Power of Metal

Last Axeman

Ja w każdym razie nie słyszałem Wink

Jeśli chodzi o albumy Vader, Decapitated i Azarath to wszystkie spełniły moje oczekiwania (Vader nawet z nawiązką) i nie wiem, który z nich postawić na pierwszym miejscu.

Est

Ja też nie mówię, że Decapitated, czy Vader mi się nie podobały - wręcz przeciwnie. Ale Mastiphal też wydał album dość niedawno i praktycznie został on niezauważony, a panowie naprawdę się postarali. Praktycznie poprawili wszystko to, co było do poprawienia na poprzednich wydawnictwach.
A odnośnie Azarath - mam wrażenie, że poświęciłem im bardzo mało odsłuchów. Niestety traf chciał, że ten album został wydany równocześnie z Mastiphal.

KingOdin

Est - Mastiphal mam od paru dni na dysku, tak więc niedługo będę już miał pojęcie czy prawdziwe jest "Mastiphal > Azarath" Smile

MD

Możliwe, że to jedna z najlepszych płyt ubiegłego roku. Jest bardzo duszna, przez co trudna do przetrawienia, sprawia pewne trudności. Ale to i dobrze, jest to materiał do przeprania się. Przyznam, że jeszcze go do końca nie skumałem.

K0stek

W życiu nie nazwałbym tej płyty "duszną". Przecież właśnie stosunkowo dużo przestrzeni jest w jej brzmieniu - duszny to jest Mitochondrion czy inne Portale Wink

. Z tym, że trudna do przetrawienia też bym nie przesadzał, bo to najprzystępniejszy materiał Azarath. Generalnie dużo melodii i zapadających w pamięć patentów tu jest przy całej intensywności tego materiału.

MD

O właśnie, "intensywność", tego słowa mi zabrakło. Jednak dla mnie była trochę duszna, może nie tak bardzo jak Hate Eternal ale jednak.