Power of Metal

piciu6

http://www.youtube.com/watch?v=RsWxZxl6jpY

płyta na tujubie

SwordMaster

posłuchałem dwóch kawałków i pożyczyłem całość

piciu6

Alvacast

Złajany i odesłany do Warlord przez mistrza cechowego picia, przystapiłem skruszony do odsłuchu nowej płyty, zaskakując pozytywnie moje czeladnicze serce. Płyta zupełnie inna od nagranej z Cansem i dobrze, bo potęga tej grupy nigdy nie leżała w mocnym uderzeniu i jakichś europowerowych zapędach, lecz w romantycznie snutej atmosferze, nierzadko o specyficznym mrocznym posmaku. Jest przestrzeń, ambicja, kombinowanie w wolno-średnich tempach w których wielu by sobie nie poradziło i powstał materiał na wielokrotne przesłuchanie, choć w tej konwencji zdecydowanie bardziej podobał mi się ubiegłoroczny Adramelch ze swych bardzo udanym "Lights From Oblivion" (u mnie miejsce 12 w rankingu 2012). Przede wszystkim nie przekonuje mnie wokalista - facet posiada głos wpasowany w to wszystko, ale bez charyzmy i jutro jak wstanę z wyra nie będę go już pamiętał. Najlepszy kawałek? Chyba "Night Of The Fury". Dobry album, zawodu nie ma, ale rewelacja to też nie jest, odrobinę tego klimatu z dawnych lat zabrakło.
I żadnych śmieci w stylu Disturbed słuchać nie będę.

SwordMaster

bardzo dobrze, dostatecznie Very Happy

przesłuchałem jakąś połowę kawałków Laughing

i myślę, że będzie co najmniej dobrze. Ładnie kolega opisał atmosferę piosenek.

piciu6

no i od razu merytorycznie jakby powiedział któryś z sejmowych ciuli, fajosko to ująłeś, acz na Disturbed jeszcze Cię złapię. Italiańców pamiętam odrzuciłem w zeszłym roku, Warlord też nie bedę słuchał do poduchy, chociaż ogniska wykluczyć nie mogę, takie to rzewne trochę i lamentujace jest, to nie jest moja muzyka do końca, ale sporo sie dzieje w klimacie, perka miszczoska, taka Wolna Grupa Bukowina w wersji metalowej Smile

Tomek/Nevermore

Meltorm

Świetna, mam sentyment do takich rzeczy.

Strati

Ależ snująca się płyta. Tylko czemu brzmi jak demówka debiutujących nastolatków...

Alvacast

Bzdura.

Olej

Strati

Nie bzdura. Pewnie mało demówek słuchacie Wink

Dla mnie takie garażowe brzmienie nie jest w żadnym razie zaletą.

K0stek

Że jak brzmienie ma trochę dynamiki, przestrzeni i bębny nie brzmią jak plastikowe zabawki to od razu garaż ?

Voltan

Jako że lubie takie spory o chujowość brzmienia, to chyba potem posłucham jakiegoś numeru

K0stek