Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fear Factory - The Industrialist
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2012
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 15:08, 07 Lip 2012    Temat postu:

Est: bo dwaj terminatorzy mogą więcej, niż cały sztab ludzi ok Wink

Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Sob 15:08, 07 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K0stek



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 16:22, 07 Lip 2012    Temat postu:

Kamilbolt napisał:
Terminatorzy metalu w kapitalnej formie.




Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MD



Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 16:30, 08 Lip 2012    Temat postu:

Hehe, doskonałe podsumowanie panie kolego green Gdzie temu do Godflesh?
No cóż, ledwo zmęczyłem "The Industrialist" i uważam czas spędzony z tą płytą za stracony, co bardzo rzadko mi się zdarza. Niestety chyba już raczej nie będzie mi dane przekonać się do Fear Factory, ale szatan mi świadkiem, próbowałem kiedyś, próbowałem i teraz. Płyta posiada jeden bardzo poważny mankament, który, jak uważam znacznie wpływa na nudny odbiór płyty a mianowicie jest to fatalnie zaprogramowana perkusja. Bardzo lubię gęsto zaaranżowane, szybkie stópki jednak jechanie na jednym patencie przez cały album to duża przesada. Mam wrażenie, że wszystkie utwory napędzane są prze jeden motyw automatu perkusyjnego, który powtarza się w kółko aż do porzygu. Utwory skomponowane są w banalny sposób, najpierw krótka wstawka elektroniczna, później nawałnica stopy perkusyjnej, później refren, nierzadko z pedalskim zaśpiewem plus trochę elektroniki, później stopy, gitarki, refren, stopy i dla odmiany stopy. Mniej więcej taki schemat przewija się przez całą długość trwania płyty. Ja rozumiem, że ta muzyka ma być mechaniczna ale jednocześnie nie zaszkodziło by jej trochę życia a przede wszystkim jakiegoś pomysłu, których zasób jest bardzo ubogi by nie powiedzieć żaden. Żeby nie było tak źle dodam, że kilka ciekawych patentów miało na tej płycie miejsce ale jakoś ugrzęzły w błocie.
Z przykrością stwierdzam również, że z industrialem ma to niewiele wspólnego, występuje tu pewien zamysł, występują zabawki elektroniczne ale to nie ten rodzaj hałasu.


Ostatnio zmieniony przez MD dnia Nie 16:33, 08 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9094
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:15, 08 Lip 2012    Temat postu:

Ech, wiadomo, że jest industrial i industrial. Jeden bardziej przystępny, a drugi mało przystępny i zdecydowanie bliższy początkowym założeniom tego rodzaju muzyki. Kiedyś Met bardzo ładnie opisał ten drugi industrial jeszcze na forum MC.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lecter



Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:39, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Ten album można podsumować prostym stwierdzeniem: kolejny album Fear Factory. Ta kapela od czasu Obsolete uległa stagnacji i karmi swoich fanów wciąż tą samą muzyką. Mamy jeden schemat na perkusje, na wokal, na gitarę nawet nie mamy schematu, bo tutaj przepisem jest rytmiczne nawalanie. Jedyne co ratuje ich od popadnięcia w totalną stagnacje, to teksty, które są naprawdę dobre i ciekawie się je czyta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 21:29, 29 Lis 2012    Temat postu:

Lecter napisał:
Ten album można podsumować prostym stwierdzeniem: kolejny album Fear Factory. Ta kapela od czasu Obsolete uległa stagnacji i karmi swoich fanów wciąż tą samą muzyką. Mamy jeden schemat na perkusje, na wokal, na gitarę nawet nie mamy schematu, bo tutaj przepisem jest rytmiczne nawalanie.

Powiem krótko - mylisz się, albowiem każda z płyt tej kapeli wbrew pozorom bardzo się od siebie różni zarówno pod względem koncepcji muzycznej, brzmienia, jak i klimatów.
PS. jeśli takie kawałki, jak "Cyberwaste", "Linchpin" albo "Ressurection" czy "Powershift" są dla ciebie tą samą muzyką, to twój układ słuchowy pilnie potrzebuje naprawy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frank



Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1870
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska

PostWysłany: Nie 10:15, 02 Gru 2012    Temat postu:

No akurat dwie ostatnie zbytnio się od siebie nie różnią więc następna płyta będzie dobrym momentem na konieczną modernizację granej muzyki. Cieszyłbym się jakby pewnym wyznacznikiem był tu kawałek "God Eater", który był jedynym w moim przekonaniu nowatorskim elementem na "The Industrialist".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 11:21, 02 Gru 2012    Temat postu:

Ja zaś uważam, że zarówno "Mechanize", jak i "The Industrialist" jednak trochę się od siebie różnią.
Wcześniejszy dzięki delikatnemu mariażowi pomiędzy wczesnym FF z wpływami SYL jest najbardziej okołothrashowym albumem w karierze grupy.
Z kolei nówka - owszem, wpływy brzmienia z poprzedniej płyty są słyszalne, ale nie powinno to raczej przeszkadzać w odbiorze całości tym bardziej, że ta płyta aż kipi klimatami z "Obsolete".

Czy zespół grający już 20 lat mógłby cokolwiek zmodernizować Question Być może znalazłoby się co nieco (ja mile bym widział pójście w death/thrashowym kierunku z kawałka Cyberwaste z "Archetype" - przy ich obecnej formie to byłby mega kill), ale z drugiej strony po co zmieniać coś, co się sprawdza Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 15:57, 02 Gru 2012    Temat postu:

Poza tym zmiany nie zawsze są dobre, o czym zresztą akurat ta kapela wie, jak mało która.

Na "Transgression" z wiadomych powodów (ówczesne kłótnie i wzajemne oskarżenia pomiędzy nimi a wywalonym wówczas Cazaresem zwłaszcza po wydaniu "Archetype") FF już próbowali modernizować swoją muzykę i większość słuchaczy wie, jakim rezultatem się to zakończyło - najgorsza płyta w ich dyskografii i nawet tytuł płyty roku 2005 w kategorii industrialny metal na Metal Storm nie zmienia tego stanu rzeczy.

Będąc prawdopodobnie w końcowej fazie swojej kariery FF jednak mimo wszystko powinni grać to, co potrafią lepiej, niż ktokolwiek ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4048
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Czw 10:29, 06 Gru 2012    Temat postu:

nawet na zywo niezle to fear factory, ale wokaliscie powinni zabronic spiewania, poki krzyczal bylo bardzo spoko, ale jak sie za normalny wokal bral to masakra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9094
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:34, 06 Gru 2012    Temat postu:

Też to zauważyłem - czyste partie miał koszmarne. Tylu fałszów na raz jeszcze nie słyszałem chyba na żadnym koncercie. Szkoda, że nie grali więcej numerów z nowej płyty, bo jednak ich poprzednie wydawnictwa nadal średnio mi podchodzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4048
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Czw 10:37, 06 Gru 2012    Temat postu:

ja ich praktycznie nie znam, na devina szedlem, dalem im szanse w tescie 3 kawalkow, jak po trzecim sie okazalo ze jestem w stanie je odroznic to nawet zostalem do konca Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 10:51, 06 Gru 2012    Temat postu:

Olej: to śmiało możesz zapoznać się z ich płytami Very Happy

Szkoda, że mi nie dane było być na ich koncercie w tym roku, chciałem zobaczyć, jak się prezentują nowe kawałki na żywca.
PS. jak radził sobie nowy bębniarz? Była jakakolwiek różnica między nim a Herrerą i Hoglanem?

Co się zaś tyczy Burtona to od lat wiadomo, że na koncertach z jego śpiewaniem na czysto to szału nie ma Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Est



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9094
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:14, 06 Gru 2012    Temat postu:

Nowe kawałki na żywo prezentują się bardzo dobrze - jak dla mnie lepiej niż stare Wink Nowy pałker dawał radę, praktycznie to działał jak automat perkusyjny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 11:26, 06 Gru 2012    Temat postu:

Czyli krótko mówiąc norma w tym elemencie zachowana Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2012 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin