Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SPIRITS OF FIRE - Spirits Of Fire

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2019
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Śro 19:29, 13 Lis 2019    Temat postu: SPIRITS OF FIRE - Spirits Of Fire



1.Light Speed Marching
2.Temple of the Soul
3.All Comes Together
4.Spirits of Fire
5.It’s Everywhere
6.A Game
7.Stand and Fight
8.Meet Your End
9.Never to Return
10.The Path
11.Alone in the Darkness


Tim Owens-Wokal

Chris Caffery-Gitara

Steve DiGiorgio-Gitara Basowa

Mark Zonder-Perkusja

https://www.youtube.com/watch?v=9mUkTfutQso
https://www.youtube.com/watch?v=7GCOl2YnyeM
https://www.youtube.com/watch?v=8rMzhaYOdB0
Single na dzień dobry nie porwały ale jak to ostatnio bywa zyskują w całości. Pierwszy odsłuch zaintrygował, drugi mnie zmiażdżył.
Jak napisałem w innym miejscu kawał prawdziwego męskiego heavy metalu Wink Laughing Absolutne zaprzeczenie filozofii wydawcy, czyli FRONTIERS.
"Pierwsza strona"płyty jest gęsta, z mnóstwem wypełnień Zondera( te akcenty na talerzu w "A Game" ), plączącym się na wysokości kolan basem DiGiorgio i całą paletą riffów i solówek Caffery'ego. To ważne, bo utwory mają średnio po 6min. Melodie są nieoczywiste, wokal Owensa bardzo dobry, lekko schowany, nie szarżuje za często na wysokich przez co wypada zdecydowanie bardziej drapieżnie. "Druga strona jest nieco bardziej przewiewna, bliższa klasycznym rozwiązaniom metalowym, ale nadal kotłuje się tam od riffów i solówek Caffery'ego i perkusji Zondera.
Całość otulona posępnym klimatem niczym Witherfall. Doskonały album, wytrawny. Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frank



Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1873
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska

PostWysłany: Śro 19:43, 13 Lis 2019    Temat postu:

Sprawdzi się. Lubię Owensa więc cieszy mnie ogromnie, że jest szansa na coś ciekawego z jego udziałem. Po tej komedii z nim, Conklinem i Peckiem to cokolwiek będzie lepsze.

Ostatnio zmieniony przez Frank dnia Śro 19:44, 13 Lis 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Śro 20:41, 13 Lis 2019    Temat postu:

Tutaj jest poważne granie, w takim All Comes Together zaczyna riff niczym w Savatage z klangującym basem tle , zmiana tempa, nowy riff, kotłowanina Zondera i jazda Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olej



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4050
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: koniewo / pyrlandia

PostWysłany: Czw 9:12, 14 Lis 2019    Temat postu:

spoko rzecz, im dalej w plyte tym lepiej bo coraz bardziej przebija savatage z okresu poets and madmen Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Czw 11:22, 14 Lis 2019    Temat postu:

No właśnie, w ogóle każdy kolejny odsłuch daje więcej radochy i chce się znowu, przynajmniej mnie tak dopadło Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3943
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:01, 14 Lis 2019    Temat postu:

Owens niemiłosiernie mnie wkurwia toteż nie jestem w stanie tego słuchać, mimo chęci najszczerszych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Czw 13:43, 14 Lis 2019    Temat postu:

Rozumiem Cię doskonale, miałem tak do tej płyty Cool szkoda trochę, bo panowie tutaj tak rzeźbią, Caffery normalnie topi gryf, na Zondera brak słów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sanctified



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3535
Przeczytał: 45 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:12, 14 Lis 2019    Temat postu:

Nie podzielam entuzjazmu, choć płytę kupiłem, gdy tylko wyszła. Niby majstrował przy niej Roy Z, ale na pierwszy rzut ucha słychać, że większość materiału Caffery nagrywał sam. Całość jest dokładnie tak samo duszna i skompresowana jak jego ostatnie materiały solowe, i tak samo brakuje jej zespołowego ogrania. Boli mnie, że gość, który ma wszelkie dane ku temu, by tworzyć rzeczy wielkie, po raz kolejny wypuszcza materiał na poziomie przedprodukcji. Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Czw 16:12, 14 Lis 2019    Temat postu:

100% racji, duszny w cholerę jest ten materiał, ale jak już wyłapałem te riffy i solówki, posłuchałem Zondera, to zakręciło mnie na maxa . No dzięki temu wytłumieniu prawdopodobnie Owensa strawiłem Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:56, 14 Lis 2019    Temat postu:

Patrząc na skład powinno być świetnie i jest, to zawodowcy,ale brakuje mi tu polotu w niektórych kompozycjach. Oczywiście najlepsze co tu jest to zagrywki i solówki Cafferyego oraz gra Zondera. Te numery w klimacie Sava są świetne,ale granie w stylu Jugulator - JP już mniej mi pasuje. Gdyby całośc była tak dobra jak np. The Path to byłaby pewnie płyta roku. Niestety niezdecydowanie stylistyczne jest tu minusem. Caffery jako tak doświadczony muzyk powinien postawić na jedno, może nie jest tak dobrym kompozytorem jak gitarzystą. Owens wkurwia momentami,ale w tych subtelniejszych numerach jest ok. Jeszcze posłucham więcej razy, bo jest tu wiele smaczków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benek



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3943
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:10, 28 Lis 2019    Temat postu:

zaczyna mi się podobać ta płyta i Owens jakby mniej wkurwiający się wydaje.

Ostatnio zmieniony przez benek dnia Czw 18:37, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Czw 19:27, 28 Lis 2019    Temat postu:

Ja nie miałem żadnych oczekiwań i po 4 przelocie jestem zachwycony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubeusz



Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Saybusch

PostWysłany: Pią 9:20, 29 Lis 2019    Temat postu:

o dżizas ale mi narobiliście smaka na ten album, dziś chyba posłucham
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2019 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin