Power of Metal

Voltan

słucham
brzmienie nie za fajne, ale póki co muzycznie jest spoko, jestem na tytułowym

klawisze w pierwszym numerze - fatalne
i piszę to jako klawiszowiec

slowik1987

Niestety rozczarowanie nie ma na czym zawiesić ucha. Spodziewałem się czegoś lepszego

Voltan

Po 3 przesłuchaniach - pasi mi to, na pewno kupię

berba

Fajne nawet. Do 1 i 2 się nie umywa ale posłuchać można

SwordMaster

Za Dużo Za Gęsto Za Bardzo.
Brak klarowności, przejrzystości, ujmujących melodii. Klawesyn irytuje.

Piospy

jest recka na RA:
[link widoczny dla zalogowanych]

ejże

Włączyłem, odsłuchałem.
Nie zauważyłem kiedy piosenki się zmieniały, nie zauważyłem żadnego pazura, żaden z elementów się nie wychylił na plus. Miałka, nudna papka.
Wyłączyłem, więcej nie odsłucham. Pozostaje raz na jakiś czas wracać do rewelacyjnego debiutu.

ejże

Kurde, nie wiem kiedy ostatnio moja własna opinia o albumie zmieniła się tak diametralnie - miałem "Time to be king" już więcej nie odsłuchać, spróbowałem jeszcze kilka razy i... "The black one", "Far from the end of the world" i tytułowy ni cholery nie chcą wyjść mi z głowy.
Płyta ma słabsze momenty, ale jak się poświęci trochę czasu na jej odkrycie to wychodzi na wierzch cholernie wysoki poziom.

Już więcej nie wydaje wyroków bez solidnego obsłuchania Razz

SwordMaster

Ale to i tak słabizna.
Nawet z solidnym osłuchaniem.

ejże

Zależy co dla Ciebie jest słabizną, jeżeli Masterplan 1 & 2 już były, to trudno, żeby "Time to be king" nie był.
Bo kompozycyjnie i technicznie nowa płytka nie odstaje IMO od debiutu, a "Aeronautics" nawet przebija.

SwordMaster

Na tzw "całokształT' składa się bardzo wiele czynników

- konmpozycje - średnie
- - technika - bez zarzutu a nawet świetna po prostu
- linie melodyczne - brak
- produkcja/realizacja - beznadzieja
i ten teges... za dużo wypiłem , żeby ci to wyjaśnić, hehe, w każdym razie "wrażenie ogólne" tego albumu jest jak studio mistrzostw świata w tvp

Kirk

Złapałem się na tym, że lubię odpalić ten plik. Rolling Eyes

S.IX

na chlodno mozna stwierdzic, ze fakerwerkow nie ma, ale plyta na pewno nie jest zla.. z czasem nabiera mocy i mimo, ze jest stonowana to i tak daje rade..

pan_Heathen

Solidna płyta, ale jednak do debiutu dość daleko.

DaNail

A niech mnie kurza rapcia poirytuje! Nawet nie wiedziałem, że Jorn wrócił Twisted Evil

No i pięknie, trzeba wieczorem posłuchać albumiku.