Power of Metal

Victor

Słuchając tych krótkich sampli to liczę na góra 5-6 kawałków, fajnie że jest kilka które nawiązują do starszych krążków, ale bez przesady. Przeciętne z lekkimi przebłyskami takiego albumu oczekują, bo niby jak mają dorównać poprzedniemu krążkowi mając na pokładzie już 2 gnioty?;p

Meltorm

głupoty piszesz victor. numery nie są zachwycające ale złe też nie są. największą ich bolączką jest mała progresja przez co trochę nużą. bo tak, jeśli chodzi o pomysły to całkiem ok. main riffy są właściwie bardzo dobre. no i na pewno nie są to ich najgorsze numery w karierze.

Last Axeman

Czytałem wczoraj recke w Metal Hammerze. Ponoć pierwsza połowa płyty mało melodyjna i w ogólne mało maidenowa...

Greebo

Maiden mało maidenowy? Nie wierzę, jakiś niekompetentny redaktorzyna pewnie pisał Wink

Meltorm

no przecież te dwa kawałki są mało maidenowe więc masz obraz Wink

KingOdin

Last Axeman

Autor pisze, że tradycyjnie maidenowa, w której dominują epickie kompozycje.

Greebo

KingOdin

To robi się ciekawie, już zacieram rączki i czekam na premierę Smile

Last Axeman

firesoul

Ja raczej też wziąłbym poprawkę na to że dla niektórych "epicki" to po prostu "dłuższy niż 9 minut". A w przypadku redaktorów z MH to opcja więcej niż możliwa Wink

SwordMaster

Victor

Gdyby autorem wszystkich utworów byłby Steve Harris to bym się w ogóle nie przejmował, a tak na pewno nie będzie. Nie to że bym miał coś do reszty, ale jak dla mnie to właśnie Steve tworzył klasyki, a nawet ost też tworzył genialne kawałki choć For the greater god of goods czy No More Lies.

Victor

Otóż niosę radosną nowinę, że płytka jest już w wypożyczalniach:D