Power of Metal

piciu6

1. Trial By Fire
2. The Far Side of the Horizon
3. The Machine Gunner
4. Rise Again
5. Window Panes
6. Run Away
7. Stranded
8. At the Waters Edge
9. Borrowed Time
10. Sometimes
11. The Silence Broken (Bonus Track

Ray Alder – Lead and Backing Vocals
Philip Bynoe – Bass Guitar
Vivien Lalu – Keyboards
Joop Wolters – Guitars
Mark Zonder – Drums

sample : https://www.youtube.com/watch?v=ehZtRZz7tV4

Ta płyta to cudo. Metalowa, ciężka a jednocześnie lekka.
Gęsto utkana dźwiękami i jednocześnie przewiewna.
Zagladająca w progowe rejony a zarazem bardzo radiowa
Bo wszystko leży w nieprawdopodobnej elegancji grania, umiarze, świetnych aranżach i kompozycjach, tu kłania się Lalu)
Na rynku AOR i produkcji z fabryki makaronów nie ma co zbierać. Zero banału. Nawet ballady Rise Again i Stranded gniotą rozmachem, melodią i pięknem. Gdyby to wyszło w 1983 roku Yes ze swoim 90125 miałby kłopoty. Genialny album.

sonen

To chyba nawet lepsze od FW!

progmetall

pan_Heathen

żałuję, że widzialem tę okładkę. Taka szpetota nie przystoi dobrej muzyce. Na szczescie wydane jako digipack, wiec moich pieniedzy na to nie wydam nawet jakby na okładce była moja stara.

Est

Bardzo dobra płyta i jaki skład! Dwóch gości z Fates Warning, dwóch gości z Lalu (w tym sam Vivien Lalu). Bardzo dobrze się tego słucha, jest lekko, momentami bardzo lekko, ale gitarzyści też czasami trochę zapędzają się w ostrzejsze rejony. Powiedziałbym, że to taki progressive metal z pewnymi aor-owymi elementami.

piciu6

Przy tym albumie nowy Journey brzmi niczym dowolny Sodom przy Master of Puppets

Est

Nowy album Journey w ogóle mocno niedomaga niestety.

piciu6

Reasumując moje ochy i achy nad tą płytą, gdybym miał przywołać jakąś grupę, która w swojej konwencji równie elegancko i z pazurem miesza stylistyki celując w mainstream to byłby to Dave Matthews Band.