Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Death Magnetic vs Formation of Damnation vs United Abominat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co lepsze?
Death Magnetic
43%
 43%  [ 17 ]
Formation of Damnation
38%
 38%  [ 15 ]
United Abomination
17%
 17%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 39

Autor Wiadomość
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 5:23, 01 Paź 2008    Temat postu:

Tomek/Nevermore napisał:
Cytat:
Też nie wiem kto uważa za wieksze, dowolny album z lat 80-tych jest ZNACZNIE lepszy, debiut może kuleje generalnie ale wolę go niż ostatnie "osiągnięcia" LOL Megadeth.


zgadzam się, poza tym większość płyt po RIP też jest lepsza od UA


W ogóle nie wiem jak taką słabiznę jak United Abominations można w ogóle uważać za jedno z większych osiągnięć rudzielcai i społki i po jakich to stronach internetowych trzeba chodzić i jakich pism czytać aby się takich zjawiskowych opinii dowiedzieć ale tego sie raczej szybko nie dowiemy Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek/Nevermore



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 5:25, 01 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
W ogóle nie wiem jak taką słabiznę jak United Abominations można w ogóle uważać za jedno z większych osiągnięć rudzielcai i społki


chwyt marketingowy wydawcy

Cytat:
po jakich to stronach internetowych trzeba chodzić i jakich pism czytać aby się takich zjawiskowych opinii dowiedzieć ale tego sie raczej szybko nie dowiemy


ja już się parę razy natknąłem na opinię, jakoby UA to najlepsezy album Rudego od czasów RIP... cóż, ja zdecydowanie wole poprzedniczkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 5:43, 01 Paź 2008    Temat postu:

Jak się czyta pisma muzyczne z usłużnymi reckami to niemal każda płyta jakiegoś bardziej znanego zespołu jest najlepsza od czasu popełnienia przez tegoż swoich klasycznych albumów, taki trend jest o nastu lat bardzo widoczny, przykładowo nasz rodzimy Metal Hammer tak ma (i nie tylko oni hehe). W ogóle opierać się teraz na opiniach pism muzycznych w kwestii płyt dystrybuowanych przez nasze rodzime wydawnictwa to jakbyś słuchał opinii samego wydawcy płyty, który jak wiadomo zawsze będzie pod niebiosa wychwalał swój towar, w każdym razie co jak co ale to właśnie takie niezależne forumki internetowe jak to przykładowo pozostają najbardziej wiarygodnymi żródłami opinii o płytach, czasem trafnymi czasem nie ale każdy pisze jak widzi sprawę ze swojego punktu widzenia i BEZINTERESOWNIE, myślę, że każdy rozumie o co mi chodzi Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 5:44, 01 Paź 2008    Temat postu:

Raf czytając wypowiedzi np. Tomek/Nevermore który również czytał na portalach że płyta Megadeth (ostatnia) jest taka a taka a więc widzisz, że nie wystarczy "chodzić" po stronach a czytać je.
co do tego jak podchodzę do najnowszego osiągnięcia rudzielca i spółki opisałem wyżej.

z szacunkiem,
dzień dobry - umnie pada.

dziaki
Powrót do góry
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 5:50, 01 Paź 2008    Temat postu:

Inna sprawa, że czasem ktośtam mający poważanie jako opiniotwórca netowy palnie, że jakiś album jest bardzo dobry i potem połowa userów danego forum zaczyna rozgłaszać po innych forumkach podobna informację, tak czasem bywa, hehe, Wink lepiej na trzeźwo podchodzić do sprawy i w tym wypadku co jak co ale ostatni Megadeth jest po prostu mocno przeciętnawy, ja tam nie znajduję u niego specjalnych plusów wywyższających UA ponad inne te inne nawet nieklasyczne albumy Megatedh a dobre solówki to żaden argument bo Megadeth zawsze je miał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 6:05, 01 Paź 2008    Temat postu:

IVIariusz napisał:
co do tego jak podchodzę do najnowszego osiągnięcia rudzielca i spółki opisałem wyżej.


Szkoda tylko, że jak dotąd nie odpowiedziałeś na moje pytanie odnośnie ostatniego Testament, dlaczego uważasz go za najbardziej dojrzały ich album i w czym się ta inność kompozycji na "The Formation Of Damnation" w przeciwieństwie do poprzednich płyt Testament ma wyrażać, zwłaszcza na tle jak mówisz prezentującej nic nowego Metallicy. Jestem niezmiernie ciekawy argumentacji. Już od wczoraj. I nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 6:06, 01 Paź 2008    Temat postu:

Raf ZGADZAM SIĘ, MASZ RACJĘ Smile. Ja czytam, ale dopóki nie przesłucham sam osobiście płytki, nie wypowiadam się na ten temat.
Dlatego pisałem, że czytałem - moje zdanie, co o niej myśle napisałem, powyżej.


- a co myślisz o samym wokalu rudzielca? wokalach na krążkach w rankingu?
(Metallica, Testament, Megadeth).
Powrót do góry
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Śro 6:15, 01 Paź 2008    Temat postu:

Szczerze, ja w ogóle nie lubię wokalu Mustaina, począwszy od barwy głosu a na tej jego manierze cedzenia przez zęby na przemian z zawodzeniem skończywszy, więc jaką by Megadeth płytę nie nagrał, to pod względem wokalnym zawsze będę cenił ją niżej niż Testament czy Metallicę, nawet jak Hetfield będzie przepity, zajarany i udawał kowboja zamiast trashersa Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 6:27, 01 Paź 2008    Temat postu:

TESTAMETN odpowiedź dla Raf:

W METALLICE, w wydaniu krążka możzna rzec, że chodziło o nagranie dobrej płyty (nie, takiej co niewiadomo o co chodzi St. Anger). Natomiast TESTAMENT - tu chodziło czy dorówna najnowsze wydawnictwo "The Getherning".
Formation of Damnation - to co się nie zmieniło to rewelacyjne napieprzanie, thrash z lat 80 ale co najważniejsze z dodatkową niemal deathową ekspresją następnych 10 lat. – mamy ciężkie i potężne metalowe utwory, wprost stworzone do koncertowego jak i utwory o progresywnej konstrukcji choćby "Leave Me Forever" czy bardziej ekstremalne granie.
Kompozycje dopracowane itd. kapela wyciągnęła wnioski z ostatnich płyt i zaserwowała nam to co najlepsze.

Dodam jeszcze, że poruwnując najnowsze wydawnictwa innych grup thrashowych min. Slayer, Anthrax, Megateth itd to Testament i Exodus wydali porządne dzieła które można nazwać thrashem.

dziaki
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 6:32, 01 Paź 2008    Temat postu:

Co do wokali to co następuje:

1. Testament.
2. Metallica.
3. Megadeth.

I po części się zgadzam z Twoją wypowiedzią: Mustaine - jako wokal, krótko: więcej minusów jak plusów Smile
Powrót do góry
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:00, 01 Paź 2008    Temat postu:

Ja tam uwielbiam Mustainea jako wokal Megadeth. Poza tym to świenty frontamn. Na koncertach ciągle z tym zawadiackim uśmieszkiem i wzrokiem typu "ja was kurwa pozabijam" Smile
UA bardzo bardzo mi przypasował. Najlepszy od jakiegoś tam czasu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Śro 10:05, 01 Paź 2008    Temat postu:

Widziałem DVD Megadeth...
Frontman słabiutki! Stoi w miejscu i tyle.

James >>>>>>>>>>>> Dave
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:11, 01 Paź 2008    Temat postu:

Hehe, że stoi, a co ma skakać jak małpa? Jest przecież przy mikrofonie. Za to potrafi zagadać i czasami poruszyć ciekawe tematy nie tylko "Fuck", "Beer" i inne duperele. Większy kontakt z jego osobą.

Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Śro 10:12, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kirk
Administrator


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Małej Moskwy

PostWysłany: Śro 10:16, 01 Paź 2008    Temat postu:

James też jest przy mikrofonie (notabene zawsze ma go za nisko i ten jego firmowy rozkrok:), ale on non stop szaleje. Jak napierdala riffy to widać, że on tym żyje, a sama muzyka wywołuje u niego masę emocji. Dave jest do bólu statyczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5136
Przeczytał: 37 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:18, 01 Paź 2008    Temat postu:

Z tym, że Dave ma o wiele trudniejsze partie do odegrania przez większość czasu. Żeby odegrać na żywo rzeczy z Rust In Peace to Hetfield musiałby na krześle siedzieć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin