Power of Metal

progmetall

Zresztą wystarczy posłuchać takiego krótkiego "Postcard", qrwa Arkefild czy jak mu tam nigdy nie otrze się o takie dźwięki, nie ma na tyle talentu.

Vismund

Akerfild czy jak mu tam nigdy takiej ambicji nie miał.

Wolę odpalic sobie King Crimson niż tę średnio udaną, bezduszną kalkę (nie tylko KC)

Pamiętasz genialne albumy PT z przełomu wieków? Ja tak.

progmetall

Pytasz o genialne plyty Porcupine Tree? No qrwa, "budkę" kocham, ale również bardzo cenię sobie taki album "Fear Of The Blank Planet" , niby nie ta bajka, bo zmetalizowany, ale piekny,
PT to nie jest kalka King Crimson, tak to mozemy polemizować,że Marillion to nowy Genesis itd...