Power of Metal

buhaj

1. L'Aube noire 01:31 instrumental
2. La Mort en face 05:46
3. La Complainte du demeter 05:28
4. B-17 Phantom 04:16
5. Non Serviam 04:05
6. Les Oubliés 04:52
7. L'Irlandaise 05:04
8. L'Énigme sacrée 03:46
9. Cosaques 04:10
10. La Furie 03:09
11. Theâtre de sang 05:58
48:05

Konkretny cios weteranów francuskiej sceny. Exécution i Suprématie to jedne z moich ulubionych płyt lat 80 z Francji. Ostatnie albumy zespłu mnie nie powalały. No jednak panowie wspięli sie jeszcze raz na wyzyny swoich umiejetności. Ciezko mi znaleźc płyte z tego roku która by dorównywała Tej w kategorii power/speed metalu. Świetne, mocarne riffy i miażdżące, melodyjne refreny bez popadania w ulepek. Killery: tytułowy, B-17 Phantom, L'Irlandaise i Theâtre de sang. Polecam. Nizej singielek - kto chce więcej, niewątpliwie znajdzie Smile

https://www.youtube.com/watch?v=vehW4PdS5FM

Kamilbolt

Całkiem niezłe, chociaż wokal mnie osobiście nie przekonuje.

buhaj

Czuc że gosc ma swoje lata ale i tak trzyma poziom. IMO

berba

Mnie nie przekonuje ten francuski :/ Już wolę cyrylicowatą Arię...

piciu6

Kamilbolt

Tym bardziej, że Aria to chyba jednak troszkę łagodniejsza szufladka. Jeśli już mówimy o podobnym siekaniu do tego singla ADX, to u ruskich jest chociażby Shadow Host Wink

sonen

Wokal nie do przejścia. Szkoda...

pan_Heathen

lubię tylko jedną ich płytę i nie jest przypadkiem, ze to jedyna po angielsku...

berba

piciu6

od razu widać, że minął was czas, kiedy rządził TRUST Wink

buhaj

Płyta jest świetna. Bardzo mi się podoba. Nr 1 w tym roku w takim graniu. Wokal w ogóle nie przeszkadza a francuski jest atutem bo brzmi trochę inaczej i przez to jest jakąś odmianą. Sama barwa wokalu jest ok a gośc choć najlepsze lata ma za sobą poziom trzyma. Całosc płyty miażdży

piciu6

muszę posłuchać reszty płyty, fajnie naparzają

Moongleam

zespol istniejacy ponad 30 lat wydaje nowa plyte i co? i zajawka zmiata wszystko. kto z weteranow teraz tak gra? accept i moze pare innych. mozna policzyc na palcach jednej reki. reszta w tym najwieksze slawy plumka.

savafat

Jak na razie tytułowy wkręcił mi się mocno - porażający kop, hymnowy refren. Już singiel miał przyjemną melodykę. Jak całość robi takie wrażenie, to nie mam słów.

buhaj