Power of Metal

robpal

Trzy lata po bardzo dobrym "The Ride Majestic" szwedzcy giganci MDM powracają z nowym krążkiem. To już trochę inny Soilwork, bardziej melodyjny i "nowoczesny", ale wciąż świetnie się tego słucha.
Zajebiście przebojowe są te numery, te dwa lata wzmożonej aktywności The Night Flight Orchestra bardzo pomogły (i mocno czuć momentami te lżejsze klimaty).

01. Verkligheten
02. Arrival
03. Bleeder Despoiler
04. Full Moon Shoals
05. The Nurturing Glance
06. When The Universe Spoke
07. Stålfågel [feat. Alissa White-Gluz]
08. The Wolves Are Back In Town
09. Witan
10. The Ageless Whisper
11. Needles And Kin [feat. Tomi Joutsen]
12. You Aquiver [feat. Dave Sheldon]
13. Summerburned And Winterblown [Underworld limited EP bonus]
14. In This Master's Tale [Underworld limited EP bonus]
15. The Undying Eye [Underworld limited EP bonus]
16. Needles And Kin [original version] [Underworld limited EP bonus]

"Stålfågel": https://www.youtube.com/watch?v=8-kcWrCX9rA
"Full Moon Shoals": https://www.youtube.com/watch?v=AHZhl_pniUY
"Witan": https://www.youtube.com/watch?v=IvBlRpVLTQU

FB: [link widoczny dla zalogowanych]

Voltan

Słuchałem rano trochę, jest spoko Smile

Last Axeman

Ten trochę inny Soilwork to już od kilkunastu lat funkcjonuje Wink

Voltan

Nie no, inna jest ta płyta niż powiedzmy 3 poprzednie.

robpal

Bardzo dobre, niezobowiązujące granie.
Przyznam, że wkręciła mi się ta płytka Smile

KingOdin

Dla mnie Soilwork skończył się na The Chainheart Machine, a jeśli niewiele się zmieniło i dalej grają jałowe p2p2 typu The Living Infinite czy The Ride Majestic to raczej nie skuszę się nawet na próbkę.

Voltan

The Ride Majestic najlepsza płyta

KingOdin

Voltan

w kategorii Soliwork Wink

Kamilbolt

Trochę szkoda, że nie jestem zbyt osłuchany w ich twórczości (znam raptem jedną płytę z poprzedniej dekady), więc nie powiem jak się ma nówka do ich wcześniejszych płyt, ale...

...to, co słyszę bardzo mi się podoba. Fanom Scar Symmetry z "Pitch Black Progress" też powinno podejść

Frank · Wysłany: Wto 19:37, 26 Mar 2019 Temat postu:

Soilwork na przestrzeni ostatnich paru płyt przędzie gorzej od Flamesów. Teraz też słabiutko.

Voltan · Wysłany: Wto 20:17, 26 Mar 2019 Temat postu:

berba · Wysłany: Wto 22:33, 26 Mar 2019 Temat postu:

piciu6

kurcze, dobra, urozmaicona płyta, melodyjna ale napierdol jest, dużo fajnych dżwięków.

zbigniew_ramirez

Soilwork raczej nie kojarzy się z brutalnością ani siarczystym napierdolem, lecz z przebojowością i melodyjnością. Z moich obserwacji wynika, że pokłady tych ostatnich w ich muzyce powoli zaczęły się wyczerpywać gdzieś tak po "Stabbing the Drama", ale od "The Living Infinite" widać tendencję zwyżkową. Nowy album to dla mnie kopalnia hitów, z "Needles and Kin" i "You Aquiver" na czele.