Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Savatage - Poets And Madmen (2001)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ramza



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:13, 06 Lis 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:
Podzielam wasze opinie. Albumu tego nie wyczekiwałem i nie zawiodłem się . Jest to ten geniusz co choćby Gutter Ballet czy Edge Of Thorns. Ostatni znakomity album Savatage to Poets And Madmen. Jest tu ta magia. Jest wiele fajnych numerów jak Commisar czy Morphine Child, ale to wystarcza. Od takiego zespołu oczekiwałem właśnie tego. Z drugiej strony można nagrywać ciągle takie znakomite płyty. Być może poprzeczka została postawiona odpowiednio wysoko.Album bardzo dobry i tylko bardzo dobry.

LOL, przeczytałem ten post wcześniej niż wypowiedź progmetala i myślałem, że za dużo wypiłeś green
Album świetny, ale Savatage ma jakieś 5 lepszych Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3534
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:29, 06 Lis 2008    Temat postu:

Oenologist napisał:
Zaraz wejdzie taki jeden kolo i będzie opowiadał, że ten album wygląda jak wygląda, bo (...).

Nie chce mi się. Wink

Ramza napisał:
Album świetny, ale Savatage ma jakieś 5 lepszych Wink

Dokładnie 6 lepszych i 1 gorszy. Cool


Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Czw 9:30, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Czw 10:11, 06 Lis 2008    Temat postu:

Sanctified napisał:
Dokładnie 6 lepszych i 1 gorszy. Cool


Ten jednen to Fight For The Rock? A co z pozostałymi bo coś mi się ilość nie zgadza Smile


Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Czw 10:12, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ramza



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:14, 06 Lis 2008    Temat postu:

Sanctified napisał:
Ramza napisał:
Album świetny, ale Savatage ma jakieś 5 lepszych Wink

Dokładnie 6 lepszych i 1 gorszy. Cool

Nigdy nie byłem dobry z matmy Wink

firesoul napisał:

Ten jednen to Fight For The Rock? A co z pozostałymi bo coś mi się ilość nie zgadza Smile

Pewnie na równi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Czw 10:17, 06 Lis 2008    Temat postu:

Eeee, nie ma dwóch płyt na idealnie takim samym poziomie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3534
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:27, 06 Lis 2008    Temat postu:

firesoul napisał:
Sanctified napisał:
Dokładnie 6 lepszych i 1 gorszy. Cool


Ten jednen to Fight For The Rock?

Oczywista oczywistość. Wink

Ramza napisał:
firesoul napisał:

Ten jednen to Fight For The Rock? A co z pozostałymi bo coś mi się ilość nie zgadza Smile

Pewnie na równi

jw.

firesoul napisał:
Eeee, nie ma dwóch płyt na idealnie takim samym poziomie Wink

Czasem po prostu nie ma sensu bawić się w ułamki. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Wto 14:34, 11 Sie 2009    Temat postu:

No i nawet tutaj nic nie napisałem, gdzie ja głowę miałem?

Kiedyś stawiałem ją niżej niż płyty z przełomu lat 80tych i 90tych ale w końcu jednak mnie dorwała z całą siłą a kiedy robiłem podsumowanie roku 2001 to nie miałem żadnej innej godnej opcji na miejsce pierwsze green Świetna synteza klimatu bardziej heavy z wcześniejszych albumów ale podrasowana nutką progresji i melodyką z tych późniejszych. Oliva nieco z innej strony się pokazujący niż ongi ale ciągle w świetnej formie. Kompozycje na wysokim poziomie, jak zwykle w przypadku Savatage cholernie charakterystyczne no i Morphine Child... Wink. Szkoda tylko, że ostatnia a kontynuatorzy tradycji zespołu jednak nie dosięgają do tego poziomu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 14:42, 11 Sie 2009    Temat postu:

Cóż, ja od początku mam niezmienne wrażenie że Morphine Child się na tej płycie marnuje. PAM to IMO jednak ścisły ogon płyt Savatage
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Wto 14:45, 11 Sie 2009    Temat postu:

Na pewno wszystkie płyty od Hall Of The Mountain King do Handful of Rain są lepsze ale to akurat nic dziwnego, bo one sa lepsze od bardzo bardzo wielu rzeczy green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Wto 14:53, 11 Sie 2009    Temat postu:

Greebo666 napisał:
Na pewno wszystkie płyty od Hall Of The Mountain King do Handful of Rain są lepsze


Rozumiem, że do Dead Winer Dead i Magellana to już w ogóle taka przepaść że nie podlagają porównaniom Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Wto 14:57, 11 Sie 2009    Temat postu:

Wolę Poets od tych dwóch. Minimalnie ale jednak. Ogólnie jak dla mnie to w latach 90tych niemal każda płyta Savatage to płyta roku, w którym wyszła Wink (dwa razy jest na drugim, przez Marriage of Heaven And Hell i Kill Fuck Die Laughing ale to w zasadzie kwestia kaprysu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16058
Przeczytał: 41 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Wto 15:26, 11 Sie 2009    Temat postu:

mnie już przestała męczyć ta płyta ,może kiedyś jakimś trafem zabrzmi tam ,gdzie bym się jej nie spodziewał ,może wtedy ... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:40, 11 Sie 2009    Temat postu:

Już pisałem, znakomity krążek nieodbiegąjący od najlepszych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 18:52, 11 Sie 2009    Temat postu:

Już pisałem. Bardzo dobry krążek, ale odbiegający poziomem od najlepszych. Gdyby wziąć pod uwagę poprzednie dwie to trochę słabszy od DWD i jednak znacząco słabszy od TWOM ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robson



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 13:01, 24 Wrz 2009    Temat postu:

DWD, POM i Magellan to dla mnie najlepsze płyty Savatage Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin