Power of Metal

savafat

1. Riot V - Armor Of Light 8,5/10
2. Distorted Harmony - A Way Out 8,5/10
3. Create A Kill - Summoned To Rise 8,5/10
4. Judicator - The Last Emperor 8,5/10
5. Bullet - Dust To Gold 8,5/10
6. Skeletal Remains - Devouring Mortality 8,5/10
7. Seventh Wonder - Tiara 8,5/10
8. On Thorns I Lay - Aegean Sorrow 8,5/10
9. Omnium Gatherum - The Burning Cold 8,5/10
10. Orphaned Land - Unsung Prophets & Dead Messiahs 8/10
11. Michael Romeo - War Of The Worlds Part 1 8/10
12. Primordial - Exile Amongst The Ruins 8/10
13. Amorphis - Queen Of Time 8/10
14. At The Gates - To Drink From The Night Itself 8/10
15. Gruesome - Twisted Prayers 8/10
16. SoulHealer - Up From The Ashes 8/10
17. Impellitteri - The Nature Of The Beast 8/10
18. Saxon - Thunderbolt 8/10
19. Fifth Angel - The Third Secret 8/10
20. Brainstorm - Midnight Ghost 8/10

U mnie tylko lekko drgnęło w drugiej dziesiątce, a tak bez zmian.

FrutkQ

Ja jeszcze muszę ogarnąć trzecią dziesiątkę i rzucę listą na weekend...

W 2018 przesłuchałem 107 nowych płyt, na więcej nie było czasu, poniżej alfabetyczna lista tych co nie weszły do TOP 30 z miejsc 31-60, ale wciąż dobrych/bardzo dobrych imo:

ACHELOUS - Macedon
BRIMSTONE COVEN - What Was And What Shall Be
BURNING WITCHES - Hexenhammer
CARRIAGE - Visions
CRYING STEEL - Stay Steel
ELIMINATOR - Last Horizon
EVIL-LYN - Disciple Of Steel
GUARDIANS OF TIME - Tearing Up The World
HITTEN - Twist Of Fate
IRON ANGEL - Hellbound
ЛЕГЕНДА - Неоспоримый
LUCIFER`S HAMMER - Time Is Death
MONUMENT - Hellhound
MIKE LePOND`S SILENT ASSASSINS - Pawn And Prophecy
OUTLAW - Marauders
PALE DIVINE - Pale Divine
PEACEMAKER - Concrete And Terror
REBELLION - A Tragedy In Steel 2
REDEMPTION - Long Night`s Journey Into Day
ROSS THE BOSS - By Blood Sworn
SEVENTH WONDER - Tiara
SHADOWKEEP - ShadowKeep
SOLSTICE - White Horse Hill
STEELBALLS - Thunder Strikes Again
STORMZONE - Lucifer`s Factory
SUBSTRATUM - Permission To Rock
SUNSTORM - The Road To Hell
VELVET VIPER - Respice Finem
VOIVOD - The Wake
WILD - Sin Piedad

Nie udało mi się przesłuchać/kupić potencjalnych jeszcze kandydatów:
*Open Burn - Divine Intermission
*Stonewall - Never Fall
*Saboter - Architects Of Evil

Sebol

1. Cryptopsy - The Book Of Suffering (Tome 2)

2. Judas Priest - Firepower
3. Rivers Of Nihil - Where Owls Know My Name

4. Michael Romeo - War Of The Worlds // Pt. 1
5. Horrendous - Idol
6. Illusion - Anhedonia
7. Frontside - Zmartwychwstanie
8. Hate Eternal - Upon Desolate Sands
9. Krisiun - Scourge Of The Enthroned
10. Alice In Chains - Rainier Fog

11. Perzonal War - Neckdevils - Live
12. Redemption - Long Night's Journey Into Day
13. Obscura - Diluvium
14. Behemoth - Messe Noire
15. Betrayer - Scaregod
16. Internal Bleeding - Corrupting Influence
17. Gruesome - Twisted Prayers
18. The Crown - Cobra Speed Venom
19. A Perfect Circle - Eat The Elephant
20. Soulfly - Ritual

piciu6

To mnie trochę zaskoczyleś Judasami tak wysoko, człowiek z heavy wyjdzie, ale heavy z człeka nigdy,parafrazując Cool

Sebol

Był kiedyś czas, kiedy heavy zeszło u mnie na margines lekko. Od kilku lat jednak ma u mnie lekki renesans a takie płyty jak Firepower tylko go umacniają. Rzutem na taśmę na koniec roku Cryptopsy ich przebiło, więc mały myk a byłaby płyta roku u mnie Wink

KingOdin

Odinowy top w 2018 roku:

1. Outre-Tombe - Nécrovortex

przepaść

2. Angra - ØMNI
3. Voivod - The Wake
4. Flight - A Leap Through Matter
5. Dragonlord - Dominion
6. Unleashed - The Hunt For White Christ
7. Riverside - Wasteland
8. Terror - Total Retaliation
9. Bloodbath - The Arrow Of Satan Is Drawn
10. Watain - Trident Wolf Eclipse

W 2018 roku w stylistyce death metalu był Outre-Tombe i długo, długo nic. Zresztą nie tylko w tej kategorii, przynajmniej dla mnie. Przegenialny album, słychać sporo wpływów Bolt Thrower, Asphyx i Entombed, ale w sumie niech każdy posłucha, solówki też radują uszy. Riffownia jakiej dawno nie słyszałem. No i najważniejsze, granie mocno w starym stylu, produkcja też taka, jaką uwielbiam w tym gatunku.

piciu6

Aż se posłucham, bo nawet na oczy nazwy nie słyszałem, a tutaj proszę, naj album roku Rolling Eyes

savafat

Odin lubi ekstremę. A z At The Gates nie szarpałeś się po drodze? Wink

KingOdin

Posłuchaj piciu, aczkolwiek jeśli nic się nie zmieniło odkąd kojarzę Twoje muzyczne upodobania, nie wiem czy łykniesz to Smile

savafat, słuchałem ale pobieżnie. Niestety brakuje mi czasu żeby solidnie się wsłuchać jeszcze w parę albumów. Ale z mojego topu jestem zadowolony i pewnie taki zostanie Smile

progmetall

FrutkQ

[link widoczny dla zalogowanych]

Frank

Ciekawa i zaskakująca lista.

Niby ostatnie Sacred Steel'e były dobre, ale że płyta z Mutzem może zostać uznana za najlepszą to bym w życiu nie przypuszczał. Niemniej jest to argument żeby jej posłuchać co też niezwłocznie uczynię.

Olej

Na nowym battleroar jest gerrit? Dodaje do wishlisty Very Happy

berba

Orion's Reign Exclamation

A myślałem że tylko mi się to podoba...

KingOdin

Nikt już tu nie słucha cięższych nut? Very Happy