Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Flotsam and Jetsam - Blood in the Water

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2021
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12806
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:52, 09 Cze 2021    Temat postu: Flotsam and Jetsam - Blood in the Water



1. Blood in the Water 04:17
2. Burn the Sky 04:26
3. Brace for Impact 04:33
4. A Place to Die 04:22
5. The Walls 04:41
6. Cry for the Dead 04:36
7. The Wicked Hour 04:56
8. Too Many Lives 04:49
9. Grey Dragon 04:27
10. Reaggression 04:10
11. Undone 03:19
12. Seven Seconds 'til the End of the World 04:53

14 -ta płyta Flotsamów przeszła bez echa. Mi wstępnie kilka rzeczy pasuje, a kilka nie. Na plus Eric A.K. - cały czas w świetnej formie. Kompozycje od swietnych hitów jak "The Walls" po takie sobie patataje i tu główny minus.
Gdzie oni się tak spieszą ??? Pałker momentami gra jak europoweru co mnie drażni. W wolniejszych kawałkach jest ok, jak w "Cry for the Dead" - opętany
fajnie zaaranżowany z dobrą melodią. Podoba mi się też "Reaggression".
Jest dobrze i to chyba najlepsza płyta bez Edwarda Carlsona,którego mi brakuje dla równowagi.

https://www.youtube.com/watch?v=lH8oRT_4pDs&list=OLAK5uy_mMq9S3xaQcFcMI5Wv7D9Lqq87MUwAkIBU&index=5

https://www.youtube.com/watch?v=k_ITE-E9VwI&list=OLAK5uy_mMq9S3xaQcFcMI5Wv7D9Lqq87MUwAkIBU&index=6
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 5:17, 10 Cze 2021    Temat postu:

mam, nabyłem CD-ka po dwóch pełnych podejściach w necie

mnie ta płyta pasi, bardziej przebojowa od dobrej poprzedniczki

gary wywalone na maksa, masakrują (i bardzo dobrze)

cieszy forma weteranów, którzy już nic nie muszą, ale dają radę i wychodzi na to, że wciąż cieszy ich muza, którą nam proponują i tak trzymać!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dystop



Dołączył: 10 Cze 2021
Posty: 8
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:14, 10 Cze 2021    Temat postu:

No niestety ta płyta to takie 6/10.
Niby nie boli, ale boli jak się porówna z przeszłością.
Wokale - jest jakiś pałer, ale spróbujcie w zwrotkach usłyszeć słowa. Od "My God" do "Ugly Noise" Eric potrafił zapierdalać i wrzeszczeć, ale wszystko perfekcyjnie słyszalne. Tu słychać głównie siłowe łałałałałałała łuuułałała.

Ja rozumiem, że pół internetu się cieszy, że skończyli kombinować z formą, ale jak dla mnie killerskie szoty "zwrotka-refren-zwrotka-refren-solówka-refren" trwające ok. 4 minuty to trochę proste wykonanie dla panów z pierwszej ligi, którzy zrobili kiedyś "Deams of Death" (ta, wiem, że skład był inny). Zero skomplikowania tych kawałków, pójście na łatwiznę, zero kreatywności.

Ciągle czytam, że thrash, thrash, Flotsam wraca na ostre tory. Nie, żeby mi na tym zależało, ale ta ostrość to trochę pudrowana na piekielną patatajka. Skojarzenie? Helloween z "mrocznych" płyt, jakieś "The Dark Ride" czy "Gambling with the Devil".

Można słuchać z przyjemnością, ale ta przyjemność idzie w wuj jak zdaje sobie sprawę, że nigdy nie zrobią już killerów jak "Keep Breathing", "Childhood Hero", "Take" czy "Run and Hide". Wiem, brak Carlsona, a mi kończy się muza do zachwycania się Wink

Ciekawostka: co robi Carlson? Daje lekcje gry na gitarze, pisze tanie ebooki o grzie na gitarze i kręci filmiki. Bez twarzy, ale wygląda na pogodnego kolesia w ładnych swererkach, rodzinny facet z przedmieścia. Na jego stronie są frazesy o zamiłowaniu do muzy, ani słowa o metalu ani Flotsam Wink Ciekawe jakie rzeczy się tu zadziały po tym urazie ramienia o którym mówi wiki.


Ostatnio zmieniony przez dystop dnia Czw 9:15, 10 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Last Axeman
Administrator


Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Czw 18:47, 10 Cze 2021    Temat postu:

Nie wiem jak na nowej, bo jeszcze nie sprawdzałem całości, ale o poprzedniej też nie można powiedzieć, że jest thrashowa. To bardziej US power, który F&J zagrali po swojemu. "End of Chaos" to dobry album, ale według mnie kopa odbiera mu nieco zbyt wygładzona i zaokrąglona produkcja. Te nowe udostępnione wcześniej utwory podobają mi się, ale od strony produkcyjnej wydają się brzmieć podobnie niestety...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:19, 20 Cze 2021    Temat postu:

nowa bardziej przebojowa od poprzedniczki, poza tym nie jest to thrashowe dzieło (blizej poweru)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16063
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Nie 19:13, 20 Cze 2021    Temat postu: Re: Flotsam and Jetsam - Blood in the Water

progmetall napisał:
"Cry for the Dead" - opętany
fajnie zaaranżowany z dobrą melodią.


genialny numer
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2021 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin