Power of Metal

Kirk

Okrutnie słabe.
Aż strach się bać całości.

savafat

Miłe bluesisko "Nothin' To Ya"

https://www.youtube.com/watch?v=XK6OkO6K97s

Karma · Wysłany: Wto 21:32, 03 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki im za powrót do dawnego grania. Przyjemna płytka, choć lekka. Obrocik trzymał poziom.

Voltan · Wysłany: Śro 13:21, 04 Mar 2015 Temat postu:

Karma · Wysłany: Śro 13:35, 04 Mar 2015 Temat postu:

ja tam poprzedniej płyty nie słyszę, za to lekki powrót do lat 80-tych Razz

Voltan · Wysłany: Śro 13:39, 04 Mar 2015 Temat postu:

no to innych płyt słuchamy najwyraźniej Wink

edit: po odsłuchu... muszę powiedzieć, że singiel nastroił mnie umiarkowanie optymistycznie, w związku z czym jestem pozytywnie zaskoczony
pierwsze wrażenie: płyta co najmniej tak dobra jak poprzednia

S.IX · Wysłany: Sob 8:14, 07 Mar 2015 Temat postu:

Nowe dokonanie Europe budzi u mnie wyłącznie pozytywne odczucia.. Rasowe rockowe granie w klasycznym wydaniu (nie klasyczno - europe'owym oczywiście). W porównania do poprzednika, na premierowym wydawnictwie jest mniej bluesa, co nie oznacza, że go tu nie ma.. Płytka już zamówiona, bo jak mogłoby być inaczej.. No i koncercik by się jakiś przydał, byle nie darmowy z okazji "dnia czegoś tam"..
Tak w ogóle cieszyłbym się niezmiernie gdyby w przyszłości panowie zafundowali nam album w klimacie "The Final Countdown/Out Of This World"..

Karma · Wysłany: Sob 14:59, 07 Mar 2015 Temat postu:

To prawda. Ta mniejsza ilość bluesa zdecydowanie na plus. Oczywiście nie jest to Final Countdown itd. bo przemycili dużo nowszych klimatów, jest to coś bardziej po środku, ale i tak prezentuje się świetnie.

Voltan · Wysłany: Sob 15:14, 07 Mar 2015 Temat postu:

przecież na tej płycie jest jeszcze więcej bluesa... (i jest to bardzo dobre)

Karma · Wysłany: Pon 8:56, 09 Mar 2015 Temat postu:

Mylisz się Voltanie, dużo mniej Very Happy

savafat

Perełka Europe, fajnie kołysze Wink

https://www.youtube.com/watch?v=maWKkRJR1xM

Meltorm

Krótko i konkretnie - genialna płyta. Nie ma słabego numeru, ba, słabego momentu. Płyta roku, a może i ostatnich lat.