Power of Metal

progmetall

Setlista:

1. Kingmaker 04:16
2. Super Collider 04:12
3. Burn! 04:11
4. Built for War 03:57
5. Off the Edge 04:11
6. Dance in the Rain 04:45
7. Beginning of Sorrow 03:51
8. The Blackest Crow 04:27
9. Forget to Remember 04:28
10. Don't Turn Your Back... 03:47
11. Cold Sweat (Thin Lizzy cover) 03:10

Skład:

Dave Mustaine - gitara,wokal
David Ellefson - bas
Chris Broderick - gitara
Shawn Drower - perkusja

https://www.youtube.com/watch?v=Qk7VYA2GtNw

piciu6

od 29 strony w dziale Mega mamy temat tej płyty, więc nie wiem czy jest sens z tym tematem, a na pewno nie chce mi sie przeklejać tych stron Cool

progmetall

No jak ci się nie chce...nie trzeba było się pchać na moderatora.Uważam,że cały temat "Megadeth" jest zrobiony do dupy,bo to raczej pjedynek z Metką.Jak ktoś bedzie chciał dowiedzieć się coś akurat o tej płycie musi grzebać nie wiadomo ile.
Jest to niewygodne,a na forum nie są tylko piszący,ale wielu ludzi,którzy je tylko czytają.
Może nie jest to szczytowe osiagnięcie Megadeth,ale rozpatrując tą płytę jako rockową można fanie przy niej posiedzieć.Jest kilka oryginalnych numerów,wcześniej nie spotykanych na płytach Megadeth jak np. Burn!
Dance In The Rain to swietny rocker,no i jest luz,Broderick. Ja tam lubię sobie czasem posłuchać.

SwordMaster

z ostatnich (strzelam) 10 lat najfajniejsza dla mnie, jak Prog pisze - jest luz, polot, fajne melodie, ogólnie supcio

berba

Zdecydowanie płyta do dłuższego przetrawienia. Mi zajęło to ponad rok Cool