiu bym nie przypuszczał ,że Pyramaze okaże się lepsze od IE. A jednak
płyta jest ciekawsza (kompozycje) ,bardziej przestronna (keyboards) i ciekawsza. Do tego wokale na Immortal są lepsze.Takie życie. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roggi



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 2:37, 05 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
W życiu bym nie przypuszczał ,że Pyramaze okaże się lepsze od IE. A jednak
płyta jest ciekawsza (kompozycje) ,bardziej przestronna (keyboards) i ciekawsza. Do tego wokale na Immortal są lepsze.Takie życie

Po co ta prowokacja Shocked?

Te niezadowolone glosy to chyba ze strony tych,ktorzy oczekiwali,ze zespol powroci do korzeni i znow bedzie gral te mocarne patataje Laughing.Czasy sie zmieniaja,muzyka sie zmienia.Mi tam to nowe oblicze Iced Earth bardzo pasuje i za wyjatkiem pierwszej minuty Behold The Wicked Child,wspomnianego juz wielokrotnie Divide and Devour (ten refren jak z dupy faktycznie) plyta jest bardzo dobra.
Najbardziej podoba mi sie Crucify the king Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 5:43, 05 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Te niezadowolone glosy to chyba ze strony tych,ktorzy oczekiwali,ze zespol powroci do korzeni i znow bedzie gral te mocarne patataje


niekoniecznie... nie trzeba grać patataje, by muza kręciła... co do Iced Earth... albumu nie słyszałem, singiel mnie nie porwał, bo Jonowi Schafferowi po prostu brak już pomysłów na dobre numery - i tyle (powrót Barlowa niewiele tu zmienia)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Wto 6:44, 05 Sie 2008    Temat postu:

progmetal napisał:

W życiu bym nie przypuszczał ,że Pyramaze okaże się lepsze od IE. A jednak
płyta jest ciekawsza (kompozycje) ,bardziej przestronna (keyboards) i ciekawsza. Do tego wokale na Immortal są lepsze.Takie życie. Very Happy

+1
Gdyby wywalić wsiowy 'The Highlad' i byłoby jeszcze lepiej.


Roggi napisał:
Najbardziej podoba mi sie Crucify the king

I mi też.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suchar



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:17, 05 Sie 2008    Temat postu:

trochę za łagodna jest ta płyta. brakuje mi tu kopa. takiego typowego dla IE jebnięcia. sam fakt że śpiewa Matt nie uratuje tej płyty i związanych z tym nadziejami.
jest dobrze ale Wszyscy spodziewali się że będzie dużo lepiej, mocniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Higlander



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Asgard

PostWysłany: Wto 18:28, 05 Sie 2008    Temat postu:

To w końcu już parę lat po przerwie... w sumie nie dziwota, że co nieco może się zmienić.

Crucify the king - Rewelka Very Happy

Chóry w Divide and Devour też jak dla mnie rewelacyjne, choć refren trochę słabszy -> fakcior.

Come what may - dobry kawałek, w tle te zadziorne riffy (dość szybki, ale robią tylko lekkie tło). Wokal świetny Smile

Powrót Barlowa dużo dla mnie zmienił. Ja tam widzę pewnego rodzaju powrót do tworzenia wczesnego dzieciństwa Twisted Evil To wszystko jakoś się zgrywa, pasuje, tworzy całość. I klimat narracji. A charatać się jeszcze zapewne będą na innych albumach - i mam nadzieje że do tego dojdzie...

Co do komponowania Schaffera to nie wydaje mi się, żeby się wypalił. Te kompozycje są przecież świetne. Gdzie tu jakiś gniot - mimo braku trzaskania się po studio z zadziorną , agresywną gitarą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 5:55, 06 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Matthew Barlow zaśpiewał w tym roku na dwóch płytach :
PYRAMAZE - Immortal
ICED EARTH - The Crucible Of Man .

W życiu bym nie przypuszczał ,że Pyramaze okaże się lepsze od IE.


w koncu na spokojnie sobie tego PYRAMAZE posłuchałem, całkiem niezłe

Cytat:
Chóry w Divide and Devour też jak dla mnie rewelacyjne


brrrrrrrrrr, mam się bać? Wink

Cytat:
Powrót Barlowa dużo dla mnie zmienił. Ja tam widzę pewnego rodzaju powrót do tworzenia wczesnego dzieciństwa


tyle tylko, że Barlow z dzieciństwem Iced Earth ma niewiele współnego Wink

Cytat:
Co do komponowania Schaffera to nie wydaje mi się, żeby się wypalił


szkoda, że go już o to nie zapytam Wink (jak na moje - to wypalił się)

Cytat:
Te kompozycje są przecież świetne


widać niewiele koledze do szczęscia potrzeba Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taz_Thrash



Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:29, 06 Sie 2008    Temat postu:

Widać mojej osobie też niewiele do szczęścia potrzeba, bo uważam ten album za bardzo dobry Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3536
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:10, 06 Sie 2008    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
Cytat:
Co do komponowania Schaffera to nie wydaje mi się, żeby się wypalił


szkoda, że go już o to nie zapytam Wink (jak na moje - to wypalił się)

Już to widzę:

- Jon, wypaliłeś się?
- Nie.

Faktycznie, wielka szkoda. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taz_Thrash



Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:04, 06 Sie 2008    Temat postu:

Wypalił się ? Ja te kompozycje uważam za wyjątkowo ciekawie. Sporo dobrych riffów, miło się słucha. Nie narzekać Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:25, 06 Sie 2008    Temat postu:

progmetal napisał:
Matthew Barlow zaśpiewał w tym roku na dwóch płytach :
PYRAMAZE - Immortal
ICED EARTH - The Crucible Of Man .

W życiu bym nie przypuszczał ,że Pyramaze okaże się lepsze od IE. A jednak
płyta jest ciekawsza (kompozycje) ,bardziej przestronna (keyboards) i ciekawsza. Do tego wokale na Immortal są lepsze.Takie życie. Very Happy


Zgadzam sie. dodatkowo brzmi bardziej świeżo i "niewymuszenie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 5:09, 07 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Już to widzę:

- Jon, wypaliłeś się?
- Nie.

Faktycznie, wielka szkoda. Wink


myślisz, że na nic więcej nie byłoby mnie stać przy zadawaniu pytania???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Higlander



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Asgard

PostWysłany: Czw 17:24, 07 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
widać niewiele koledze do szczęscia potrzeba


Może według Ciebie to niewiele. Ale ludzie, którym niby mniej do szczęścia potrzeba są szczęśliwsi. Ale serio uważam te numery za dobre kompozycje. Nie wiele jest zespołów, które potrafią tworzyć historię muzyką. Które potrafią oddać klimat, i tak rewelacyjnie połączyć te wszystkie elementy jakimi są same instrumenty, melodie, rytmy itp., itd... Dlatego mówię, że uważam kompozycje za naprawdę świetne.

A Ty Tomek/NigdyWięcej gadałeś z Schafferem już?

Aha co do dzieciństwa i wspólnoty z Barlowem, to może i Barlow nie był przy kreacji zespołu. Za to teraz wydaje mi się że wracamy do klimatów, i tej jednolitości jaka była kiedyś...(w pewnym sensie) - bo okres z Owensem był dość specyficznie inny...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 23:41, 07 Sie 2008    Temat postu:

jednolitość jest przez cały czas.. przecież Barlow jest mężem siostry Schaffera Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 19 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin