Power of Metal

Meltorm

no zajebiście kreuje, normalnie do dziś mamy wysyp wydawnictw na wzór gow Wink

red

Weresso The Infallible

Ale jaki nowy szlak, poza dużą ilością symfonicznych kawałków poprzetykanych stricte metalowymi nie ma tu nic nowego nawet w stosunku do starszych płyt tego zespołu, a co dopiero do metalu w ogóle, a w metalu elementy symfoniczne występują już od lat. Chyba, że masz na myśli coś totalnie innego, oświeć mnie, bo nie widzę na tym albumie kreowania ŻADNYCH nowych standardów.

Atreju

W Manowar praktycznie zawsze były przerywniki symfoniczne i recytacje, więc nowych trendów nie wyznaczają. Poza tym, nie rozumiem, jak na GOW przerywniki i recytacje mogą komuś przeszkadzać, a wcześniej nie przeszkadzały praktycznie na większości płyt.

Moongleam

bo wczesniej byly zarypiste, a tera sa gowniane.

Last Axeman

Pewnie dlatego, że dawniej było ich zdecydowanie mniej w przeliczeniu na metr kwadratowy i w porównaniu z elementami stricto metalowymi.