Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mastodon - Crack The Skye (2009)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16061
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Pią 15:22, 27 Mar 2009    Temat postu:

sarcofag napisał:
Oenologist napisał:
Ludzie mówią, że ten album to taki Yes naszych czasów...


imho bardzo w klimacie 90125 czyli najlepszego Yes


się rozluźniłeś ,widzę Cool

analogii Yesowej nie chwytam .


Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Pią 15:23, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:06, 27 Mar 2009    Temat postu:

Hehe, ja też zawsze uważałem, że Beat to najlepszy Crimson Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pią 22:49, 27 Mar 2009    Temat postu:

moze nie najlepszy bo najlepsze sa Islands ale bardzo dobry jak cala trylogia kolorowa a kto nie czai ten kiep po prostu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Pon 22:11, 30 Mar 2009    Temat postu:

No wow. Jestem kupiony, choć poprzednich dokonań zespołu, powiem wprost, nie lubię green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:19, 31 Mar 2009    Temat postu: Re: Mastodon - Crack The Skye (2009)

Raf napisał:
W sumie aż się zdziwiłem, że jeszcze nikt nie założył tu tematu o tej wspaniałej płycie, zatem sam chyba muszę to zrobić.

Najnowszy Mastodon "Crack The Skye" (2009) to świetny album, bardzo heavy metalowy, sporo w tym Black Sabbath z Ozzym Osbournem, ale tego trochę poźniejszego z lat 70-tych, począwszy od partii wokalnych z barwą głosu kojarzącą się z Ozzym, czasem typowe solówki gitarowe jakby robione pod styl Iommiego, oczywiście sporo klasycznego hard rocka ale to wszystko tak ujęte inaczej niż to robią kapele stonerowe czy doomowe, właśnie po mastodonowemu, kompozycje rozbudowane, progresywne, ze zmieniającymi się nastrojami barwami, długimi nastrojowymi solówkami, no przepiękny album i wyszedł.


Ok, raz przesłuchałem ale już mogę napisać, że to płyta roku póki co i najlepszy Mastodon Smile

Mam nieco inne odczucia niż ty tylko nie wiem czy to dlatego, że jeszcze praktycznie nie znam albumu czy tak jest naprawdę. Może wypunktuję to jakoś skonfrontujemy, może wyjaśnimy kto się myli a może jakiś kompromis będzie Wink

1. Uważam ten album za mało heavy metalowy chyba, że chodzi ci o to, że metalcore praktycznie niesłyszalny?
2. Nie bardzo te BS tam słyszę a skojarzenia z wokalem Ozzy'ego może i faktycznie momentami są ale bez przesady, nie wiem czy warte wspominania.
3. Solówki mam prędzej skojarzenia z Page'em a nie Iommi'm.
4. No właśnie z tym klasycznym rockiem i specyficznym ujęciem przez Mastodon masz może rację, bo ten rock niby jest ale nie ma.
5. To pewnie wina jeszcze praktycznie nieznajomości materiału ale gdzie tam długie solówki wyłapałeś? Jest ich mało i są krótkie.

To tyle, właściwie to można pogadać jak się lepiej zapoznamy z materiałem bo jest dość skomplikowany także 10 odsłuchów minimum myślę, nie wiem jak u ciebie było hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skullfucker skullfucker
Gość





PostWysłany: Wto 18:45, 31 Mar 2009    Temat postu: Re: Mastodon - Crack The Skye (2009)

Meltorm napisał:
10 odsłuchów minimum
jaki format
Powrót do góry
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:51, 31 Mar 2009    Temat postu:

A nie wiem, to już jak kto chce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 13:31, 01 Kwi 2009    Temat postu: Re: Mastodon - Crack The Skye (2009)

Meltorm napisał:

Ok, raz przesłuchałem ale już mogę napisać, że to płyta roku póki co i najlepszy Mastodon Smile

Mam nieco inne odczucia niż ty tylko nie wiem czy to dlatego, że jeszcze praktycznie nie znam albumu czy tak jest naprawdę. Może wypunktuję to jakoś skonfrontujemy, może wyjaśnimy kto się myli a może jakiś kompromis będzie Wink

1. Uważam ten album za mało heavy metalowy chyba, że chodzi ci o to, że metalcore praktycznie niesłyszalny?
2. Nie bardzo te BS tam słyszę a skojarzenia z wokalem Ozzy'ego może i faktycznie momentami są ale bez przesady, nie wiem czy warte wspominania.
3. Solówki mam prędzej skojarzenia z Page'em a nie Iommi'm.
4. No właśnie z tym klasycznym rockiem i specyficznym ujęciem przez Mastodon masz może rację, bo ten rock niby jest ale nie ma.
5. To pewnie wina jeszcze praktycznie nieznajomości materiału ale gdzie tam długie solówki wyłapałeś? Jest ich mało i są krótkie.

To tyle, właściwie to można pogadać jak się lepiej zapoznamy z materiałem bo jest dość skomplikowany także 10 odsłuchów minimum myślę, nie wiem jak u ciebie było hehe


1. Dla mnie jest bardzo heavy metalowy ale w takim bardzo tradycyjnym ujęciu tego gatunku sięgającym lat 70-tych, "Sabbath Bloody Sabbath" to dla mnie heavy metalowy album na przykład a przecież jednak to zupełnie coś innego niż pochodne Judas Priest czy Iron Maiden które są w powszecnym ujęciu typowym heavy metalem i niemal jedyną wykładnia grania heavy.

2. Ja tam słysze barwę głosu ozzypodoboną w wielu miejscach, taki "mękki ozzy" ale jednak.

3 i 4. Wystarczy dla przykładu piewszy z brzegu kawałek 'Oblivion' otwierający płytę, solówki trwają tam dokładnie jedną minutę więc raczej sporo (od 3:30 do 4:30) ewidentnie pierwsza częśc kilkanaście sekuind przywodzi mi na myśl nastrojowe melancholijne sola Iommiego przechodzące w chaotyczną partię w końcówce, patie solowe w okolicach 4:30 kończą sie przejściem do typowych sabbathowatych riffów, analizując w ten sposób można wychwicić więcej wpływów Black Sabbath ale z tego bardziej miękkiego okresu, czasem nawet riffy okraszone są tamburynem (w The Czar), jak to kiedyś Black Sabbath robili.

5. Też wolę zapoznawać się płyta z oryginału niż z jakich jebanych empetrójek więc, aż tak bardzo się w nią jeszcze nie wgryzłem Smile.


Ostatnio zmieniony przez Raf dnia Śro 13:37, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Śro 18:58, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Czy będę kontrowersyjny jeśli powiem, że w takim 'Divinations' albo 'Quintesense', w warstwie instrumentalnej słyszę sporo wpływów Opeth? Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:32, 01 Kwi 2009    Temat postu:

No też mam w planie zakup więc nie katuje materiału. Po ponownym przesłuchaniu może i Raf jest racja w tym co piszesz. W The Czar to jednak rasowy Page, chociaż Iommi trochę stylem czasami go przypominał (podobne użycie pentatoniki) to nie dziwne, że i jego tam można wychwycić Smile

Kirk, nie wiem, nie jestem szczególnym znafcom od Opeth Wink


Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Śro 21:32, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyr



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pustki

PostWysłany: Czw 9:57, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Kirk napisał:
Czy będę kontrowersyjny jeśli powiem, że w takim 'Divinations' albo 'Quintesense', w warstwie instrumentalnej słyszę sporo wpływów Opeth? Rolling Eyes


to opeth ma jakies wplywy? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Pią 7:29, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Wygląda, że tak.
A swoja drogą, album coraz bardziej mi podchodzi.
Już nawet zacząłem rozglądać się za CD. Najczęściej słuchane numery to tribute dla Czarka, czyli 'The Czar' oraz 'The Last Baron'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martyr



Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z pustki

PostWysłany: Pią 13:39, 03 Kwi 2009    Temat postu:

the czar dobry pod narkotyki np. marihuane, cala plyta dobra pod narkotyki np. marihuane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skullfucker skullfucker
Gość





PostWysłany: Pią 18:30, 03 Kwi 2009    Temat postu:

martyr napisał:
marihuane

nie polecam, nie moje klimaty
Powrót do góry
Ivanhoe



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora

PostWysłany: Pon 21:33, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Pierwsze wrażenie: bardzo dobra płyta, jedna z najlepszych jakie w tym roku słyszałem. Świetny, wielowątkowy album, imponuje mnogość aranżacji, zeschizowane efekty (wokal w tytułowym) - ogólnie: SAME PLUSY jak na razie. Będzie co słuchać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin