Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LABYRINTH - Return To Heaven Denied Pt.II [2010]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Pią 15:03, 02 Lip 2010    Temat postu:

Przesłuchałem. Jest dobrze. Nie ma rewelacji. Płyta jakich wiele. Nie zasługuje niestety na tytuł jakim ten album opatrzono. Kolejny średnio udany sequel, tak jak drugie "Abigail", drugie "Operation:Mindcrime", czy trzeci "Keeper" Rolling Eyes Zabieg wyłącznie czystomarketingowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:09, 02 Lip 2010    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Brzmienie moim zdaniem bardzo charakterystyczne dla tego typu grania tj. m.in. z wysoko strojonymi gitarami i trochę pykającą perkusją. Co więcej wg mnie jest niemal bliźniaczo podobne do tego z "jedynki" więc narzekań być nie powinno jeśli produkcja RTAHD II się podobała.


oj oj. po pierwsze to gitary nie są wysoko strojone tylko standardowo Wink
po drugie brzmią strasznie kupiaście i nawet nie porównuj do tych z jedynki bo tam gadają znakomicie. też jeśli chodzi o charakterystykę to zupełnie inna. także nie wiem o co ci chodzi z tym bliźniaczym podobieństwem. dzisiaj da się samemu w domu na niedrogim sprzęcie wycisnąć lepsze brzmienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:28, 02 Lip 2010    Temat postu:

Meltorm napisał:
Last Axeman napisał:
Brzmienie moim zdaniem bardzo charakterystyczne dla tego typu grania tj. m.in. z wysoko strojonymi gitarami i trochę pykającą perkusją. Co więcej wg mnie jest niemal bliźniaczo podobne do tego z "jedynki" więc narzekań być nie powinno jeśli produkcja RTAHD II się podobała.


oj oj. po pierwsze to gitary nie są wysoko strojone tylko standardowo Wink
po drugie brzmią strasznie kupiaście i nawet nie porównuj do tych z jedynki bo tam gadają znakomicie. też jeśli chodzi o charakterystykę to zupełnie inna. także nie wiem o co ci chodzi z tym bliźniaczym podobieństwem. dzisiaj da się samemu w domu na niedrogim sprzęcie wycisnąć lepsze brzmienie.


meltorm wyjątkowo dobrze gada green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 20:44, 02 Lip 2010    Temat postu:

Niech se gada co i jak chce. Ja obstaje przy swoim zdaniu. Obydwa Returny to ten sam typ brzmienia albo przynajmniej bardzo podobny. Czy gitary są standardowo strojone to nie wiem. Nie będę się upierał, ponieważ stwierdziłem tak po laicku opierając się jedynie na własnym słuchu, bez technicznego przygotowania. Brak tu jednak solidnych dołów i ciężaru, nawet przy cięższych wydawałoby się fragmentach. Zresztą podobnie brzmiała jedynka pod względem gitarowym.
Nie zgadzam się też że na nówce sound gitar jest kupiasty. Raczej skłaniałbym się ku teorii, że od czasu zapoznania się z jedynką, bardzo rzadko sięgałeś (albo od kilku lat rzadko sięgasz - to do Mela) po tego typu produkcje i stylistykę bo zwyczajnie ci się znudziła i dlatego psioczysz, a do części pierwszej po prostu masz sentyment Wink Ja nie kocham takich brzmień. Jedynka pod tym względem też nie wywołuje u mnie radosnych uniesień. Jest po prostu dobra brzmieniowo. To samo z najnowszą, która na pewno mogłaby też brzmieć lepiej.


Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Pią 20:45, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 20:48, 02 Lip 2010    Temat postu:

A tak poza dyskusją na tematy brzmieniowe - poleciało kolejne 2 razy i upewniłem się, że na pewno żadna kupa to nie jest a solidny materiał, który przy odpowiednim podejściu można polubić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Pią 20:51, 02 Lip 2010    Temat postu:

Brzmienie jedynki w porównaniu z dwójką kolosalnie różne. Na jedynce siara (jak na ten rodzaj muzyki). Było bardziej surowo, mniej kombinowania. Nowe jest nieco płaskie w porównaniu z jedynką. Słychać więcej plastiku i większą ingerencję komputera. Tu gitarki jakby spłaszczone i schowane z tyłu trochę. Perkusja również bardziej plastikowa, a na jedynce taka nie była. Brzmieniowo faktycznie dwójka nie ma startu do jedynki, zresztą muzycznie również, aczkolwiek słucha się przyjemnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pią 21:06, 02 Lip 2010    Temat postu:

Jaka tam kolosalna. Na jedynce gitary też miały spłaszczony sound. Może i brzmiały surowiej, ale sam ten fakt owej "kolosalnej" różnicy nie buduje.
Wg mnie to ten sam typ brzmienia choć wiadomo że produkcja identyczna nie jest. W końcu minęło 12 lat...Ze stwierdzeniem, że gitary są na nówce bardziej schowane w porównaniu z pierwszą częścią także się nie zgadzam.
Mnie też jedynka pod tym względem bardziej się podoba, ale uważam, że dwójki nie ma co przesadnie rugać. Zresztą co my tu pierdolimy wywody o brzmieniu skoro pewnie wszyscy jedziemy z empeczy (przynajmniej na razie;))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atreju



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Pią 21:12, 02 Lip 2010    Temat postu:

Różnica jest na prawdę bardzo wyraźna, zdecydowanie na korzyść jedynki, niemniej jednak daleki jestem od twierdzenia, że dwójka jest słaba. Z każdym kolejnym odsłuchem podoba mi się coraz bardziej! Zdecydowanie jednak nie zatytułowałbym tej płyty "Return to heaven denied part II", a prędzej "Sons of thunder part II", bo brzmieniowo i kompozycyjnie bliżej do tego albumu niż do "Return...".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:07, 02 Lip 2010    Temat postu:

atreju dobrze napisał. gitary są sztuczne a przy tym schowane, niewyraźne, rozlazłe. puszczam sobie na przemian z jedynką i różnica jest duża. brzmienie to oczywiście nie wszystko ale potrafi popsuć odbiór muzyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voltan



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:35, 03 Lip 2010    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Czy gitary są standardowo strojone to nie wiem. Nie będę się upierał, ponieważ stwierdziłem tak po laicku opierając się jedynie na własnym słuchu, bez technicznego przygotowania. Brak tu jednak solidnych dołów i ciężaru, nawet przy cięższych wydawałoby się fragmentach.

to już nie jest kwestia stroju tylko po prostu jasnego brzmienia
chociaż w sumie przy obecnych trendach w metalu można by stwierdzić, że klasyczny strój to "wysoko strojone gitary", hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 19:03, 04 Lip 2010    Temat postu:

O ile w przypadku nowego Grand Magus kolejne odsłuchy spowodowały obniżenie mojej oceny tak tutaj sytuacja jest ustabilizowana. Powiem więcej - album zaczął nawet zyskiwać w moich uszach. Naturalnie na zbliżenie się chociażby w okolice "jedynki" raczej szans nie ma, ale w chwili obecnej podoba mi się dużo bardziej niż "Sons of Thunder". Wypada także lepiej od "6 Days to Nowhere", ale z "Labyrinth" już przegrywa. Debiutu Włochów oraz "Freeman" nie dane było mi usłyszeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonen



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 4357
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Piotrków Tryb

PostWysłany: Pon 19:14, 05 Lip 2010    Temat postu:

zdecydowanie mniej melodyjna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.IX



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W.vO.W.

PostWysłany: Śro 20:07, 14 Lip 2010    Temat postu:

Wraz z kolejnymi odsłuchami płyta zyskuje.. Teraz oczekuję oryginału i wówczas album zaprezentuje się w pełni okazałości..
W porównaniu z jedynką, można się pokusić o stwierdzenie, że jest mniej melodyjnie, ale produkcja i realizacja wypada o wiele lepiej.. Poza tym płyta ma wiele innych pozytywów.. Muzyka na niej zawarta - nie tylko - nawiązuje do pierwszej odsłony "Return To Heaven Denied" ale również przemyca elementy z późniejszego okersu działalności.. jak dla mnie nowy Labyrinth to bardzo udana rzecz..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piospy



Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:17, 15 Lip 2010    Temat postu:

zgadzam się z przedmówcą...
mniej melodyjne, ale chyba bardziej ambitne granie od jedynki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
S.IX



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W.vO.W.

PostWysłany: Wto 12:24, 27 Lip 2010    Temat postu:

Często wracam do tej płyty.. Czuję, że będę do niej podchodził podobnie jak do jedyneczki.. Co jakiś czas odkrywam coś nowego i to mi się podoba.. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin