Power of Metal

Wiwern

"Pierwszą EPkę poznańskiego zespołu Rómy pod tytułem "Rising" otwiera mistyczne intro, w którym zniekształcony głos Arkadiusza "Wiśni" Cudowskiego wygłasza ponurą mowę w nieznanym powszechnie języku, a sytezatorowy podkład wybija czas do rozpoczęciu "otwieracza" dźwiękiem nadchodzącej burzy.
https://www.youtube.com/watch?v=wkHaTg12s04

O ile "Shadows of the Night", to jeszcze prosty i nieco luzacki hardrockowy numer nieco w stylu najnowszych płyt Iron Maiden, to pozostałe dwa utwory są prawdziwą ucztą dla uszu.
Już singlowy "Breaking the Silence" pokazuje ekipę heavymetalowców ze stolicy Wielkopolski w najlepszym możliwym dla debiutantów wydaniu. Dość szybki, bardzo przebojowy strzał z bardzo melodyjną partią wokalną i odpowiednim riffem jest świetną, motywującą pieśnią, Krótka, bo niespełna czterominutowa formuła zapewnia mu ostatnio nawet obecność w eterze ogólnopolskiej, znanej z awangardowych zapatrywań rozgłośni radiowej.
Album wieńczy "Story of Sorrows" - dramatyczna power-ballada z bardzo przejmującym tekstem.
Polecam tę płytę wszystkim wielbicielom klasycznego hard'n'heavy na poziomie niewątpliwie obiecującym Wink

"
Wiwern "Ares" Faustman

piciu6

stylistycznie pachnie mi ten numer Rush z okresu hard, czyli pierwszej połowy lat 70-tych, pewnie barwa wokalu tez sie przyczynia do skojarzeń.