Power of Metal

pan_Heathen

ale pusc od refrenu

progmetall

https://www.youtube.com/watch?v=2kW47-1Qb3M

Kto nie słyszał, numer tylko na japończyku wydany.

Moongleam

Nie znalem. Dzieki.

progmetall

Weresso The Infallible

Cholera jasna, posłuchałem kilku kawałków i nie jest to złe a moje podejście do zespołu niedalekie do firesoul'a z przeszłości, czyli coś pomiędzy zwisa mi a nie trawię (chyba że nie trafiłem z tym porównaniem do firesoul'a Wink

). A tu nie jest źle, aż nie wiem czy słuchać całości czy uciekać w siną dal.

Najlepsze oczywiście Emptiness Unobstructed, w końcu zaczyna się od refrenu.

EDIT: O kuźwa czy ja dobrze słyszę że ten bonusowy też zaczyna się od refrenu? Dobrze że sarcofaga już nie ma bo jego świat by się zawalił.
Teraz już nie wiem, który najlepszy.

moonfire

To jedyna płyta kapeli, której nie mam. Nie podeszła mi od samego początku, ale może dam jej kiedys jeszcze szansę.

Moongleam

Ja mam w tej wypasionej wersji i kupilem zaraz jak wyszla. Rozczarowanie.

Tomek/Nevermore

a ja chętnie posłuchałbym demówek Loomisa, czyli pierwotnych wersji utworów, które zostały finalnie przycięte i skrócone

cóż, najsłabszy Nevermore, nie znaczy zły...
najlepszy z całego zestawu - oczywiście kawałek tytułowy

pan_Heathen

zarówno ostatni Nevermore (z wyjatkiem tytułowego kawałka) jak i Praises To The War Machine to juz jest takie troche muzyczne ględzenie, ni to mocne, ni to przbojowe. Taka metalowa poezja spiewana. mnie to nudzi i jak to się mówi "nie za to kochamy Nevermore".

progmetall

pan_Heathen

odnosze sie troche do stylu, nie mamy już tyle ciętych mocnych gitar co na "This Godless Endeavor" ani nawet polowe tej przebojowosci co na "Dead Heart...". A czy ktos ten nowy <<ględzący, zawodzący i biadolący>> styl lubi, to jego sprawa.

Last Axeman

Bardzo fajnie mi weszła po wielu latach przerwy. Aż zaskoczony jestem. Poza może zbyt krótkimi solami nie mam wrażenia, że coś jest przycięte. Kopa też nie brakuje, zresztą riffownia to nadal pierwsza klasa.

Jakoś to nasze forumowe ględzenie o sławnym utworze zaczynającym się od refrenu totalnie zamazało mi w pamięci ten materiał jako całość, a tu okazuje się, że broni się po latach i słucha się go z dużą przyjemnością.

piciu6

Ale najlepszy jest utwór zaczynający się ……… Laughing