Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grunge vs Neo Power Metal
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

?
Grunge
39%
 39%  [ 21 ]
NPM
60%
 60%  [ 32 ]
Wszystkich Głosów : 53

Autor Wiadomość
Nihilist



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:13, 03 Sty 2009    Temat postu:

w temacie - nie lubie ani jednego ani drugiego. tego drugiego chyba nawet bardziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
c.o.c.



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Pon 20:22, 05 Sty 2009    Temat postu:

Nihilist napisał:
c.o.c. napisał:
Nihilist napisał:
c.o.c. napisał:
Nihilist napisał:

demilich moze bylby fajny gdyby nie kompletnie zjebany wokal


jak pisałem wokal odrzuca każdą lalę

co i tak nie zmienia faktu, ze jest ZJEBANY.
dobry wokalista death metalowy to np. LG Petrov, David Vincent, Jan-Chris De Koeijer


napisałem KAŻDĄ lalę

nawet twoja stara?


raczej twojego starego i tego drugiego, ktory cie adoptowal.
Nihilist napisał:

c.o.c. napisał:
Nihilist napisał:

c.o.c. napisał:

"The Erosion Of Sanity" to jedna z bardziej technicznych płyt tamtego okresu tj. 1993. Demilich nagrał płytę zdecydowanie lepszą.

nie wydaje mi sie


co ci sie nie wydaje? przeciaż nawet nie masz tych 2 płyt.

ROTFL! zrob nam przyjemnosc i zabij sie.


zaraz po tobie. nie masz tych plyt.


Ostatnio zmieniony przez c.o.c. dnia Pon 20:24, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Pon 20:29, 05 Sty 2009    Temat postu:

No coz moje zdanie jest takie, ze nienawidze przerazliwie wyjacych kastratow i wyjcow piszczacych niczym kobiety, zycze im z calego serca aby wyrosly im piersi i zeby dostali mutacji glosu. Imo kobiety o wiele ladniej piszcza i robia to dosc uroczo, w wykonaniu facetow wydaje mi sie to dosc obcesowe.

Ogolnie to wydaje mi sie ze dyskusja dotyczy plyt, ktore posiadaja na polce przeciwnicy a my ich nie posiadamy bo zwyczajnie nienawidzimy. Mialem swego czasu przyjemnosc (?) (watpliwa?) pracowac z dwoma metalowcami, jeden motorowiec maniakalny fan iron maiden od ponad 20 lat i jego dalo sie zniesc. Jego mlodszt brat zas sluichal jakichs wymyslow pokroju sonata arctica,stratovarius czy hammerfall. Uklad byl taki ze sprzet grajacy w pracy kazdego dnia nalezal do jednej osoby. Dwa dni przezywalem koszmarne katusze z czego jeden dzien gdy mlodszy okupywal sprzet byl dniem w ktorym wiedzialem co czul azja tuhajbejowicz gdy go wbijali na pal. Przez jeden dzien moglem odplacac z nawiazka i msciwa mina traktujac ich philippem glassem, king crimson i milesem davisem. No ale to opowiesc na inna okazje zatem wracam do tematu. Moim noworocznym postanowieniem bylo "no offtopic".

To ze grunge cos tam zabil czy ubil bylo dosc dobrym posunieciem ze strone tegoz gatunku uwazam, kazdy zakurzony i zatechly pokoik trzeba od czasu do czasu wietrzyc a metalowcy napierdzieli mocno nieswiezo. Zatem sytuacja wygladala tak jak wtedy gdy Sex Pistols wywracalo do gory nogami swiat muzyczny w ktorym muzyczne dinozaury stawaly sie karykatura samych siebie.

Nie ma co sie w kolko o pearl jam czy alice albo nirvanie chociaz moze neopowerowcy sobie rzuca okiem ( a wlasciwie uchem) na to:

To "Endless Nameless", ukryty utwor ze slynnej plyty Nirvany, Nevermind z 1991. Nie ma go na trackliscie zatem wiedza o nim tylko ci, ktorzy tego sluchaja i plyte posiadaja. Nie mial on teledysku i nie jest w ogole znany. Jezeli ktos nie wierzy ze to Nirvana niech poslucha, sa fragmentu ze zwolnieniem i gdzie Kobain spiewa przez chwile swoim normalnym glosem. Reszta no czystej wody noise rock z industrialno ekperymentalnym zacieciem. Dodatkowo z hiperciezkim brzmieniem i nawet solo metaluchy znajda. Gdzie tu melodyjki dla smutnych chlopczykow, czy w neopowerze jest cos ciezszego? Zaryzykowal z takim eksperymentem jakis neo-band?

[link widoczny dla zalogowanych]
-----------------

TAD prowadzony przez grubasa Thomasa A. Doyle'a.
Ponizej teledysk do utworu Grease Box z plyty Inhaler wydanej w 1993. Trudno byc smutnym chlopcem sluchajac tego tlustego basu. Pojawia sie nawet o zgrozo interesujace solo, no szok, brudasy solowki graja i to znakomite, bez melodyjek z zegarka. Daleko temu do metalu? Dobrze ze gruby to mozna go wykastrowac i bedzie eunuch i nie bedzie juz spiewal jak facet.

[link widoczny dla zalogowanych]
------------------------

Stone Temple Pilots, kapela Scotta Weilanda czyli bylego wokalisty VelveT Revolver. Teledysk do Sex Type Thing z plyty Core wydanej w 1992.
Mechaniczny ,obsesyjny i nieco zimny, industrialny klimat. Co chlopcy smutni moga przy tym robic? Blisko do Alice In Chains jesli juz. A Weiland pedal bo w czapce lazil skorzenaj jak wujcio Rob, to dobrze.

[link widoczny dla zalogowanych]
---------------------------------

Gruntruck czyli dream team prawie na przyklad ben McMillan ze znakomietgo swoja droga tez grandzowego w zasadzie Skin Yard i Tommy Niemeyer z hardcorowo thrashowego The Accused, to dopiero, zdradzil metalowa brac zeby grunge grac, co za typ normalnie. Swidrujaca, hipnotyczna gitara snujaca sie przez caly utwor nadajaca mu wrazenie hipnotycznej sennosci i w dodatku kapitalne solo, no te obszarpane typy nie maja za grosz pokory, operacja migdalkow wskazana.


[link widoczny dla zalogowanych]
----------------------------------

Mindfunk czyli wyjadacze miedzy innymi z OLD, M.O.D. , Celtic Frost, Soundgarden etc. Na pierwszej plycie zagrali ognistego thrashfunka na drugiej wydanej w 1993 Dropped zagrali cos co wtedy wielu uznalo za jakas forme zgrungelizowania metalu. Bardzo ciezka z racji swietnego brzmienia, czesto uznawana za jedna z lepszych metalowych plyt tamtego roku. Genialny przetrzenny, senny klimat, prosze posluchac swietnego sola, swintuchy jak mogli, ergo: zdrajcy ukrzyzowac, wykastrowac.

[link widoczny dla zalogowanych]
---------------------------

Kolejna paka z Seattle, My Sister's Machine, ich wokalista Nick Pollock byl w Alice In Chains przed Staleyem. Nawet glos nieco podobny. Klasyczna juz plyta Diva z 1992 , z korzeniami w starym ciezkim rocku, znowu znakomite solo a przeciez to pioseneczki dla gowniarzy od kultu, no kurde, co oni, dobrze ze sie rozpadli.

[link widoczny dla zalogowanych]
----------------------------------


Legendarni Mudhoney odporni na mody grajacy tak zanim zaczal sie boom na grunge i grajacy tak mimo tego ze sie dawno skonczyl. Belkotliwe wokale Marka Arma niczym po sporej porcji tabletek, gitarowy zgielk i zrodla w amerykanskim hc/punku a jednoczesnie klasyce. Here Come The Sickness z plyty Mudhoney z 1989.

[link widoczny dla zalogowanych]

Chcialem znalezc swoista grandzowa ballade Brokren Hands z nastepnej plyty Every Boy Deserves Fudge z 1991 ale nie ma na tubie chyba tylko streaming z last.fm, smutny utwor dla smutnych chlopcow: [link widoczny dla zalogowanych]

----------------------------


Mozna tak dalej i dalej, Green River, Skin Yard, Mother Love Bone czy Mad Season. Soundgarden juz pomijam bo znane choc takie Hands All Over od ktorego zwariowalem na ich punkcie czy Jesus Christ Pose masakruje dowolny utwor neopowerowy agresja, ciezarem i czymkolwiek oprocz lukru i parodontozy. Kazdy z tych zespolow jest inny i rozpoznawalny, zaden nie gral koniukturalnie (nawet Nirvana choc ugieli sie pod presja wytworni i pozmieniali na In Utero), te smutne melodyjki istnieja gdzies w zakamarkach umyslow powerowcow ktorzy pamietaja spokojne Even Flow czy Black od Pearl Jam i nigdzie indziej. I chcialbym dostac podobna analize neopoweru w czyims wykonaniu, niech ktos mnie przekona ze neopower jest bardziej meski w konfrontacji z tymi utworami powzyej.


Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Pon 23:01, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Wto 12:52, 06 Sty 2009    Temat postu:

Ejże, ponad 20 głosów na neopower w ankiecie a jak co do czego przychodzi to z Sarcofagiem nikt nie walczy na argumenty Rolling Eyes .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:00, 06 Sty 2009    Temat postu:

mamy się 928347923 raz odnosic do "kastratów, wyjców i kobiet" ? Wiesz co, czasem podroczyc sie z wami można, ale na dłuższą metę plecy bola od ciągłego zniżania się do tego poziomu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Wto 13:12, 06 Sty 2009    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
mamy się 928347923 raz odnosic do "kastratów, wyjców i kobiet" ? Wiesz co, czasem podroczyc sie z wami można, ale na dłuższą metę plecy bola od ciągłego zniżania się do tego poziomu...


Ależ nie musisz bić nam pokłonów, wystarczy że w polemice nie będziesz uciekał do lasu niczym faceci w rajtuzach.

Sarcofag podał przykłady mocnych stron grunge, jak on to widzi i dlaczego uważa coś za dobre, podarł konkretnymi przykładami muzycznymi i oczekuje podobnej argumentacji a jakoś fani neopowerku się pochowali po krzakach i nikt nie odpowiedział czymś podobnym, no i weź tu traktuj takich poważnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 13:15, 06 Sty 2009    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
mamy się 928347923 raz odnosic do "kastratów, wyjców i kobiet" ? Wiesz co, czasem podroczyc sie z wami można, ale na dłuższą metę plecy bola od ciągłego zniżania się do tego poziomu...


Twoj poziom to jest metr gowna i jeszcze cos pod nim a schylasz sie pewnie zeby sobie pale oblizac. Zamiast beczec jak stara baba moze napisz cos kontruktywnego, ja jakos nie becze ze napisales, ze ze grunge to muzyka dla licealistow, smutnych, zdolowanych chlopcow, gowniar od Kultu i ze sluchanie tego jest bardziej pedalskie tylko po prostu napisalem swoje zdanie bez slowa o pedalstwie. Podalem garsc argumentow i moze do nich sie odnies a nie bedziesz snowu bezproduktywnie trzepal piane. Jak tak to rzeczywisice sobie daruj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:17, 06 Sty 2009    Temat postu:

Raf napisał:
Sarcofag podał przykłady mocnych stron grunge, jak on to widzi i dlaczego uważa coś za dobre, podarł konkretnymi przykładami muzycznymi


Musiałbym być kims o mentalnosci podobnej do twojej, zeby mu teraz w te osobiste odczucia co do muzyki wchodzic z butami i przekonywac, ze jednak słucha gówna, a moze i pedalstwa.

Co do merytorycznych argumentów - swoje zdanie i o grunge, i o zaletach jak i wadach NPM juz w tym temacie przedstawiłem. Mam sie powtarzać tylko dlatego, że teraz swoją opinię wyraził sarcofag?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 13:23, 06 Sty 2009    Temat postu:

Argumenty "merytoryczne" w twoim wykonaniu to sobie mozesz w buty schowac, ja podalem od razu w postaci muzyki i pokaz tam muzyke dla placzacych ciot w swetrach i licealistek. Jak napisalem najepiej wklej garsc lin i po kolei opisz co i jak i dlaczego to takie ą i ę i jak to kasuje grunge w sekunde swym heteroseksualizmem ale juz raz sie oddaliles w podskokach jak przyszlo do konfrontacji w kwestii Intronaut i nie dziwie sie jak zrobisz to po raz kolejny, bo tylko poutyskiwac sobie lubisz a tak naprawde to pewnie nie wiesz o czym piszesz. Moge wklieic tube Do The Revolution w wykonaniu Pearl Jam , o ten Edi jak in ma ciotowaty glosik, zmarnowany ceepeniarz jeden ale czego sie wtedy czepisz, Nickelback?

Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Wto 13:25, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:24, 06 Sty 2009    Temat postu:

sarcofag napisał:
pan_Heathen napisał:
mamy się 928347923 raz odnosic do "kastratów, wyjców i kobiet" ? Wiesz co, czasem podroczyc sie z wami można, ale na dłuższą metę plecy bola od ciągłego zniżania się do tego poziomu...


Twoj poziom to jest metr gowna i jeszcze cos pod nim a schylasz sie pewnie zeby sobie pale oblizac. Zamiast beczec jak stara baba moze napisz cos kontruktywnego, ja jakos nie becze ze napisales, ze ze grunge to muzyka dla licealistow, smutnych, zdolowanych chlopcow, gowniar od Kultu i ze sluchanie tego jest bardziej pedalskie tylko po prostu napisalem swoje zdanie bez slowa o pedalstwie. Podalem garsc argumentow i moze do nich sie odnies a nie bedziesz snowu bezproduktywnie trzepal piane. Jak tak to rzeczywisice sobie daruj.


Wystarczy przeczytac ten wywód i jak na dłoni wydać jak to jest z z tym poziomem u mnie i u ciebie misiaczku Smile Nie będę sie wdawał w zadne dyskusje, bo juz samo podjęcie dyskusji z toba jest w zasadzie poniżej godnosci kulturalnego człowieka.

P.S. I proszę mi nie wypisywać bzdur, ze uciekam od argumentów, bo dyskutowałem przez kilkanascie ladnych stron i temat uważam za wyczerpany z mojej strony.


Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Wto 13:25, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 13:29, 06 Sty 2009    Temat postu:

pan_Heathen napisał:
sarcofag napisał:
pan_Heathen napisał:
mamy się 928347923 raz odnosic do "kastratów, wyjców i kobiet" ? Wiesz co, czasem podroczyc sie z wami można, ale na dłuższą metę plecy bola od ciągłego zniżania się do tego poziomu...


Twoj poziom to jest metr gowna i jeszcze cos pod nim a schylasz sie pewnie zeby sobie pale oblizac. Zamiast beczec jak stara baba moze napisz cos kontruktywnego, ja jakos nie becze ze napisales, ze ze grunge to muzyka dla licealistow, smutnych, zdolowanych chlopcow, gowniar od Kultu i ze sluchanie tego jest bardziej pedalskie tylko po prostu napisalem swoje zdanie bez slowa o pedalstwie. Podalem garsc argumentow i moze do nich sie odnies a nie bedziesz snowu bezproduktywnie trzepal piane. Jak tak to rzeczywisice sobie daruj.


Wystarczy przeczytac ten wywód i jak na dłoni wydać jak to jest z z tym poziomem u mnie i u ciebie misiaczku Smile Nie będę sie wdawał w zadne dyskusje, bo juz samo podjęcie dyskusji z toba jest w zasadzie poniżej godnosci kulturalnego człowieka.

P.S. I proszę mi nie wypisywać bzdur, ze uciekam od argumentów, bo dyskutowałem przez kilkanascie ladnych stron i temat uważam za wyczerpany z mojej strony.


Pokaz gdzie w moim wywodzie napisalem cos nie tak, kogo obrazilem, co napisalem bez sensu czy jakos tak?. No i widac jak u ciebie jest z poziomem, posczekac , niby sie posmiac (innym to pozarzucac) ale jak ci sie ktos odgryzie to juz primadonna obrazonna i od razu udaje ze to ktos?

A te twoje argumenty to gdzie niby one sa? Mozesz mi je wypisac w postaci np listy? Wypunktowac? Nie zauwazylem, oprocz tego ze sluchanie grunge jest bardziej pedalskie, o przepraszam homoseksualne.


Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Wto 13:30, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raf



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ID

PostWysłany: Wto 13:29, 06 Sty 2009    Temat postu:

Przypomnę zatem jeszcze raz podtytuł działu:

Dział dla ryzykantów! Obowiązuje w nim tylko jedna zasada: brak innych zasad. Potykają się muzycy z muzykami, kapele z kapelami, płyty z płytami, Bóg z Szatanem, Luke z Vaderem - każdy z każdy. Kto z kim, to zależy tylko od Was. Do walki!

No więc o co chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan_Heathen



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:44, 06 Sty 2009    Temat postu:

sarcofag napisał:

Pokaz gdzie w moim wywodzie napisalem cos nie tak, kogo obrazilem, co napisalem bez sensu czy jakos tak?.


"Twoj poziom to jest metr gowna i jeszcze cos pod nim a schylasz sie pewnie zeby sobie pale oblizac."

Chodziło mi o tę część wywodu.

Z kolei "zniżanie się do poziomu" oznaczało zniżanie się do poziomu argumentów o "kastratach i kobietach", co zresztą przytoczyłem, a nie do poziomu całego twojego posta o grunge'u, który sam w sobie jest bez zarzutu.

Moje argumenty. Nie chce mi sie streszczać całego tematu, tak jak Tobie najwyrazniej nie chce się czytać. W skrócie - NPM nie ma zadnego nacechowania "płciowego", nie jest to muzyka męska, ale i w zadnym razie kobieca. Co do grunge - jasne, że możesz podać wiele męskich kawałków, ale nie wszystkie takie są (wklejałem przykład na coś odwrotnego, a zabroniono mi wklejać ballady). Niektóre rejony grunge'a (te bardziej komercyjne jak sądzę) cieszyły sie ogromną popularnoscią wsród nastoletnich kobiet, czy trzeba lepszego argumentu o płciowości tego wycinka muzyki? W koncu co znaczą rozwazania nt tego co jest "męskie" a co "zniewieściałe" bez podstawowych obserwacji na temat tego, jaka płeć jest faktycznym tego odbiorcą. Tak więc słuchanie Nirvany jest w/g mnie bardziej zniewieściałe, niż Iron Savior. O wiele bardziej. Sprawa nie jest więc taka jednoznaczna.


Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Wto 13:45, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 13:45, 06 Sty 2009    Temat postu:

No to jest takie wlasnie dziwne, niby ktos chce sie pojedynkowac i dowodzic swoich racji ale jak przychodzi do konkretow to okazuje sie ze "ja sie juz wystrzelalem" i nie byly to jakies strzaly tylko zwykle kapiszony. Wrzucam tekst, dodaje link do muzyki i chetnie bym teraz poczytal jak mi ktos wezmie kazdy walek na warsztat,rozbierze, powie co tam jest pedalskie i co dla smutnych chlopcow i od razu zapoda mi kontrlink majacy zdeklasowac te smuty dla licealistow w postaci poteznego neopoweru to byloby fajnie.

Z tym metrem etc oczywiscie zdaje sobie sprawe ze moge dostac ostrzezenie i napisalem to z pelna tego swiadomoscia ale nie wiem po co w ogole ktos wypisuje takie swietoszkowate pierdolenie, lepiej od razu sobie darowac, ale nie przeciez trzeba sie odezwac aby nikt nie myslal ze po prostu neopowerowiec dostal w dupe, on jest i czuwa i sie nie poddaje ale nie bedzie sie znizal do poziomu, bo go plecy bola.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Wto 13:50, 06 Sty 2009    Temat postu:

pan_Heathen napisał:

"Twoj poziom to jest metr gowna i jeszcze cos pod nim a schylasz sie pewnie zeby sobie pale oblizac."

Chodziło mi o tę część wywodu.

No coz zapewne uwazasz ze twoja wzmianka i poziomie i schylaniu sie byla delikatnie zawoalowana i bardzo uprzejma, zatem jezeli powiedziales A ja postanowilem powiedziec B, z tym ze inaczej bo po co mam owijac w bawelne i lepic ladne slowka jak moge dosadnie. Zwykle dzialanie na zasadzie akcja-reakcja.

pan_Heathen napisał:
Z kolei "zniżanie się do poziomu" oznaczało zniżanie się do poziomu argumentów o "kastratach i kobietach", co zresztą przytoczyłem, a nie do poziomu całego twojego posta o grunge'u, który sam w sobie jest bez zarzutu.

.


To ze mi sie piski kojarza z kastratami i kobietami to moje skojarzenie (byc moze nie tylko) , nie napisalem ani slowa o homo, pedalstwie, gejostwie za to ty napisales np ze sluchanie grunge jest bardziej pedalskie i wyglada na to ze jak Kali ukrasc krowe to dobrze ale jak Kalemu ktos ukradnie to zle, czyli jak to ktos napisal w cudzym oku wlos widzisz a w swoim belki nie dostrzegasz. Napisalem tak samo grzecznie i nieutralnie jak ty nawet moze nawet bardziej ale to cie juz urazilo a mnie nie mialo prawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Pojedynki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 22 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin