Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wasze nadzieje płytowe na rok 2012
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2012
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 20:44, 22 Mar 2012    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
dodajmy typowa dla obecnego wcielenia Kreatora, czyli będzie ładnie, gładko i kolorowo.

to osłabiłeś mnie już całkowicie:O tia... oczywiście, przecież Kreator zawsze grał ładnie i kolorowo, zawsze był fabryką waty cukrowej, którą można by obdzielić dzieciaki ze wszystkich niemieckich landów Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:17, 22 Mar 2012    Temat postu:

Elven Queen napisał:
pan_Heathen napisał:
dodajmy typowa dla obecnego wcielenia Kreatora, czyli będzie ładnie, gładko i kolorowo.

to osłabiłeś mnie już całkowicie:O tia... oczywiście, przecież Kreator zawsze grał ładnie i kolorowo, zawsze był fabryką waty cukrowej, którą można by obdzielić dzieciaki ze wszystkich niemieckich landów Twisted Evil


a zauwazylas w ogole słowa "obecnego wcielenia" w moim poscie? bo mam wrazenie, ze nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 21:20, 22 Mar 2012    Temat postu:

Że się wtrącę...Heathen miał na myśli ostatnie płyty, na których mimo niewątpliwej thrashowości, jest też od groma melodii, co zresztą nie tylko jemu przeszkadza (mnie akurat nie). Mimo że bardzo lubię "Violent Revolution" i "Enemy of God" ("Hordes of Chaos" już wyraźnie mniej) to chyba jednak wolałbym żeby przyłożyli bardziej brutalnie i, jak to Heathen ostatnio często mawia, "koszernie" Cool Według mnie VR i EoG kopa nie brakowało, pewnie dlatego, że melodie były udane i umiejętnie wkomponowane. Na HoC było z tym już gorzej i niektóre, bardzo agresywne z gruntu utwory, panowie trochę położyli, ponieważ polali je nadmiernym lukrem.

Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Czw 21:20, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:24, 22 Mar 2012    Temat postu:

Violent Revolution jest całkiem udane, Enemy Of God OK (ale tendencja wyrazna...), natomiast ostatnia to już (dla mnie) facepalm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:35, 22 Mar 2012    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Że się wtrącę...Heathen miał na myśli ostatnie płyty, na których mimo niewątpliwej thrashowości, jest też od groma melodii, co zresztą nie tylko jemu przeszkadza (mnie akurat nie). Mimo że bardzo lubię "Violent Revolution" i "Enemy of God" ("Hordes of Chaos" już wyraźnie mniej) to chyba jednak wolałbym żeby przyłożyli bardziej brutalnie i, jak to Heathen ostatnio często mawia, "koszernie" Cool Według mnie VR i EoG kopa nie brakowało, pewnie dlatego, że melodie były udane i umiejętnie wkomponowane. Na HoC było z tym już gorzej i niektóre, bardzo agresywne z gruntu utwory, panowie trochę położyli, ponieważ polali je nadmiernym lukrem.

lukrem? Shocked Axe - litości!:] Wiem, o co Heathenowi chodziło. Znam aż nazbyt dobrze Kreatora i staram się być obiektywna... uważam, że mimo tej dość sporej ilości melodii na ostanich albumach, cukru się tam nie uświadczy, nie przesadzajmy. Robienie e.g. z "Hordes of Chaos" jakiejś waty cukrowej jest niedorzeczne. Od biedy zrozumiem, że "Endorama" dla niektórych facetów może się wydać pedalska, przepitolona (i kilka innych epitetów dałoby się wcisnąć), ale że "Hordes of Chaos"?! To nowe oblicze Kreatora jest po prostu bardziej melodyjne, ale gdzie temu do jakichś gładkich i przesłodzonych dźwięków Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 22:50, 22 Mar 2012    Temat postu:

Królowa czy Ty masz ostatnio jakiś problem z czytaniem? Razz Napisałem: "niektóre, bardzo agresywne z gruntu utwory, panowie trochę położyli, ponieważ polali je nadmiernym lukrem", co oznacza, że gdzieniegdzie przesadzili z melodiami, "lukier" natomiast to tylko zamiennik żeby nie pisać non stop melodia, melodyjny itp. Co Ty się tak cietrzewisz? Laughing

Cytat:
gdzie temu do jakichś gładkich i przesłodzonych dźwięków evil


Sęk w tym, że nigdzie, co nie zmienia faktu, że w niektórych utworach Mille i spółka trochę za bardzo popuścili wodze fantazji, wciskając melodię tam, gdzie była zbędna. Może też po prostu sama linia melodyczne była nieciekawa, przez co wyszło jak wyszło.

Cytat:
Robienie e.g. z "Hordes of Chaos" jakiejś waty cukrowej jest niedorzeczne


I nikt tego nie robi (ja przynajmniej nie), ale właśnie na tej płycie połączenie agresywnego thrashowania z mocno uwypuklonymi melodiami stało się momentami denerwujące, bo w niektórych utworach panowie śmielej nawiązali nie tylko do "Coma of Souls", ale nawet do pierwszych albumów.


Ostatnio zmieniony przez Last Axeman dnia Czw 22:52, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 23:11, 22 Mar 2012    Temat postu:

Last Axeman napisał:
Królowa czy Ty masz ostatnio jakiś problem z czytaniem? Razz Napisałem: "niektóre, bardzo agresywne z gruntu utwory, panowie trochę położyli, ponieważ polali je nadmiernym lukrem", co oznacza, że gdzieniegdzie przesadzili z melodiami, "lukier" natomiast to tylko zamiennik żeby nie pisać non stop melodia, melodyjny itp. Co Ty się tak cietrzewisz? Laughing

to słowo 'lukier' wywołuje u mnie alergię Twisted Evil Zwłaszcza w kontekście Kreatora. To tak jakby Petrozze porównać np. do Jacykowa Laughing

Last Axeman napisał:
Sęk w tym, że nigdzie, co nie zmienia faktu, że w niektórych utworach Mille i spółka trochę za bardzo popuścili wodze fantazji, wciskając melodię tam, gdzie była zbędna. Może też po prostu sama linia melodyczne była nieciekawa, przez co wyszło jak wyszło.

ja uważam, że te melodie są w odpowiednim miejscu, kompozycje dzięki nim zyskują. Po prostu nie lubisz tego melodyjnego oblicza Kretora (ogólnie nie przepadasz za melodyjnym graniem) i tyle:]

Last Axeman napisał:
I nikt tego nie robi (ja przynajmniej nie), ale właśnie na tej płycie połączenie agresywnego thrashowania z mocno uwypuklonymi melodiami stało się momentami denerwujące, bo w niektórych utworach panowie śmielej nawiązali nie tylko do "Coma of Souls", ale nawet do pierwszych albumów.

dzięki temu jest różnorodność, nie ma utworów na jedno kopyto. Mi to odpowiada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 23:27, 22 Mar 2012    Temat postu:

Elven Queen napisał:
ja uważam, że te melodie są w odpowiednim miejscu, kompozycje dzięki nim zyskują. Po prostu nie lubisz tego melodyjnego oblicza Kretora (ogólnie nie przepadasz za melodyjnym graniem) i tyle:]


Ciekaw jestem na jakiej podstawie wyciągnęłaś tak daleki od prawdy wniosek Laughing Przecież napisałem wyraźnie, że VR i EoG bardzo lubię, co już burzy twoją teorię o rzekomym nielubieniu przeze mnie melodyjnego oblicza Kreatora (gwoli ścisłości, na HoC też jakoś szczególnie nie psioczyłem, choć uważam za wyraźne słabsze od poprzedników).

Natomiast co do stwierdzenia:

Cytat:
ogólnie nie przepadasz za melodyjnym graniem


równie niedorzecznej opinii na temat tego co lubię, a czego nie, dawno już nie słyszałem green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 23:43, 22 Mar 2012    Temat postu:

Elven Queen napisał:
Last Axeman napisał:
Że się wtrącę...Heathen miał na myśli ostatnie płyty, na których mimo niewątpliwej thrashowości, jest też od groma melodii, co zresztą nie tylko jemu przeszkadza (mnie akurat nie). Mimo że bardzo lubię "Violent Revolution" i "Enemy of God" ("Hordes of Chaos" już wyraźnie mniej) to chyba jednak wolałbym żeby przyłożyli bardziej brutalnie i, jak to Heathen ostatnio często mawia, "koszernie" Cool Według mnie VR i EoG kopa nie brakowało, pewnie dlatego, że melodie były udane i umiejętnie wkomponowane. Na HoC było z tym już gorzej i niektóre, bardzo agresywne z gruntu utwory, panowie trochę położyli, ponieważ polali je nadmiernym lukrem.

lukrem? Shocked Axe - litości!:] Wiem, o co Heathenowi chodziło. Znam aż nazbyt dobrze Kreatora i staram się być obiektywna... uważam, że mimo tej dość sporej ilości melodii na ostanich albumach, cukru się tam nie uświadczy, nie przesadzajmy. Robienie e.g. z "Hordes of Chaos" jakiejś waty cukrowej jest niedorzeczne. Od biedy zrozumiem, że "Endorama" dla niektórych facetów może się wydać pedalska, przepitolona (i kilka innych epitetów dałoby się wcisnąć), ale że "Hordes of Chaos"?! To nowe oblicze Kreatora jest po prostu bardziej melodyjne, ale gdzie temu do jakichś gładkich i przesłodzonych dźwięków Evil or Very Mad

Popieram, a najbardziej śmieszą mnie niektóre opinie z forum za miedzą, że HoC to niby "płyta dla pedałów" Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 8:34, 23 Mar 2012    Temat postu:

Last Axeman napisał:
równie niedorzecznej opinii na temat tego co lubię, a czego nie, dawno już nie słyszałem green

Axe - stwierdzenie "Na HoC było z tym już gorzej i niektóre, bardzo agresywne z gruntu utwory, panowie trochę położyli, ponieważ polali je nadmiernym lukrem." jest jeszcze bardziej niedorzeczne niż moje teksty green Ta 'metafora' Ci nie wyszła Cool Niedługo może z którejś Mgły zrobisz pedalską watę cukrową, bo tam również jest sporo melodii green

Kamilbolt napisał:
Popieram, a najbardziej śmieszą mnie niektóre opinie z forum za miedzą, że HoC to niby "płyta dla pedałów"

dokładnie! Mnie też takie opinie śmieszą Laughing Pewnie samej ekstremy w postaci np. Clandestine Blaze te ludki słuchają i dlatego gardzą takim 'pedalstwem' jak na HoC rotfl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:15, 23 Mar 2012    Temat postu:

Ani ta, ani zadna inna metalowa płyta nie jest dla pedałów, niemniej jednak melodyjny thrash, czy tez umelodyjnianie thrashu to nie jest trend, który by sie wszystkim podobał. Szczególnie miłosnikom klasycznego thrashu. Rozumiem thrash techniczny, thrash progresywny, death/thrash, ale nie melodyjny thrash. MDM tez nie lubię, wiec przynajmniej jestem konsekwentny Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 10:03, 23 Mar 2012    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
Ani ta, ani zadna inna metalowa płyta nie jest dla pedałów, niemniej jednak melodyjny thrash, czy tez umelodyjnianie thrashu to nie jest trend, który by sie wszystkim podobał. Szczególnie miłosnikom klasycznego thrashu. Rozumiem thrash techniczny, thrash progresywny, death/thrash, ale nie melodyjny thrash. MDM tez nie lubię, wiec przynajmniej jestem konsekwentny Smile

no ja też jestem konsekwentna:) Z taką różnicą, że właśnie nigdy nie lubiłam progresywnego czy zbyt technicznego thrashu. Za to melodyjny thrash (czy też, jak nazwałeś, umelodyjniony), melodyjny black, thrash/black, no i MDM zawsze mile widziane a raczej słuchane:]
Poza tym nie lubię zbytnich "fajerwerków" - WarCry niech gra cukrowy power i taki mi się podoba (akurat wybitnie heteroseksualny;]); Overkill niech gra w swojej stylistyce, a Aura Noir w swojej itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
firesoul
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7611
Przeczytał: 28 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Albuquerque

PostWysłany: Pią 10:09, 23 Mar 2012    Temat postu:

Nie rozumiem dlaczego odbieracie pedałom prawo do słuchania Hordes of Chaos Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elven Queen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 10:17, 23 Mar 2012    Temat postu:

firesoul napisał:
Nie rozumiem dlaczego odbieracie pedałom prawo do słuchania Hordes of Chaos Confused

to tak z życzliwości, żeby oszczędzić im takiej 'cienizny' dla uszu, jeszcze by sie obrazili, że proponujemy im takie gładkie, lukrowane granie dla kobiet wyłącznie i nie uważamy ich za "prawdziwych" mężczyzn:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingOdin



Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4109
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 10:42, 23 Mar 2012    Temat postu:

Zmienię trochę wątek - liczę na dobre albumy: High On Fire, Exumer, Unleashed, Allegaeon, Marduk, Slash, Destruction, Malevolent Creation, Nile, Alice in Chains. Jeśli faktycznie te albumy się pojawią, dodając do nich te, które już wyszły w tym roku, może się okazać, że rok 2012 jest/będzie dla metalu bardzo ciekawy i obfitujący interesujące albumy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2012 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 8 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin