Power of Metal

piciu6

była nadzieja, że posłucham, ale taka informacja :

Karma

Fajnie, że gościu został na stałe, wielbię fiński folk. Ale patrząc na te nagrania, to podzielam zdanie Heatena. Szału nie ma względem poprzedniczek. Oczywiście zobaczymy jak się prezentuje pełna płyta, ale póki co Floor zaprezentowała swoje walory tak mizernie, że brzmi to jak zmieszanie Tarji z Olzone, a gdzieś w tym wszystkim zabrakło "tego czegoś". Chwalenia zespołu, że do najlepsza płyta jaką do tej pory nagrali (co mówią o każdej nowej płycie jaką wypuszczają) chyba trochę na wyrost.

Voltan

Karma

Tak, ale nie gra w Nightwish typowo "angielskich" rytmów raczej. Nightwish, czy np. Korpiklaaani, przemycają taki..specyficzny fiński klimat, choć oczywiście ten drugi jest bardziej folkowy.

piciu6

Voltan

ja się nie znam na fińskim folku, więc mogę tylko stwierdzić, że instrumentarium ma w 100% wyspiarskie Wink

Sanctified

Klasyczny fiński folk z Anglii... Prawie jak klasyczny niemiecki heavy metal ze Szwecji w wykonaniu HammerFall. Wink

Karma

Ja wiem o jakie "kobziarskie" grania Wam chodzi z Wysp. Bardzo podobnego folkowego grania używa się w Finlandii. Mam wrażenie,, że jakoś bardzo się to zaciera... czy to Szkocja, Szwecja, czy Islandia, Norwegia... ale Tuomas na pewno sięga do folku Fińskiego, oni są bardzo dumni z tych korzeni. Nie wiem, czy to będzie dobrym przykładem:

http://youtu.be/BqJ7bUzyCXA?t=2m48s
https://www.youtube.com/watch?v=oADp_r9j0SM

Karma

No to teraz już oficjalnie:

https://www.youtube.com/watch?v=zPonioDYnoY

robpal

Nic się nie zmieniło, wciąż bardzo fajny popowo-rockowy numer. Chwytliwy refrenik, jak znalazł na koncert Wink

Floor naprawdę daje radę, najjaśniejszy punkt tej piosenki. Mam nadzieję, że na płycie będzie też trochę metalu, bo słodkie pitolenie ma swoje granice. Zapowiada się bdb.

Karma

Teraz po dłuższym odsłuchu tego singla mam wrażenie, że trochę kopiują swoje stare numery. Duże podobieństwo jest miejscami.

robpal

Nie kopiują, tylko mają PATENT.

Voltan

singiel zwykły
płyta nadal może być dobra Wink

Karma

FrutkQ

Obejrzałem, może być, melodia chwytliwa, mocy brak: w zasadzie niczego innego się nie spodziewałem.
Wolę landrynę na wokalu - swoją drogą zero w tym głosie poweru z ich koncertów - niż wyjącego Hietalę...w jego przypadku nawet Pippin z Władcy Pierścieni by lepiej śpiewał.
Kto lubił dokonania z Anette kupi w ciemno, nie ma sensu tego krytykować, bo to tak ma brzmieć - ładnie. Pop/roczek i nic więcej, nawet się przysłużył, bo ma córa bezproblemowo płatki wciągnęła na śniadanie. Zwykle krzyczy: tato ścisz!