Power of Metal

Kirk

Dobra miśki.
Powiedzcie mi czy remaster RIP brzmi dużo lepiej niż wersja oryginalna?

Olej

nie slyszalem, wiec nie mam porownania, ale bardzo czesto spotykalem sie z opiniami ze te remastery do niczego sie nie nadaja, ze wzgledu na dogrywane na nowo niektore partie

Kirk

Ja slyszałem obie, ale nie pamietam. Rolling Eyes

Meltorm

Dobrze brzmi. Na pewno nie jest do niczego jak to niektórzy pierdolą ale i tak bierz jednak starą wersję hehe Prócz tego, że coś tam podogrywał to i brzmienie jest jaśniejsze, bardziej soczyste. W oryginale jest bardziej zmulone.

Kirk

Mam oryginalna wersje, ale moge nabyć remastera za 15zł i myslę, czy go nie sprawdzić. Smile

Meltorm

To lepiej ściągnij i zobacz czy warto Wink

Fajnie są wydane książeczka itp.

Kirk

Najlepsze, że miałem kiedyś swojego remastera.
Potem go opierdzieliłem. Póżniej nabyłem pierwotną wersję, a teraz mam chęć obczaić jak to sie ma do remastera. Tak chyba z nudów wymyslam. green

Bobek

pan_Heathen

oryginalne wydanie AFAIK jest OOP choć nie HTF green

remaster brzmiał bardzo dobrze, ale pozbyłem się go, bo nie umiałem słuchać tych na nowo dogranych wokali do Take No Prisoners...

zbigniew_ramirez

Exodus sprzed okresu "Tempo of the Damned" i "Shovel Headed Kill Machine" to dla mnie tylko kapela "z przebłyskami" w postaci kilku kawałków z "Fabulous Disaster" i "Force of Habit". Natomiast "Rust in Peace" to pierwszy Megadeth, który lubię. Dlatego głosuję na "RiP".

berba

Tu nie ma w ogóle co porównywać. R.I.P.

progmetall

zbigniew_ramirez

I dlatego, że dla Ciebie te albumy są klasyką, to ja mam obowiązek je lubić? Nie zanegowałem ich wkładu w thrash. Stwierdziłem jedynie, że nie trafiają w mój gust.