Power of Metal

Est

Haunt - Windows of Your Heart

Data premiery: 14.07.2022

Tracklista:
1. Mercenaries
2. Running Hard
3. Barricade
4. Father Time
5. Windows of Your Heart
6. Catch Me
7. No Control
8. Dream on It
9. Frozen in Time
10. Defender

Wiecie czego dawno nie było? Nowej płyty amerykańskiego heavy metalowej kapeli Haunt. Siódmy studyjny materiał drużyny prowadzonej przez Trevora Williama Churcha będzie nosił tytuł "Windows of Your Heart". W sieci znaleźć już można trzy premierowe kawałki, który uchylają rąbka tajemnicy, czego można się spodziewać po nowym wydawnictwie Haunt.

Nikogo pewnie nie zaskoczy fakt, że będzie to materiał utrzymany w tym samym klimacie, co poprzednie wydawnictwa grupy - co jest zarówno plusem, jak i minusem. Czyli spodziewajcie się oldschoolowego heavy metalu z dobrymi melodiami, wpadający w ucho riffami i chwytliwymi refrenami.

Windows of Your Heart
Father Time
Mercenaries

Moongleam

Okladka cos mi przypomina. Moze Cause of Death?

progmetall

Oni mają podobne te okładki, najciekawsza płyta to była chyba Mind Freeze z 2020, zresztą w 2020-tym wydali cztery płyty.

ins4nity

Fajne. Nie wiem dlaczego, zalatuje mi bardzo punkiem z początku lat 2000 ;p Może przez wokal ?

Olej

Mi tez wokal czasem zajezdzal neopunkiem juz na wczesniejszych plytach Smile

progmetall

pan wokalista śpiewa też w doom metalowym Beastmaker. Wydali dwie płyty,milion EPek i stado składanek.

ins4nity

Aż sobie o nim poczytałem bo widzę, że postać mało znana a ma łeb do kompozycji. Okazuje się, że chłop w dużej części sam mixuje płyty Haunt, a powód, dla którego wydali w jednym roku tyle albumów podsumował krótko- był zamknięty na kwarantannie to co innego miał robić ? xD

Olej

Wczesniej wcale nie mniej plodny byl Wink

progmetall

Dziwny kolo, tu grają jakiś chrześcijański rock/metal, a w kalpeli Beastmaker horror,krzyże poodwaracane i jakieś dziwne okładki jak Coven Born

Moongleam

Ok, posluchalem nie tylko tej plyty, ale wszystkich wczesniejszych. 2 uwagi, niestety negatywne, sie nasuwaja: pierwsza to po prostu przecietnosc muzyki. Ani zla, ani dobra. Taka sobie. A druga rzecz to wspomniany juz wokal. To nie jest wokal do metalowego zespolu. Kazdy z nas ma jakies tam preferencje i oczekiwania wzgledem muzyki wliczajac wokal i zdarza sie, ze mi czasami cos w wokalu nie do konca pasuje, ale nigdy nie odmowie mu tego, ze nie jest metalowy. A ten nie jest.

progmetall