Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Testament - Titans Of Creation
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2020
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 27 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:38, 12 Lut 2020    Temat postu: Testament - Titans Of Creation


Testament - Titans Of Creation

1. Children of the Next Level 06:13
2. WWII 04:48
3. Dream Deceiver 04:58
4. Night of the Witch 06:32
5. City of Angels 06:43
6. Ishtars Gate 05:09
7. Symptoms 04:37
8. False Prophet 04:54
9. The Healers 04:23
10. Code of Hammurabi 04:52
11. Curse of Osiris 03:24
12. Catacombs 02:01
58:34

Nowy album Testament 3 kwietnia, liczę na lepszy materiał niż poprzedni.

https://www.youtube.com/watch?v=cF2hIrXq2ss


Ostatnio zmieniony przez progmetall dnia Śro 0:55, 12 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frank



Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1873
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska

PostWysłany: Nie 11:45, 23 Lut 2020    Temat postu:

Zmęczył mnie ten kawałek. Testament próbuje kombinować i mieszać. Samo w sobie nie jest to złe, ale w tym kawałku jest upchnięte za dużo różnego. Przekombinowali. Całość mało chwytliwa, mało dynamiczna.
Wokalnie bardzo fajnie do momentu pojawienia się nieznośnego skrzeczenia. To Billy w ogóle ? Jeśli tak to niepotrzebnie. Akurat on od takich środków wyrazu powinien trzymać się z daleka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indiana



Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:15, 23 Lut 2020    Temat postu:

skrzeczenie to najpewniej "wina" Erica, ale fakt, mogli sobie to darować, bo to taka naciągana ekstremalność

kawałek w sumie niezły, najlepszy fragment to ten po solówce a przed kolejną zwrotką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:47, 24 Lut 2020    Temat postu:

Cytat:
Wokalnie bardzo fajnie do momentu pojawienia się nieznośnego skrzeczenia.


to skrzeczenie to najlepsza rzecz w tym kawałku Smile powaga!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frank



Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1873
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska

PostWysłany: Pon 19:38, 24 Lut 2020    Temat postu:

No nie wiem. U mnie to zupełnie nie zagrało. Ogólnie ten kawałek mi zgrzyta okrutnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Nie 21:06, 08 Mar 2020    Temat postu:

Otwieracz
https://www.youtube.com/watch?v=IUDJKVqBvi8
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frank



Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1873
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielka Polska

PostWysłany: Pon 19:32, 09 Mar 2020    Temat postu:

No ten już dużo lepszy. Nie jakiś wybitny, ale bardziej klasycznie testamentowy.

Ostatnio zmieniony przez Frank dnia Pon 19:33, 09 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12808
Przeczytał: 27 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 6:04, 10 Mar 2020    Temat postu:

No lepszy, ale nic nowego, obawiam się że oni jadą już z matrycy niestety. Ostatnie rzeczy bardzo podobne. Tu najlepsza jest solówka.brak rozwoju, dla przykładu taki Nevermore nagrywał płyty i był charakterystyczny że względu na wokal i gitarę, ale każda płyta była inna, miała inne brzmienie i nową zawartość, w przypadku Testament nie ma tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16064
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Wto 9:27, 10 Mar 2020    Temat postu:

Obawiasz się że jadą z matrycy? Very Happy
Oczekujesz albumu soulowego?
A Warbringer i Havoc i mój ulubiony Lich King to niby redefiniują gatunek ?
Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:02, 10 Mar 2020    Temat postu:

całkiem fajny ten drugi udostępniony numer, taki... bardziej wczesnotestamentowy Smile (Stary Testament, hahhaahaha)

ale cos - co prawi progmetall - jest na rzeczy

Cytat:
obawiam się że oni jadą już z matrycy niestety


też mam takie wrażenie

Cytat:
Ostatnie rzeczy bardzo podobne


i z ostatnich płyt niewiele pozostaje w głowie, niewiele numerów pamiętam tak - jak te z pierwszych płyt, z Ritual czy The gathering

Cytat:
dla przykładu taki Nevermore nagrywał płyty i był charakterystyczny że względu na wokal i gitarę, ale każda płyta była inna, miała inne brzmienie i nową zawartość


ano, grali swoja muze, byli świetni w swojej niszy i na każdej płycie proponowali cosik innego (w ramach gatunku oczywiście)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 12:10, 10 Mar 2020    Temat postu:

Korzystania z matrycy dopuszcza się wiele starszych zespołów, mających na koncie już naście płyt. Dopóki jednak jest to własna matryca i generująca utwory sprawiające radochę to sprawa jest do zaakceptowania (przynajmniej dla mnie). Tak właśnie jak dotąd było w przypadku Testament.

Co do porównania z Nevermore. Zwróćcie uwagę, że Testament wydaje właśnie dwunasty album, tymczasem Nevermore wydał ich siedem. Może po prostu panowie z Seattle nie zdążyli dotrzeć do momentu, w którym przychodzi czas na zastosowanie matrycy Cool

Testament na wysokości swojej siódmej płyty miał już na koncie materiały czysto thrashowe, thrashowe, ale skręcające w melodyjniejszą stronę, heavy/thrashowy "The Ritual", nowocześniejszy i agresywny "The Low" oraz death metalowy niemal "Demonic". Kreatywność była więc w tym obozie spora, choć oczywiście można mieć wątpliwości czy aby nie zdeterminowana przez wymagania rynkowe Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:13, 10 Mar 2020    Temat postu:

Cytat:
Co do porównania z Nevermore. Zwróćcie uwagę, że Testament wydaje właśnie dwunasty album, tymczasem Nevermore wydał ich siedem. Może po prostu panowie z Seattle nie zdążyli dotrzeć do momentu, w którym przychodzi czas na zastosowanie matrycy


zapomniałeś, że Nevermore nie istnieje od wielu już lat? Smile (od 2011 roku)
poza tym jeżeli chcesz porównywać ilośc albumów - to może dodaj do płyt Nevermore także pozycje Sanctuary (czyli w sumie 3 płyty)

Cytat:
Testament na wysokości swojej siódmej płyty miał już na koncie materiały czysto thrashowe, thrashowe, ale skręcające w melodyjniejszą stronę, heavy/thrashowy "The Ritual", nowocześniejszy i agresywny "The Low" oraz death metalowy niemal "Demonic". Kreatywność była więc w tym obozie spora, choć oczywiście można mieć wątpliwości czy aby nie zdeterminowana przez wymagania rynkowe Wink


pewnie wszystkiego po trochu, czyli zmieniające się mody/trendy - co wcale nie uważam za pozytyw Smile jako, żem konserwa od zawsze Smile no prawie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:13, 10 Mar 2020    Temat postu:

Cytat:
Co do porównania z Nevermore. Zwróćcie uwagę, że Testament wydaje właśnie dwunasty album, tymczasem Nevermore wydał ich siedem. Może po prostu panowie z Seattle nie zdążyli dotrzeć do momentu, w którym przychodzi czas na zastosowanie matrycy


zapomniałeś, że Nevermore nie istnieje od wielu już lat? Sad (od 2011 roku)
poza tym jeżeli chcesz porównywać ilośc albumów - to może dodaj do płyt Nevermore także pozycje Sanctuary (czyli w sumie 3 płyty)

Cytat:
Testament na wysokości swojej siódmej płyty miał już na koncie materiały czysto thrashowe, thrashowe, ale skręcające w melodyjniejszą stronę, heavy/thrashowy "The Ritual", nowocześniejszy i agresywny "The Low" oraz death metalowy niemal "Demonic". Kreatywność była więc w tym obozie spora, choć oczywiście można mieć wątpliwości czy aby nie zdeterminowana przez wymagania rynkowe Wink


pewnie wszystkiego po trochu, czyli zmieniające się mody/trendy - co wcale nie uważam za pozytyw Smile jako, żem konserwa od zawsze Smile no prawie Smile


Ostatnio zmieniony przez Tomek/Nevermore dnia Wto 13:13, 10 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 14:00, 10 Mar 2020    Temat postu:

To że nie istnieją nie ma tu specjalnego znaczenia (nie zapomniałem o tym). Oceniamy dorobek, a nie okres funkcjonowania. Pewnie Nevermore był bardziej kreatywny i więcej mieszał, ale już przy ostatniej płycie było zdaje się trochę narzekania, że w sumie to nic nowego poza tym, że krócej i bardziej śpiewnie Wink Nie wiadomo co byłoby później.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 7:24, 11 Mar 2020    Temat postu:

Cytat:
To że nie istnieją nie ma tu specjalnego znaczenia (nie zapomniałem o tym). Oceniamy dorobek, a nie okres funkcjonowania


i OK, ale ciężko porównywać dorobek kapeli istniejącej lat 19 do innej, która funkcjonuje lat 37-38 Smile

Cytat:
Pewnie Nevermore był bardziej kreatywny i więcej mieszał, ale już przy ostatniej płycie było zdaje się trochę narzekania, że w sumie to nic nowego poza tym, że krócej i bardziej śpiewnie Wink Nie wiadomo co byłoby później.


narzekanie było i owszem, ale płyta tak bardziej wygładzona została dzięki postawie (i pewnym niecnym poczynaniom) Warrela, któremu zależało na większej przebojowości materiału

chciałbym kiedyś usłyszeć pierwotne demo TOC (albo zapoznać się ze szkieletem poszczególnych utworów, jaki przygotował Jeff, zanim Warrel poobcinał te numery i je skrócił)

a co byłoby później? jak to coooo? wiemy co było później - płyta Sanctuary powstała, mocno nasączona nevermore'owymi zagrywkami Smile (acz nie tak do końca, gitara Rutledge'a jednak insza od Loomisowego riffowania)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2020 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin