Power of Metal

Weresso The Infallible

1. Call of the Dark Ones 04:12
2. Hell Diver 04:21
3. Deliverance 04:03
4. Brimstone and Fire 06:07
5. Northwind to Valhalla 05:31
6. Mutilator 04:31
7. Anti Matter Man 05:03
8. Cycle of Hate 04:58
9. Premature Burial 05:48
10. Austrian Assault 03:49

Nowy Cloven Hoof. Aż muszę sobie przypomnieć stare, bo pamiętam, że Dominator i A Sultan's Ransom były bardzo fajne. Nagrany w 2006 Eye of the Sun z kolei z tego co pamiętam zbyt dobry nie był, ale mogę się mylić. W każdym razie tu mamy tradycyjne heavy łojenie z dość ciekawymi, może nawet momentami nietuzinkowymi melodiami, chociaż przyznam, że sam nie wiem, bo dużo tego typu muzyki ostatnio nie słucham, więc może i dla kogoś kto w tym siedzi okaże się, że to zupełnie nic oryginalnego. Tak czy siak po dwóch odsłuchach na plus, zobaczymy jak będzie póżniej.

Otwierający album kawałek: [link widoczny dla zalogowanych]

piciu6

zajebisty jest ten numer, fajoskie te zmiany tempa, takie nieszablonowe

buhaj

Nie tak dobry jak powyższy ale też niezły. Ogołnie - płyta dobra.

Edit: Ha w koncu nie wstawiłem tego kawałka. Nadrabiam:

https://www.youtube.com/watch?v=64OucH6BZhA

progmetall

Powrót z 2005 chyba jak sie nie mylę był słaby.
Pierwsze trzy klasyka.
Posłucham nowej.

FrutkQ

slabe to i sztampowe, na jeden odsluch, a im blizej konca tym ciezej znosic

Weresso The Infallible

Nie jest takie złe, po paru odsłuchach ciągle na plus, aczkolwiek fakt że nie jest to jakieś wybitne granie Wink

Ale jest trochę fajnych motywów - generalnie to mam tu kilka kawałków, które mi mocno podchodzą i kilka, które mi zwisają zupełnie. Ogólnie album coś koło 7/10, no może 7,5, ale to i tak dobrze bo przypomniałem sobie ostatnio Eye of the Sun i tak jak kojarzyłem - ścierwo Very Happy

Tutaj za to jest spoko, fajnie się słucha i nawet te gorsze kawałki nie są jakieś tragiczne. Generalnie to ciekawi mnie, czy coś z tego wyniknie w przyszłości (byle nie znowu za 8 lat), może chłopaki (dziadki?) jeszcze rozwiną skrzydła hehe.

Amaranth

"Call of the Dark Ones" zrobił niezły apetyt na mocną resztę. Wsponiany kawałek wyborny, całość natomiast już mocno taka sobie. Szkoda, bo potencjał wciąż jest. Uśpiony ale jest...

Weresso The Infallible

No mi jeszcze kilka kawałków podchodzi, ale fakt, że otwieracz najlepszy. Ciekawe, czy coś jeszcze będą nagrywać czy na tym się skończy. Może jeszcze zaskoczą, i tak się czasem zdarza Smile

Last Axeman

Dziś premiera nowej płyty - "Who Mourns for the Morning Star?"

01. Star Rider
02. Song of Orpheus
03. I Talk to the Dead
04. Neon Angels
05. Morning Star
06. Time to Burn
07. Mindmaster
08. Go Tell the Spartans
09. Bannockburn

https://www.youtube.com/watch?v=MsQSIhghFa8

FrutkQ

Ciekawszy newsem będzie zapewne fakt, że 26 maja wychodzi nowy remasterek debiutu (niestety digipack) nakładem Dissonance Productions.

piciu6

wielbię, trzeba posłuchać, chociaż wolę firsty Cool