Power of Metal

progmetall

Cirith Ungol - Forever Black

1. The Call 01:04
2. Legions Arise 03:19
3. The Frost Monstreme 05:15
4. The Fire Divine 03:51
5. Stormbringer 05:58
6. Fractus Promissum 04:08
7. Nightmare 05:59
8. Before Tomorrow 03:57
9. Forever Black 05:34

Po tkiej przewie powrót, kto by się spodziewal (ja:)) i wrócili, nowy album w kwietniu.

progmetall

Legions Arise:

https://www.youtube.com/watch?v=RN5De0Mc9WQ

Tomek/Nevermore

mam już całość na CD, bardzo fajna, cholernie stylowa płyta... czas się dla CU zatrzymał, albo cofnął do 1984 roku

Tomek/Nevermore

kolejne odsłuchy za mną, super album, co za klimat! no super płyta wyszła!

progmetall

Jeden z najlepszych powrotów po tylu latach, klasa.

hollowman

progmetall

Skad taka pewność?

Tomek/Nevermore

Czaruś jest ich menedżerem, stąd wie Smile

a płyta wyśmienita...

Ragnus

Kiedy zaczynałem ich słuchać oczywiście już nie istnieli. Absolutnie nie wierzyłem, że coś jeszcze nagrają, a tutaj najlepszy powrót w historii metalu. Tak dobrej płyty, po tak długim czasie nie kojarzę. Na chwilę pisania tego posta album roku.

Weresso The Infallible

Dobre to i to chyba nawet bardzo dobre (jeszcze się nie osłuchałem), ich wielkim fanem nie byłem nigdy, chociaż całkiem lubiłem ich muzykę, o dziwo ten album dzięki pewnemu "unowocześnieniu" (chociażby brzmienia) wszedł mi bardzo dobrze, wokal brzmi jak dawniej ale jakoś, nie wiem, bardziej entuzjastycznie i energicznie? Na pewno będę słuchał więcej, a może i bardziej się zagłębię w ich stare albumy.

Kubeusz

Wstyd się przyznać ale CU poznałem dopiero niedawno, przy okazji nowego albumu. Porwało mnie od razu, a Forever Black jest zajebisty, no i mega epicka okładka. Zakochałem się.

Tomek/Nevermore

u mnie kandydat do płyty roku