Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Metallica - 72 Seasons
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2023
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16061
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 16:09, 15 Kwi 2023    Temat postu: Metallica - 72 Seasons


1.72 Seasons 07:39
2.Shadows Follow 06:12
3.Screaming Suicide 05:30
4.Sleepwalk My Life Away 06:56
5.You Must Burn! 07:03
6.Lux Æterna 03:25
7.Crown Of Barbed Wire 05:49
8.Chasing Light 06:45
9.If Darkness Had A Son 06:36
10.Too Far Gone? 04:34
11.Room Of Mirrors 05:34
12.Inamorata 11:10

https://www.youtube.com/watch?v=r7TYA7UcQlE


Ostatnio zmieniony przez piciu6 dnia Sob 16:21, 15 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Greebo



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5189
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!

PostWysłany: Sob 16:18, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Jedyne co wiem o tej płycie to to, że niektórzy mają teorię, że Shadows Follow jest o Planescape: Torment.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16061
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Sob 16:23, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Ja czekam na pierwsze podejście i chciałbym się cieszyć jak przy poprzedniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buhaj



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Sob 17:22, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Przesłuchałem i raczej nie kupię (druga ich regularna płyta, którą odpuszczam). A dziwne jest to, że sama muzyka wydaje się bardziej ambitna niż dwa poprzednie albumy tylko kompletnie nie w moją stronę. MOmenty dobre są ale... trochę miałem wrażenie, że słucham jednego utworu co ma 100 minut długości. Znowu nie potrzebne dłużyzny czy to utworów czy samego albumu. Kolejna sprawa to dźwięk. Ja naprawdę nie rozumiem jak przy ich możliwościach finansowych można tak go zepsuć. Że tam wokół nich nie ma jednego gościa co im powie: panowie takiej kupy dźwiękowej nie możecie zapodać. Trochę szkoda choć na wiele nie liczyłem.

Ostatnio zmieniony przez buhaj dnia Sob 17:23, 15 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian1234



Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 313
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:14, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Początkowo nie mogłem się wgryźć w nowy materiał ale później zacząłem się trochę przekonywać tak, że jestem w stanie, ledwo, ledwo ale ocenić na te 7/10. Jeżeli chodzi o spostrzeżenia to mogę się zgodzić z częścią wypowiedzi mojego przedmówcy:
buhaj napisał:
trochę miałem wrażenie, że słucham jednego utworu co ma 100 minut długości. Znowu nie potrzebne dłużyzny czy to utworów czy samego albumu.
Płyta ogólnie dobra ale właśnie utwory są zbyt podobne do siebie, z powtarzalnymi riffami, podobnym tempem i z dosyć jednostajnym wokalem a do tego pomiędzy ciekawymi momentami powstawiane są zbędne elementy, byle tylko utwory się trochę wydłużyły. Jakbym miał ułożyć moją kolejność albumów od najlepszej do najgorsze to wyglądałaby ona w ten sposób:
St. Anger > Hardwired... To Self-Destruct > Metallica > Death Magnetic > 72 Seasons = Reload > ...And Justice for All > Load > Master of Pupets > Ride the Lightning > Kill 'Em All
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:00, 15 Kwi 2023    Temat postu:

W temacie: nie posłucham.

W temacie zespołu: KEA = RTL > MOP > Garaż > reszta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robpal



Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4435
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:01, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Adrian1234 napisał:
Jakbym miał ułożyć moją kolejność albumów od najlepszej do najgorsze to wyglądałaby ona w ten sposób:
St. Anger > Hardwired... To Self-Destruct > Metallica > Death Magnetic > 72 Seasons = Reload > ...And Justice for All > Load > Master of Pupets > Ride the Lightning > Kill 'Em All
Co Laughing
Za Metą po Justice for All ogólnie nie przepadam, ale pewnie i tak z sentymentu przesłucham i zapomnę.


Ostatnio zmieniony przez robpal dnia Sob 20:03, 15 Kwi 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moongleam



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2726
Przeczytał: 42 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:08, 15 Kwi 2023    Temat postu:

robpal napisał:
Adrian1234 napisał:
Jakbym miał ułożyć moją kolejność albumów od najlepszej do najgorsze to wyglądałaby ona w ten sposób:
St. Anger > Hardwired... To Self-Destruct > Metallica > Death Magnetic > 72 Seasons = Reload > ...And Justice for All > Load > Master of Pupets > Ride the Lightning > Kill 'Em All
Co Laughing

Nie ma takiej gownianej plyty, ktorej ktos by nie wielbil i nie ma tez takiej genialnej plyty, ktorej ktos by nie znosil. To tylko gust.

Oenologist napisał:
W temacie: nie posłucham.

W temacie zespołu: KEA = RTL > MOP > Garaż > reszta

W temacie: najprawdopodobniej nie przeslucham, bo nie mam kiedy.
W temacie zespolu: u mnie chyba jednak MoP na pierwszym miejscu. Bardzo wysoko tez cenie "Metallica" - od tych 2 plyt zaczynalem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:37, 15 Kwi 2023    Temat postu:

No właśnie, kwestia czasu. Nie znalazłem takowego na nic po Garażu i retrospektywnie po Load i Reload które kiedyś tam kupiłem na CD. Load był dobry do przeprowadzki, energetyczny. Z kolei przy M pamietam kilka lat temu malowałem szafę i się zmęczyłem. MOP dobra płyta, wiadomo, ale kompletnie nie sprawia mi radości. A dwie pierwsze tak. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:05, 15 Kwi 2023    Temat postu:

buhaj napisał:
Kolejna sprawa to dźwięk. Ja naprawdę nie rozumiem jak przy ich możliwościach finansowych można tak go zepsuć. Że tam wokół nich nie ma jednego gościa co im powie: panowie takiej kupy dźwiękowej nie możecie zapodać. Trochę szkoda choć na wiele nie liczyłem.


Zastanawiam się czy kolega się trochę zna na brzmieniu i produkcji bo mam wrażenie, że nie. Akurat produkcja tego albumu to być może najmocniejsza strona. Jasne, że może się nie podobać bo to rzecz gustu, ale obiektywnie to kawał zajebistej roboty. Więc jakieś głupotki tu napisałeś Wink

Co do płyty, to niestety to jest bolączka już od St. Anger, że te utwory są na siłę rozwleczone i niektóre riffy i motywy powtarzane do usrania. Nikt wcale nie chce słuchać tego typu muzyki w takiej ilości. Zamiast zyskać to te kawałki tylko tracą. Jest tam dużo fajnych pomysłów, chociaż nie jest to hiciarski album. To bardziej coś co potrzebuje czasu, żeby zakumać. Na początku może się wydawać nudna i nijaka ale tam jest całkiem sporo dobrych rzeczy. W podejściu do riffowania słyszę tam nawet echa Mercyful Fate, zwałasza 90's. Trochę Loadowania i Kill'em. Brzmienie jak mówiłem, baaardzo dobre, miękkie, plastyczne, ciepłe, no mega przyjemne dla ucha, chociaż niezbyt ciężkie. Solówki Kirka róznie, raz dobre raz jakaś amatorka, czyli standard u niego. Perka niczym się nie wyróżnia, czasami wkurwia mnie to jego monotonne stukanie. Bass ok jak zawsze. Wokal o ile barwa Heta jakoś ujdzie to trochę mało ciekawych linii wokalnych.

Generalnie album mi się podoba, brakuje jednak jakiegoś hitu i ballady w stylu The Day That Never Comes. Dłużyzny trochę go zabijają. Za mało jest też tych harmonii gitarowych, bo te co są są znakomite i tylko oni tak potrafią, charakterystyczny styl i klimat. Niby jest lepiej niż myślałem a zarazem mogło być jeszcze lepiej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zbigniew_ramirez



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Kwidzyna, a nie Kwidzynia

PostWysłany: Sob 22:30, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Fajna ta nowa Metallica - taka nie za krótka i nie za dobra. Niemal półtorej godziny miętolenia i przeżuwania, męczenia buły i mulenia pały. 12 piosenek, 6 teledysków, odsłuchy w multikinach i recenzje warsiaskich bubków dziennikarskich pisane zgodnie z tezą "W latach 80. i 90. Metallica wspaniałą muzykę tworzyła, więc teraz też taką tworzy." XD.
A to wszystko po to, żebym mógł zawiesić ucho na jednym tylko kawałku - "If Darkness Had a Son".
Panie i Panowie, Polki i Polacy, dajcie spokój.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buhaj



Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: Nie 8:05, 16 Kwi 2023    Temat postu:

Meltorm napisał:
buhaj napisał:
Kolejna sprawa to dźwięk. Ja naprawdę nie rozumiem jak przy ich możliwościach finansowych można tak go zepsuć. Że tam wokół nich nie ma jednego gościa co im powie: panowie takiej kupy dźwiękowej nie możecie zapodać. Trochę szkoda choć na wiele nie liczyłem.


Zastanawiam się czy kolega się trochę zna na brzmieniu i produkcji bo mam wrażenie, że nie. Akurat produkcja tego albumu to być może najmocniejsza strona. Jasne, że może się nie podobać bo to rzecz gustu, ale obiektywnie to kawał zajebistej roboty. Więc jakieś głupotki tu napisałeś Wink

Co do płyty, to niestety to jest bolączka już od St. Anger, że te utwory są na siłę rozwleczone i niektóre riffy i motywy powtarzane do usrania. Nikt wcale nie chce słuchać tego typu muzyki w takiej ilości. Zamiast zyskać to te kawałki tylko tracą. Jest tam dużo fajnych pomysłów, chociaż nie jest to hiciarski album. To bardziej coś co potrzebuje czasu, żeby zakumać. Na początku może się wydawać nudna i nijaka ale tam jest całkiem sporo dobrych rzeczy. W podejściu do riffowania słyszę tam nawet echa Mercyful Fate, zwałasza 90's. Trochę Loadowania i Kill'em. Brzmienie jak mówiłem, baaardzo dobre, miękkie, plastyczne, ciepłe, no mega przyjemne dla ucha, chociaż niezbyt ciężkie. Solówki Kirka róznie, raz dobre raz jakaś amatorka, czyli standard u niego. Perka niczym się nie wyróżnia, czasami wkurwia mnie to jego monotonne stukanie. Bass ok jak zawsze. Wokal o ile barwa Heta jakoś ujdzie to trochę mało ciekawych linii wokalnych.

Generalnie album mi się podoba, brakuje jednak jakiegoś hitu i ballady w stylu The Day That Never Comes. Dłużyzny trochę go zabijają. Za mało jest też tych harmonii gitarowych, bo te co są są znakomite i tylko oni tak potrafią, charakterystyczny styl i klimat. Niby jest lepiej niż myślałem a zarazem mogło być jeszcze lepiej Smile

Nie znam się na tworzeniu ale znam się na tym co mi się podoba. nie znam się na gotowaniu ale wiem co mi smakuje. IMO dźwięk ich płyt od mniej więcej 20 lat jest tragiczny. Najsłabszy element. A na koniec dobra Rada: skup się na ocenie muzyki, a nie na osobach, które ją słuchają i wyrażają swoje emocje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amaranth



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sztokholm

PostWysłany: Nie 10:40, 16 Kwi 2023    Temat postu:

Oenologist napisał:
W temacie: nie posłucham


j/w


A skoro już tak sobie tu sadzimy kontrowersje

Zostawiłem tylko Czarną (za cudowne brzmienie) i Loada (za tę kurewską dojrzałość grania)

Reszte sprzedałem w pizdu


Ostatnio zmieniony przez Amaranth dnia Nie 10:41, 16 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian1234



Dołączył: 30 Lis 2021
Posty: 313
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:28, 16 Kwi 2023    Temat postu:

robpal napisał:
Adrian1234 napisał:
Jakbym miał ułożyć moją kolejność albumów od najlepszej do najgorsze to wyglądałaby ona w ten sposób:
St. Anger > Hardwired... To Self-Destruct > Metallica > Death Magnetic > 72 Seasons = Reload > ...And Justice for All > Load > Master of Pupets > Ride the Lightning > Kill 'Em All
Co Laughing
Za Metą po Justice for All ogólnie nie przepadam, ale pewnie i tak z sentymentu przesłucham i zapomnę.

Ale że co? Chodzi o to, że źle napisałem tytuł Master of Puppets Very Happy?
A tak serio to oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że z moją listą nie zgodziłaby się spora część słuchaczy zespołu no ale w końcu to moja lista a przecież każdy może mieć swoją Smile. Generalnie nigdy nie byłem fanem brzmienia metalu sprzed lat 90', zresztą nawet rzadko wracam do rzeczy wydanych przed 1995 rokiem, natomiast najstarszym albumem jaki naprawdę lubię jest wspomniany wcześniej Black album Metalliki.

Wracając do nowej płyty to teraz słucham jej poraz siódmy i już się tak nie dłuży ale już nie bardzo mam ochotę na kolejne powtórki, więc pewnie zrobię sobie przerwę do grudnia, kiedy to zwykle odświeżam sobie wszystkie tegoroczne płyty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:34, 16 Kwi 2023    Temat postu:

buhaj napisał:
Nie znam się na tworzeniu ale znam się na tym co mi się podoba. nie znam się na gotowaniu ale wiem co mi smakuje. IMO dźwięk ich płyt od mniej więcej 20 lat jest tragiczny. Najsłabszy element. A na koniec dobra Rada: skup się na ocenie muzyki, a nie na osobach, które ją słuchają i wyrażają swoje emocje


Przecież napisałem, że to że Ci się nie podoba to spoko, bo nawet najlepsze brzmienie na świecie ma prawo się nie podobać. Skrytykowałem tylko mówienie o kiepskiej produkcji co jest totalną bzdurą. Doświadczony słuchacz chyba powinien takie rzeczy wyłapać w sekundę co brzmi a co nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Płyty 2023 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin