Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Testament - The Gathering

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12800
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:12, 30 Lis 2019    Temat postu: Testament - The Gathering



1. D.N.R. (Do Not Resuscitate) 03:32
2. Down for Life 03:23
3. Eyes of Wrath 05:27
4. True Believer 03:37
5. 3 Days in Darkness 04:42
6. Legions of the Dead 02:37
7. Careful What You Wish For 03:31
8. Riding the Snake 04:13
9. Allegiance 02:38
10. Sewn Shut Eyes 04:15
11. Fall of Sipledome 04:48

Pamiętam jak dowiedziałem się jaki skład nagrał tą płytę byłem podjarany.Dave Lombardo na garach, DiGiorgio na basie i James Murphy na gitarze + Chuch i Peterson ze starego składu Testament. Miazga!!!
Płytę posłuchałem raz , drugi, dziesiąty i zawód.Sprzedałem. Miało być tak pięknie,a wyszło przeciętnie. Brzmienie świetne, Lombardo gra dobrze, ale Murphy? on tam gra, gdzie są solówki - sól thrash metalu, w pierwszych 2 numerach, zresztą bardzo udanych ich nie ma, DiGiorgio nie słychać prawie wcale, co jest? Teraz kompozycje, wspomniane 2 pierwsze numery OK, ale brak solówek, dalej 3 Days In Darkness jest OK, ale reszta bez polotu, riffy takie sobie,nic można zapamiętać, ani to napierdol,ani klasyczny Testament.
Ostatnio dałem znowu szansę i dalej nic mnie nie ruszyło, oczywiście jest profesjonalnie, bo jakby inaczej z takim składem,ale kompozycje i brak solówek to główny mankament tej płyty. Chuck daje radę,ale on zawsze daje. Nie wiem skąd taka podnieta tą przeciętną płytą, sam super skład, to za mało, jakwiele razy pokazała historia.Rust In Peace, której też wytknąłem błędy, to przy tym mistrzostwo.Chyba tylko Demonic jest gorsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 9:44, 30 Lis 2019    Temat postu:

Lata już jej nie słuchałem. Uświadomiłeś mi tym tematem, że to jedyny album Testament, którego nie mam na oryginale :/ Materiał od początku jarał mnie mocno i myślę, że dzisiaj też wypadłby co najmniej bardzo dobrze. Solówek faktycznie mało, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadzało nigdy.

W 1999 roku thrashu wychodziło niewiele. Pojawienie się "The Gathering", jeszcze w takim gwiazdorskim składzie, musiało zrobić swoje. Pamiętam, że napierdalałem go na zmianę z "Criteria for a Black Widow" Annihilator, która wyszła w tym samym czasie. Radochy było co nie miara Wink

ps. Ja akurat "Demonic" bardzo lubię, a growl Chuck'a to mistrzostwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robpal



Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4435
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:06, 30 Lis 2019    Temat postu:

Mam na półce, bo był za 20 zeta w Saturnie kiedyś, ale nigdy sympatią nie zapałałem do tego krążka. Ma Testament znaaaacznie lepsze wydawnictwa w repertuarze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zbigniew_ramirez



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Kwidzyna, a nie Kwidzynia

PostWysłany: Sob 17:55, 30 Lis 2019    Temat postu:

Nie mogę określić "The Gathering" ani płytą genialną ani przeciętną. W moim rankingu plasuje się ona w gronie bardzo dobrych. "D.N.R. (Do Not Resuscitate)" to jeden z moich ulubionych metalowych otwieraczy. Do tego dochodzą krótkie, zwięzłe i treściwe petardy w postaci "Legions of the Dead" oraz "Allegiance". Braku solówek nie stwierdzam. Przypominając sobie dziś zawartość albumu naliczyłem ich 6 i w żadnym wypadku nie odbieram ich jako nagranych "na odpierdol". Wręcz przeciwnie, to co Murphy robi w "Sewn Shut Eyes" czy "Fall of Sipledome", to sama słodycz.

Udział Di Giorgio rzeczywiście należy ocenić jako skromny, ale czy gdzieś jest napisane, że w każdym przedsięwzięciu z jego udziałem basik musi chodzić jak np. na "A Vision of Misery" czy "Individual Thought Patterns"? Wink

Po dzisiejszym odsłuchu stwierdzam, że "The Gathering" w dalszym ciągu zajmuje u mnie miejsce na podium w twórczości Testamentu. Od razu przy tym wyjaśniam, że bardzo cenię sobie właśnie okres od "Low" do "The Gathering", natomiast nie biorą mnie "PWYP", "Souls of Black" i "The Ritual" (na tym ostatnim wyjątkiem jest "Return to Serenity").
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16060
Przeczytał: 42 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 18:28, 30 Lis 2019    Temat postu:

Jak album wyszedł wzgardziłem, parę lat temu sobie przypomniałem i się zakochałem a Eyes of Wrath i True Believer niszczą systemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebol



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:47, 01 Gru 2019    Temat postu:

Jednym zdaniem. Rzeczona płyta to jest ogień jak sam skurwesyn.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corpseone



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawiercie

PostWysłany: Sob 21:21, 01 Lut 2020    Temat postu:

Moja ulubiona (wraz z Demonic) płyta Testamentu, ale rozumiem, że budzi kontrowersje. Solówek gitarowych niedużo, ale przynajmniej są konkretne, także DiGiorgio gra kapitalne solo w Riding The Snake. Wokalnie to chyba też najlepszy Testament - uwielbiam Chucka growlującego, a tu jeszcze prócz tego wrzeszczy i śpiewa, czego chcieć więcej.

Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Sob 21:22, 01 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Resovia

PostWysłany: Śro 22:05, 01 Kwi 2020    Temat postu:

Corpseone napisał:
Moja ulubiona (wraz z Demonic) płyta Testamentu, ale rozumiem, że budzi kontrowersje. Solówek gitarowych niedużo, ale przynajmniej są konkretne, także DiGiorgio gra kapitalne solo w Riding The Snake. Wokalnie to chyba też najlepszy Testament - uwielbiam Chucka growlującego, a tu jeszcze prócz tego wrzeszczy i śpiewa, czego chcieć więcej.


Też bardzo ją lubię, w przeciwieństwie do "Demonic", która powinna nazywać się "Anemic". Jak na próby grania death metalu efekt wychodzi po prostu słabo i bez mocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:27, 03 Kwi 2020    Temat postu:

"Demonic" ma potencjał... który tak naprawdę został zmarnowany

"The gathering"... za zamówiłem sobie reedycję, bowiem pierwsze wydanie miałem jedynie na kasecie (pozbyłem się jej) i CDrze

bardzo dobry album, świetne numery, czad... ogień, moc! jedna z najlepszych płyt lat 90tych XX wieku w metalu jako takim (gatunku rozpatrywanym całościowo)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Resovia

PostWysłany: Pią 14:42, 03 Kwi 2020    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
"Demonic" ma potencjał... który tak naprawdę został zmarnowany

"The gathering"... za zamówiłem sobie reedycję, bowiem pierwsze wydanie miałem jedynie na kasecie (pozbyłem się jej) i CDrze

bardzo dobry album, świetne numery, czad... ogień, moc! jedna z najlepszych płyt lat 90tych XX wieku w metalu jako takim (gatunku rozpatrywanym całościowo)


Tak, The Gathering to wyjątkowy album. Obok The Ritual mój ulubiony Testament.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12800
Przeczytał: 34 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:59, 04 Kwi 2020    Temat postu:

moonfire napisał:
Tomek/Nevermore napisał:
"Demonic" ma potencjał... który tak naprawdę został zmarnowany

"The gathering"... za zamówiłem sobie reedycję, bowiem pierwsze wydanie miałem jedynie na kasecie (pozbyłem się jej) i CDrze

bardzo dobry album, świetne numery, czad... ogień, moc! jedna z najlepszych płyt lat 90tych XX wieku w metalu jako takim (gatunku rozpatrywanym całościowo)


Tak, The Gathering to wyjątkowy album. Obok The Ritual mój ulubiony Testament.


Ty zawsze miałeś dziwne gusta, choć z tego co pamietam z Pure Metal w wielu sprawach zgadzałem się z tobą, ale dwóch pierwszych płyt Testament już nie przebije nigdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moonfire



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Resovia

PostWysłany: Nie 19:09, 05 Kwi 2020    Temat postu:

progmetall napisał:


Ty zawsze miałeś dziwne gusta, choć z tego co pamietam z Pure Metal w wielu sprawach zgadzałem się z tobą, ale dwóch pierwszych płyt Testament już nie przebije nigdy.


Fakt, że często tak jest. Smile
Nie mówię, że nie lubię pierwszych dwóch albumów Testamentu, a The New Order nawet bardzo. Jednak The Ritual to mój absolutny szczyt.

Nie zaczynałem muzyki słuchać od metalu, może to właśnie stąd. Ciężkie brzmienia polubiłem w 2. klasie liceum, a zaczynałem od Depeche Mode, Marillion, The Cure czy U2.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin