Power of Metal

savafat

Świetne alternatywne dźwięki, kręcące riffy, klimat wspomnień Wink

Najlepsze numery to głębokie "Lascivious" oraz cieniowe "Lunacy".

piciu6

płyta miażdży z każdym kolejnym odsłuchem, rewelacyjne połączenie klimatycznego, nastrojowego plumkania i wwiercających się w mózg pokręconych riffów.

Voltan

nie wiem czy aż takie porkęcone te riffy, ale słuchałem w weekend jeszcze kilka razy i zdecydowanie jest bdb
mocny kandydat na płytę lutego

piciu6

Nie że skomplikowane, tylko takie kręcenie dźwięku przez bieganie paluchami po gryfie w stylu Disturbed, nie ma tutaj oczywistych szarpanych metalowych riffów, stąd radość ma większa jest Very Happy

Voltan

nie znam się na graniu w stylu Disturbed, ale bardzo metalowo rzeczywiście nie jest Wink

piciu6

robpal

Pewnie będzie w moim końcoworocznym topie.
Nie wiem, czy to nie jest najlepsza płyta jaką nagrali.

Ten floydowski pasaż z solówką w tytułowym numerze po prostu zabija. "Martyrs" rewelacyjny (przypomina mi dynamiką "Opal" z poprzedniczki). Refreny w "Lascivious" i "Coventant" potężne. Pozostałe piosenki też co najmniej świetne.

Te klawisze w "River" okropnie mi coś przypominają i od 2 dni nie mogę sobie przypomnieć co Very Happy

piciu6

żródłowo to moim zdaniem The Moody Blues

sonen · Wysłany: Pon 19:10, 11 Mar 2019 Temat postu:

Cała płyta bardzo dobra! A Martyrs, Lotus i Covenant są po prostu piękne.

Słuchając tego albumu gdzieś z tyłu głowy kręci mi się Leprous i Riverside.

robpal

Wychodzi mi na to, że na chwilę obecną moja płyta roku. Zdecydowanie najczęściej słuchana.
Jeszcze kilka kopniaków może wejść, niemniej poprzeczka wisi bardzo wysoko.

piciu6

sonen

Krzysztof · Wysłany: Śro 21:44, 04 Mar 2020 Temat postu:

Całkiem spoko ewolucja zespołu, już nie zrzynają aż tak z Toola przynajmniej. Wokal na żywo brzmi lepiej niż w studio, w ogóle świetnie się prezentują na żywo. Lotus to mój TOP5 zeszłego roku chyba będzie, na pewno czołówka.