Power of Metal

buhaj

Reapers Riddle - The End Is Nigh

1. Intro 01:18
2. Disintegrate 04:17
3. War on Indulgence 05:56
4. The End Is Nigh 04:31
5. Rise of the Macchina 05:00
6. Welcome to the Wasteland 04:04
7. Write of Passage 04:42
8. Valley of the Damned 05:05
9. Last Breath 05:58
10. Hollow 04:07
11. Dying Breed 05:50
12. Tnaryt Esir (feat. Darkyra Black & Sophia Marie) 13:41
01:04:29

Ograne heavy/hard rockowe patenty do bólu. Czasami wiedziałem co kiedy zostanie zagrane no ale jak to brzmi... . No i kompozycje całkiem zgrabne, energetycznie (kiedy trzeba) zagrane. Wcale nie takie proste granie, choc gatunek przeorany wzdłuż i wszerz. Podoba mi się. Całośc np; na deezer. Pod spodem singielek

https://www.youtube.com/watch?v=HMiN3KqZWQs

piciu6

Co to, kto to ? podobne do wszystkiego, czy do kogoś szczególnie ?

buhaj

Bardzo podobne brzmieniowo i "głosowo" do czegos czego nie moge sobie nazwać Wink

. Pewnie przypomne sobie kiedyś. Wydaje mi sie, że powinieneś posłuchac tej płyty w całosci

buhaj

Lokazlizuje po chwili namysłu gdzies obok Visigoth, tylko mniej drapieżne. Bardziej wygładzone. Ten singiel podobny nawet do the revenant king. Ale reszta nie jest tak oczywista

savafat

Soczyście to brzmi. Główny riff z zacięciem epickim. Solówki obłędne!

Piospy

Mientko to brzmi...
muzycy metalowi powinni przechodzić obowiązkowo szkolenie miksowania - "jak tak nie brzmieć"...